Jakiś rok temu oceniłam ten film na 1 bez oglądania, co mi się zdarzyło pierwszy raz. Oceniłam
biorąc pod uwagę zerżnięty tytuł z bardzo dobrej komedii, pomysł oraz obsadę, która woła o
pomstę do nieba. Kilka dni temu podczas seansu filmowego ze znajomymi tak się zeszło, że
obejrzeliśmy Kac Wawę... Nic a nic nie żałuję, że już wcześniej tak niską ocenę wystawiłam.
Mało tego, po obejrzeniu tego gniota żałuję, że nie ma skali poniżej 1. Czułam się tak
zażenowana, że szkoda gadać. Jednak jak się z początku wydawało, ten film prócz tytułu i
ogólnego zarysu fabuły nie ma nic z Kac Vegas. Humor na okropnie niskim poziomie, wszystko
kręciło się wokół seksu i burdelu. Dziadek bzykający poduszkę? Misiek - robienie z siebie z
idioty na kiblu, naje**** panna młoda, sepleniący Szyc... i wiele innych żałosnych sytuacji, ani
jednego dobrego zdania w dialogach. Już tylko modliłam się, żeby te gówno jak najszybciej się
skończyło. Z czystym sumieniem piszę, że ten co uważa ten film za chociaż przeciętny nie
mówiąc już, że dobry jest skończonym kretynem. To już nawet nie kwestia gustu, raczej jego
brak. Wstyd mi, że moi rodacy byli zdolni nakręcić taki chłam oraz wstyd mi za komentarze typu
"co wam się nie podobało w tym filmie?".
Czegoś tu nie rozumiem, o wiele gorszemu i debilnemu Kac Vegas wystawiasz 9 a polskiej Kac Wawie 1 ?? Żenada . Te amerykańskie dziadostwo, to obok filmu nigdy nie leżało, nie ma tam nic śmiesznego .
Skoro tak uważasz, to sam jesteś żałosny :). Interesujące, że Kac Vegas ma ocenę 7,5, a Kac Wawa 1,5. Nie, Kac Vegas przy tym gów... to klasyka, prawdziwy humor, świetne, ciekawe sceny i ogólnie pomysł. Myślałam, że Kac Wawa będzie chociaż trochę podobna, ale oczywiście pomyłka. Prócz zerżniętego tytułu, nie ma nic podobnego. Szkoda mi takich ludzi jak Ty.
Kac Vegas ma taką ocenę bo zawsze tak było, że polaczki wolą głupie, prostackie i plastikowe komedyjki od w miarę niezłej polskiej komedii . Kac Vegas prawdziwy humor ?? świetne sceny ?? Chyba na mózg upadłaś jak tam chociaż jedna scena jest śmieszna . Mi z kolei żal nie tylko ciebie, ale ogólnie wstyd mi za polaków, ze nie umieją się śmiać z tego co jest naprawdę dobre .
Dobre sceny z Kac Wawa - Obydwa wejścia Miśka Koterskiego, to jak Szyc wygięty wchodzi do klubu i te jego miny, Milewicz biegający do kibla po środku na przeczyszczenie, gra aktorska Zbrojewicza i Bluszcza jako alfonsów powala na kolana , wyrywanie panny na karme dla psów- to te najlepsze, a było jeszcze parę dobrych, nie chcę mi się rozpisywać . Może to że jesteś kobietą to gorszą cie sceny w burdelu, ja czasami chodzę wiem jak to wygląda i dlatego według mnie w filmie zostało to idealnie pokazane.
Śmienie się z biegunki jest humorem na poziomie człowieka pierwotnego. Tak samo sikanie, sranie i pierdzenie. Też się z tego śmiejesz? W publicznej toalecie to musisz chyba umierać ze śmiechu.
Tak wyszło, że Polacy robią same gnioty, poza kilkoma wyjątkami, ale komedie w ostatnich czasach, to jedna wielka porażka. Współczuję Ci braku gustu. W ogóle po co ja dyskutuję z kimś o tak niskim poziomie? :) Podobał Ci się Kac Wawa, sceny seksu i burdelu? Chyba czegoś Ci w życiu brakuje.
