3,7 80 tys. ocen
3,7 10 1 79533
1,2 24 krytyków
Kac Wawa
powrót do forum filmu Kac Wawa

Bardzo dobry

użytkownik usunięty

Pod względem tematyki i płytki i głęboki zarazem. Komedia przednia. Tematy niby banalne. Ale oceny krytyczne wystawiają chyba tylko ci, co nigdy nie szaleli po nocach na mieście, nie maja szalonej ekipy znajomych i wydaje im się że jak obejrzą kilka filmów uznanych reżyserów to są znawcami filmowymi nie wiadomo jak światowego poziomu. Mnie i moich kumpli film bawił niezmiernie. Nie dlatego, że jest nie wiadomo jak świeży i pokazuje jakieś nowe, śmieszne sytuacje, ale dlatego, że każdy z nas był w podobnej sytuacji jak bohaterowie filmu, a bawił nas sposób przedstawienia tych właśnie sytuacji. Ocena z pewnością niezmiernie zaniżona. Ten film - to sam życie. A dodam, że mamy wszyscy koło 30stki. Studia za sobą a podobne sytuacje do tej pory nam się przydarzają. I każdemu, tak samu jak nam mogą. A ten film pokazuje to wszystko w krzywym zwierciadle. A że Raczek obsmarował? Być może przez wątek gejowski w końcówce filmu...Jak znawca warsztatu miał do tego prawo. A że reszta podpisuje się pod nim a nie wie dlaczego - ich sprawa.

użytkownik usunięty

Podejrzewam, że zaraz zostaniesz zjechany bo oceniłes tylko KAc Wawe i tylko o niej się wypowiedziałeś . I jeszcze pewnie napiszą, że jesteś opłacany przez producenta tego filmu. Nie przejmuj się tym, napisałeś w 100 % prawdę o tym filmie . JA też ostatnio ze znajomymi oglądałem, którzy są po studiach i wszyscy się śmiali .

Wystawiasz fałszywą opinię filmowi , bo nie wiesz co oglądasz z powodu swego nałogu

Przypominam wymianę zdań świadcżącą, że nie masz pojęcia o tym filmie i szacunku do własnych słów:

nemo989: Kultowy już tekst "Dupę mi zalało" [...]
smalczyk130: To dziwne,że nie rozumiesz głębi wyimagiwanego tekstu, który sobie w głowie stworzyłeś .
smalczyk130: film znam na pamięć, to ty sobie wymyśliłeś jakąś wyimaginowaną scene wziętą z sufitu.
smalczyk130: wmawiasz ludziom jakąś wymyśloną scenę, której w filmie nie było . Jak cię to bawi ośmieszaj się dalej, może jak jeszcze jakieś sceny wymyślisz to niedługo zlepisz z nich jakiś film . Nie chce mi się już komentować tych bzdur, które wypisujesz .
nemo989: Czy zgadzasz się na to, że po podaniu namiaru w filmie Kac Wawa na scenę z tekstem "Dupę mi zalało" złożysz publicznie oświadczenie o swojej głupocie?
smalczyk130: Cały czas czekam aż podasz czas tej wymyślonej sceny to chyba jasne jest, że zgadzam się na twoją propozycje . Myśl logicznie.
smalczyk130: wskaż zrobisz z siebie jeszcze większego idiote.
smalczyk130: Ciekaw tylko jestem jak możesz wskazać coś czego nie ma .
smalczyk130: Nie boję się narobić sobie wstydu , czymś co nie istnieje.
smalczyk130: Jeżeli podasz czas w któym padł ten wymyślony przez ciebie tekst to napiszę wielkimi literami, że jestem największym idiotą na świecie .

nemo989: Michał Milowicz tuż przed 1 godz. i 16 minutą filmu wypowiedział ten tekst

smalczyk130: Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
smalczyk130: Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
smalczyk130: Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
smalczyk130: Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
smalczyk130: Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Wywiąż się z podjętego przez siebie publicznie zobowiązania do napisania dużymi literami prawdy o samym sobie

użytkownik usunięty
nemo989

Proponuję ci wizyte u dobrego psychiatry, bo ewidentnie masz coś z głową. Tłumaczyłem ci wielokrotnie, że miałem powycinaną wersję filmu, nie tylko z tej jednej sceny, więc jest to logiczne, że skoro nie widziałem tej sceny to nie mogę napisać nieprawdy . Jeżeli w dalszym ciągu tego nei rozumiesz, to już nie jest mój problem . Jeżeli taką ci przyjemność sprawia pisanie non stop tego samego to rób to dalej, coraz bardziej się ośmieszasz i robisz z siebie debila . Mnie już przestało to interesować, doskonale pamiętam o czym piszę, tłumaczyłem ci wielokrotnie dlaczego nie mogę się wywiązać ze swoich słów, skoro w dalszym ciągu tego nie jesteś w stanie zrozumieć, to jak najszybciej biegnij do psychiatry, bo główka szwankuje.

