PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=682011}
6,7 98 112
ocen
6,7 10 1 98112
5,4 14
ocen krytyków
Kamienie na szaniec
powrót do forum filmu Kamienie na szaniec

Zrozumiałabym, gdyby taka była wizja reżysera. Ale po co w takim na plakatach na głównym planie
umieszczeni zostali trzej bohaterowie, podczas gdy w filmie jeden z nich jest postacią epizodyczną?
Czyżby zabieg czysto komercyjny, który ma przyciągnąć do kina widzów na coś innego, niż to, co jest
reklamowane?
Film opowiada o Zośce i Rudym, pominięcie Alka jest dla mnie dużym rozczarowaniem.

Bettka

Zgadzam się

ocenił(a) film na 6
apple3004

Dokładnie, o to samo zapytałam po zakończeniu seansu, gdzie Alek? I czemu Zośka mial kija w tyłku?
Tylko Rudy uratował te produkcję.

ocenił(a) film na 8
Bettka

Przez pierwsze pół godziny myślałam, że Paweł jest Alkiem (póki nie usłyszałam imienia). Rzeczywiście dosyć dziwnie to rozegrali, ale szczerze mówiąc wielkiej różnicy mi to nie zrobiło. Wcale się przez to gorzej nie oglądało.

ocenił(a) film na 7
Bettka

Również się zawiodłam że wątek Alka nie był brdziej rozwinięty
Prawde mowiąc zauważyłam że jest Alek dopiero po chwili jego śmierci w filmie.

ocenił(a) film na 8
Bettka

myślałam że tylko mi to przeszkadzało
Alek był w tłumie i to bardzo, nie odgrywał żadnej poważniejszej roli
zawiodło mnie to trochę

ocenił(a) film na 1
Bettka

Jak można ominąć jedną z trzech głównych postaci?? Cały film jest spoko dla kogoś kto nie czytał książki i nie wie o istnieniu Alka. Jak dla mnie cała sytuacja Alkiem jest dziwna i niezrozumiała, zauważyłam go tylko w momencie kiedy wymienia się swoją skórzaną kurtką(inf. z książki) na płaszcz z chłopakiem który potem ginie.
Rozumiem, że film nie może być wiernym naśladownictwem książki, ale pominięcie głównego bohatera to chyba nie jest dobry pomysł.? Dzięki temu dla mnie film stracił swoją wartość i powagę. niekoniecznie polecam .

ocenił(a) film na 7
kara881

Zgadzam się z opinią. Gdzieś czytałem, że Gliński powiedział że musiał zrezygnować z Alka gdyż film by trwał ok 3 godz. Ale uważam że Alek odegrał za wielką rolę by go ominąć.

ocenił(a) film na 8
Bettka

Mam dokładnie te same odczucia, przez cały film zastanawiałam się gdzie jest Alek... Generalnie produkcja wywarła na mnie duże wrażenie, jednak w książce, jak i w życiu przyjaciół było trzech. Poza tym za bardzo rozbudowane role kobiece i wątki romansowe, niepotrzebnie.

ocenił(a) film na 7
Bettka

To co zrobili z Alkiem jest zwykłym chamstwem i hańbą. Gdyby okroić, wyrzucić (czy jak to się tam fachowo nazywa) kwestie takiego Pawła (nie twierdzę, że nie był on bohaterem czy coś, ale to są "KAMIENIE NA SZANIEC" i tam Alek, Rudy i Zośka są number one) to spokojnie znalazłoby się miejsce dla Alka. Nie rozumiem jak można pominąć głównego bohatera...

olalaxd

Myślę, że zamiast wyrzucać Pawła, który był akurat niezłą postacią w tym filmie, można by okroić role Hali i Moni. Niestety wiele do tego filmu nie wniosły, poza piskiem i histerią.

ocenił(a) film na 1
clare85

dobra uwaga :D

clare85

Z tego co pamietam dziewczynę miał tylko Alek. Nie mówię ,że nie były one potrzebne, ale chyba rzeczywiście zbyt rozbudowali ich wątki, zwłaszcza Moni.

ocenił(a) film na 9
Bettka

Zgadzam się, dla mnie największym minusem w tym filmie jest brak postaci Alka!

ocenił(a) film na 7
Bettka

No jestem.

