Kac Wawa "wysokością" oceny pokonał The room (1,9) - film uznawany za największą możliwą porażkę. xD
Nie do końca wiem czy się śmiać, czy płakać nad poziomem polskiej branży filmowej.
E tam. Yyyyrek kosmiczna nominacja (mający zresztą najniższą ocenę na FW), kilka filmów Eda Wooda są chyba jeszcze gorsze niż The Room. A z tym całym Tommy Wiseau i jego zerową grą aktorską to się zgadzam, ale Arnold Schwarzenegger, którego lubię wcale lepszej gry nie ma choć gra w profesjonalnych produkcjach i wcale nikt aż tak bardzo się z niego nie nabija.