smalczyk130 napisał: "skoro nie widziałem tej sceny to nie mogę napisać nieprawdy"

Skoro nie widziałeś tej sceny, to jednak napisałeś nieprawdę, ze jej nie ma. Skoro główka u ciebie szwankuje, to spokojnie sam możesz zastosować się do własnej rady. Pan psychiatra jako znawca takich przypadków potwierdzi, że nie miniesz się z prawdą pisząc dużymi literami prawdę o samym sobie.



użytkownik usunięty
nemo989

U mnie z głową wszystko w porządku, ty masz z nią problemy, bo piszę ci już po raz enty, że miałem powycinaną wersje filmu, która trwała 9 minut mniej , i tam tej sceny nie było, a skoro nie było to znaczy, że jej nie widziałem , więc nie mogę sie ustosunkować do swoich słów . Gdybym widział tą scene, to bym się nie wykłócał przecież, do głowy mi nie przyszło , że mam niepełną wersje .

Napisałeś
smalczyk130: Jeżeli podasz czas w któym padł ten wymyślony przez ciebie tekst to napiszę wielkimi literami, że jestem największym idiotą na świecie

Nie ma znaczenia, ze masz zwyczaj pisania o czymś, o czym nie masz pojęcia, czyli o filmach.

smalczyk130: "U mnie z głową wszystko w porządku"

Skoro z twoich wyjaśnień wynika, że nie masz jednak problemy z tym co jest umiejscowione na szczycie ciała, to nie kłam następnym razem.

Reasumując. Psychiatra ma rację. Nie miniesz się z prawdą pisząc dużymi literami prawdę o samym sobie.

użytkownik usunięty
nemo989

Widać , nie umiesz czytać, albo masz problemy ze zrozumieniem tekstu . Skoro ci piszę, że miałem wersję filmu skróconą o 9 minut i pozbawioną nie tylko tej jednej sceny, to się nie dziw, że tekst , który wymieniłeś jest dla mnie wyimaginowany . Pisząc, że Psychiatra ma racje, każdy wywnioskuje, że do niego chodzisz z powodu braku mózgu .

smalczyk130 napisał: "Widać , nie umiesz czytać, albo masz problemy ze zrozumieniem tekstu ."

Zabawnym jest to, ze napisała to osoba nie umiejąca czytać i mająca problem ze zrozumieniem napisów do filmu.

smalczyk130 napisał: "Skoro ci piszę, że miałem wersję filmu skróconą o 9 minut i pozbawioną nie tylko tej jednej sceny, to się nie dziw, że tekst , który wymieniłeś jest dla mnie wyimaginowany . "

To , że nie masz pojęcia o wielu rzeczach (są dla ciebie wyimaginowane) jest dla nas oczywiste i od dawna wiadome. To, że masz zwyczaj wypowiadania się o czymś, o czym nie masz pojęcia również jest dla wszystkich wiadome, Jednakowoż twoje zobowiązanie dotyczyło filmu "Kac Wawa", a nie twojego błędnego wyobrażenia o nim.
Nie ma więc przeszkód , abyś zrealizował swoje zobowiązanie. Nie musisz pisać tego wielkimi literami, napisz jak wolisz

smalczyk130 napisał: "Pisząc, że Psychiatra ma racje, każdy wywnioskuje, że do niego chodzisz z powodu braku mózgu . "

Widać, że tutaj również oglądałeś wersję swojego życiorysu skróconą o ileś tam minut i nie pamiętasz człowieka w białym kitlu próbującego ci pomóc. Tak to jest, że jak się nadużywa alkoholu, to film się urywa.

nemo989

nemo, teraz jak ci profil zablokowali hejtujesz jako orlagura i antypit

ocenił(a) film na 1

"JA też ostatnio ze znajomymi oglądałem, którzy są po studiach i wszyscy się śmiali"


Chyba po studiach na kierunku kopania dołów na budowie.

ocenił(a) film na 10

z Raczkiem to trafiłeś, bo wypowiadał się tak, jakby codziennie za laskami ganiał, a przecież skąd on może znać tę atmosferę, którą oddali w tym filmie rzeczywiście bardzo trafnie? Ale największy ubaw to jest, jak się czyta te "pełne tolerancji" i "pozbawione złośliwości" wpisy tych, którzy tak ten film hejtują i piszą o "naśladowaniu Kac Vegas", którego ja tam prawie nie zauważyłem, nie licząc kilku niuansów

Teleboy

Zgadza się

Bslagura

Prawda