Zycie napisało fajną i ciekawą historię o przyjażni,lojalności,odwadze w czasach wojny .Nie można
sobie wyobrazić lepszego pomysłu na scenariusz filmowy.Bo najlepsze historie to historie
prawdziwe,ale cóż Polak potrafi.....sprofanować nawet"Kamienie na szaniec" Dla kogoś kto każdego
roku 1.08 zapala znicz na grobie Rudego,to właśnie dokonano jakiegoś mentalnego gwałtu na
pamięci bohaterów,pomijąc najważniejsze dla istoty sprawy rzeczy .Na uwagę i uznanie zasługują
zarówno zdjęcia P.Edelmana,scenografia i obsada,stąd też moja ocena.Mam nadzieję również,że
wraz z tym filmem rozpocznie się błyskotliwa kariera odtwórcy jednego z głównych ról.