Według mnie kac wawa jest gorsza.Ciacho uważam za film instruktażowy '''jak nie robić komedii'' , lecz nawet może dzięki temu posiada specyficzny urok. W przypadku Kac Wawy odniosłem wrażenie że twórcom nawet nie zależało by film był śmieszny czy chociaż posiadał jakikolwiek urok, ani jakiś przekaz. Nawet nie będę komentował tych ''zapożyczonych'' motywów z Kac Vegas, twórcom wydawało się pewnie że jeśli podepną się pod kojarzony tytuł i zatrudnią kilku znanych aktorów to wystarczy na odniesienie sukcesu kasowego.
a gdzie tam są te "zapożyczone motywy"? Raptem pigułka i wieczór kawalerski, reszta całkiem inna, do tego PRAWDZIWA! Co zrobili ostatni z prezesem w Poznaniu w gogo? to samo co Kaban z Pujszo, tylko , że prezes pewnie kac wawy nie oglądał i limitu na karcie nie zrobił, więc go prawie na bańkę skasowali