„Panie rezyseze” Gliński! Po co Pan się bierzesz za filmy fabularne, skoro nie potrafisz Pan ich
robić?
Gdyby ten film powstał w latach sześćdziesiątych to OK. Ale kręcić takie gnioty w 2014??
A można było wykorzystać kontrowersje wokół orientacji seksualnej głównych bohaterów i zrobić
aktualne kino obyczajowe, a nie kolejną ramotę wojenną. Ale do tego trzeba mieć i talent, i jaja. Ale
rozumiem, trzeba zarobić, Panie rezyseze…