Anime strasznie nudne - tego czego nie cierpię w anime to historii o Samurajach, których akcja toczy się w jakiś zabitych dechami wiochach (co akurat dla poniektórych jest to zaletą).

Kreska jest raczej śmieszna niż 'ciekawa' - nie mal pozbawiona kolorów, co wydawało się dość dziwne, więc proszę się nie kierować tym plakatem.

Fabuła pozostawia wieeeele do życzenia, ktoś pisząc scenariusz pewnie myślał, że to ma bo normalna kinówka i wszystkie wątki da się w końcu zakończyć, lecz tak się nie stało i pozostało (trochę masło maślane :P) wiele nie domówień.

Anime w sam raz na raz. No właśnie - na raz.