Dla mnie wygrywa ta scena:http://www.youtube.com/watch?v=4TbnXqhHJkk
słynny motyw z Miami vice ponadto;) a Mike świetny w roli samego siebie :D Nie mogłem uwierzyć że ten zabawny czarnoskóry kolos byłby w stanie odgryźć komuś ucho.