Szczerze to ta fabuła jakoś średnio się pokrywa z oryginałem, widziałem początek filmu i przeklatkowałem ale nie widzę prawie żadnych podobieństw poza chłopcem, który uczył się magii. Pamiętam w zarysie jaka była książka bo jako dziecko bardzo ją lubiłem a sama bardziej przypomina horror/dramat niż wesołą powieść dla dzieci, im dalej w las tym dziwniejsze rzeczy dzieją się z bohaterem aż do jego całkowitego zatracenia się magią i samotnością w wyczarowanym przez siebie zamku.

To prawda. Po prostu zirytowalam się ludzie źle oceniają film bo spodziewali się polskiego Harrego Pottera albo innego superbohatera.
Korczak był pedagogiem i tworzył historię z morałem które miały nauczyć młode pokolenie jak radzić sobie w życiu i co jest w nim najważniejsze.
Myślę, że trudno byłoby przenieść wierną kopię książki na ekran dlatego napisałam że doceniam starania.

Film zawsze jest osobnym bytem wobec książki, więc to bezsensowny argument. Rzekłbym wręcz, że lepiej ogląda się film nie czytając książki, bo wtedy na nic się nie nastawia. Ten film niestety jest słaby i niedzisiejszy, a przy tym nie traktuje młodego widzą poważnie, tak jak Korczak traktował młodego czytelnika.

Na moje nieszczęście przeczytałam książkę Korczaka kilka razy będąc dzieckiem a później nastolatką :) Dlatego pewnie nie jestem obiektywna. Mnie osobiście film się podobał pomimo wielu braków i choć do książki mu daleko. Rozumiem jednak że inni mają swoje zdanie i nie będę poświęcać życia na udowadnianie im (Tobie) że są w błędzie lub że nie mają prawa do swojego zdania.

Film dla mnie jest do kitu. Nie musisz mi niczego udowadniać, bo mam rację. Taka tandetna wersja HP: chamskie odzywki nauczycielowi, śmierć matki, nielubiany wśród kolegów... po jaką cholerę te dwa imiona?

Nie wiem czy idzie edytować.... więc tu dalszy ciąg. Nie czytałam książki, a Korczaka to już na pewno... zarzut z tego powodu robić komuś? Niech napiszą przed filmem NAJPIERW TRZEBA PRZECZYTAĆ KSIĄŻKĘ... Babcia to chyba najbardziej niesympatyczna babcia z wszystkich filmów jakie widziałam, włączając horrory.. i te jej podejście do wiary. Bardzo antyżydowskie. Dzieciom bym tego nie puściła ze wzgledu na głównego abohatera KajtkoAntosia. Drze ten pysk na wszyskich, zarozumiały, Jedyny, któremu matka zmarła i może wyrzywać się na innych... Film 2 gwiazdki: Zobaczyć, zapomnieć... I to jest moje zdanie.

*Wyzywać...