Nie ma czegoś takiego jak słaba polska komedia, są lepsze i gorsze, ale w każdej jest przynajmniej kilka śmiesznych scen, natomiast każda amerykańskia poza kilkoma wyjątkami, jest na żenującym poziomie .
Dobra, dobra uwziąłeś się na amerykańskie komedie i teraz wszystkie są dla Ciebie ble, a polskie są git majonez, ale to tak nie działa. Może trudno Ci to przyznać, ale są słabe filmy, przeciętne i dobre, to tak ogólnie. Są słabe i dobre amerykańskie komedie, jak i słabe i dobre polskie. Ale mimo wszystko uważam, że amerykanie robią jednak lepsze filmy, mają lepszych aktorów, a co najważniejsze finanse. Taki film jak Kac Wawa może śmieszyć żałosnych polaczków bez gustu i zacofanych. Nie bez powodu Kac Wawa została tak bardzo skrytykowana, a Kac Vegas zdobyło nagrody i tu nie chodzi o to, że to polskie a tamo amerykańskie. Przed świtem niby taki hit, a też został bardzo skrytykowany, natomiast kilka polskich filmów zdobyło nagrody. Odpowiedź jest prosta i logiczna Kac Wawa to szmira, Kac Vegas świetna komedia. I wiesz co, nie uratujesz tej zaniżonej oceny swoją 8 i nie zaniżysz wysokiej oceny swoją 1 :) przykro mi, ale nie udało się.
Wiem przecież , że mój jeden głos nic nie znaczy , musiałbym chyba pozakładać ze sto tysięcy kont i dać Kac Wawie 10 żeby podwyższyć ocene . A Kac Vegas zdobyło nagrody w stanach a nie u nas . Uwierz mi jakby taki sam scenariusz i fabułe wstawić w ameryce tylko wymienić na ich aktorów to wszyscy by piali z zachwytu jakby na przykład Jim Carrey latał do kibla a nie Milowicz to by wszyscy byli zachwyceni u nas . Niestety polacy w większości nie lubią polskich filmów i dlatego Kac Wawa ma taką niska ocene .
NIe sądzę, aby ziarno zarzucone przez inż. Mamonia podczas rejsu po Wiśle zakiełkowało, bo skąd w takim razie wytłumaczyć nieprzebrane tłumy na projekcjach filmów takich jak "Jestem Bogiem", tudzież "W ciemności" o "Sponsoringu" nie wspominając?
Szkoda, że nadal nie rozumiesz albo po prostu nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Kac Wawa ma tak niską ocenę, bo to gniot i pogódź się z tym.
P.S Nie lubię Jim'a Carrey'ego i filmów z nim :)
Ja nie oceniłem bez obejrzenia i mam podstawy twierdzić, że mamy do czynienia z koszmarkiem filmowym
Zgadzam się, poza jednym- ten cały "pierwowzór", czyli "Kac Vegas" to takie samo dno.
Całe szczęście że można mieć swoje zdanie (szkoda ze się za nie hejtuje...). Jak dla mnie to film dobry !
nie chodziło mi akurat o Ciebie, sorka dałem w złym miejscu odpoweidz :) mój błąd nowicujsza, pozdrawiam !:P
ZAbwane jest to że większość aktorek wraz z Szycem były w Wojnie Polsko-Ruskiej. Jak patrzyłem na to co wyprawiają w tym filmie, to nie wierzyłem że to to samo towarzystwo....i żeby była jasność: lubię humor "klozetowy", ale musi być on sprzedany w sposób odpowiedni a nie dosłowny...
Nie ogladalam amerykanskiej komedii, gdyz staram sie unikac amerykanskich komedii. Humor typu ktos sie spierdzial jakos na mnie nie dziala. W rodzimej produkcji obywa sie przynajmniej bez pierdzenia, a i jest fajne krzywe zwierciadlo na nocne zycie, agentury, itp. Nie jestem osoba pruderyjna i w paru miejscach smialam sie do rozpuku. Ogolnie uwazam, ze film ma bardzo zanizona ocene. Co poniektorych chyba prawda ubodla i az sie wielce oburzyli. Nie jest to wybitna produkcja i po filmowemu nieco przejaskrawiona, ale przynajmniej mozna sie posmiac.