Pomysł dobry wykonanie gorsze, ale podobał mi się.
Ale jedna rzecz mnie w nim zdziwiła. Był Rudy, Zośka, długo długo nic i Alek. W książce jest on
jedną z głównych postaci a w filmie sam właściwie nie wiem. kim. Wygląda to jak postać
drugoplanowa, a raczej nawet trzecioplanowa. Myślę że film trochę za krótki aby dobrze oddać co się
działo. Mam na myśli akcję Małego Sabotażu itd.
Książka genialna, film niezły.
Dokładnie tak, prawie cały film wręcz musiałam się doszukiwać jego postaci, co też było dla mnie niezrozumiałe, w tej kwestii film mnie nieco zawiódł.