No i znów głośno w mediach. Samojłowicz kontra Lis i reszta. Coś widzę, że się "pan producent" nie pozbiera już po tym programie.
cała otoczka w okół "filmu" to śmiechu warte, pewnie i tak to obejrzę aby zobaczyć największą chałę tego roku,
Pan producent pieprzy głupoty, że się go słuchać nie da...