ocenił(a) film na 8
Bettka

masz racje xd
rozumiem ze taka byla wizja reżysera, ale po co alek na plakatach jak on jest tłem XD

ocenił(a) film na 7
Koszmarxd

Też tak sądzę, Bettka. Pominięcie Alka, jego postaci to coś, co sprawiło że film praktycznie wcale mi się nie spodobał. Zawiodłam się.

ocenił(a) film na 1
Bettka

Alek musiał zostać usunięty, bo dla lewackich twórców filmu, był zwyczajnym dewotem. On po prostu nie pasował do współczesnych czasów, a wiadomo, że ten szmatławiec został tak skonstruowany, że postaciom historycznym nadano cechy współczesne. Postać Alka musieliby zupełnie zmienić, bo przecież nie mogliby pokazać współczesnej młodzieży, jakimi wartościami się kierował. Woleli go w związku z tym zupełnie zmarginalizować.

ocenił(a) film na 6
rycerz1984

Nie zgodzę się.. Marcel wypowiada się tutaj w 1:40 na temat tego, dlaczego Alka w filmie jest tak mało- /watch?v=38csDf5EL8U, skąd więc takie surowe opinie wobec filmu, bez żadnych uzasadnionych podstaw? To jedynie Twoje domysły, jak widać, dość mylne.

ocenił(a) film na 1
paranoid_park

Bez uzasadnionych podstaw? "Kamienie na szaniec" w reżyserii Glińskiego są klasycznym przykładem tego na czym polega i jak działa marksizm kulturowy. Ten film niszczy wszystkie wartości i ideały, którymi kierowali się młodzi ludzie walczący w Szarych Szeregach. Film podany jest co prawda dość atrakcyjnie dla współczesnego młodego widza, ale to właśnie na tym polega. Pokazać coś pozornie podobnego, ale jednak jakże różnego od treści i postaw przekazanych w książce. Nie dziwią protesty harcerzy, kombatantów, historyków i rodzin bohaterów przedstawionych w filmie. To jest największe draństwo, bo gdyby bohaterami filmu nie były postacie historyczne, można byłoby uznać to "dzieło" za wizję reżyserską, a tak ten film jest zwykłą obrazą. Swoje jednak zrobi, bo młodzież zamiast czytać książkę, będzie wolała obejrzeć tego lewackiego potworka. Kolejny sukces marksistów kulturowych, którzy zgodnie z wytycznymi Antonio Gramsciego krok po kroku osiągają swój cel.

ocenił(a) film na 6
rycerz1984

Należę do tej grupy 'młodzieży', za którą, jak widzę, nie przepadasz i przeczytałam książkę, już coś, prawda? Nie każdy nastolatek jest ograniczonym bezmózgiem. Umiem dostrzec różnice między książką Kamińskiego, a filmem. Ale to jest wyłącznie interpretacja reżysera. Gdyby wziąć tak dla porównania "Akcję pod Arsenałem" z 1977 roku, również można byłoby znaleźć wiele zastrzeżeń, ale to tylko dlatego, że REŻYSER MIAŁ INNĄ WIZJĘ NIŻ TWÓRCA KSIĄŻKI. Dlatego też filmy są "oparte na prawdziwych wydarzeniach", czyż nie? Gdyby miały pokazywać prawdziwe historie, obserwatorzy doszukiwaliby się niedogodzeń w tym, że twórca nie dodał nic od siebie. Takie jest moje zdanie. Nigdy nie uda uszczęśliwić się wszystkich, ale akurat to, że film jest obrazą dla książki, to przesada. Film miał na celu uczczenie pamięci na swój własny sposób. I zrobił to, właśnie na ten swój sposób. Dlaczego więc jest krytykowany za swoją odrębność? Wątpię, aby Gliński krytykował wizję, którą Ty byś przedstawiał, dlaczego więc robisz to samo z jego wizją? Takie dzieła mają przecież na celu zobrazowanie wcześniejszych wydarzeń, wartych zapamiętania. Ten film to zobrazował, a to, że zrobił to na sposób, który Tobie nie przypadł do gustu, nie powinien być powodem, dla którego, w pewnym sensie, obrażasz dzisiejszą młodzież. Nie zapominaj, że czasami dorośli zachowują się bardziej prostacko i bezmyślnie od łepków, więc zapewne nie tylko młodzi połykają tę Twoją wyimaginowaną przynętę:)

ocenił(a) film na 1
paranoid_park

Ja obrażam młodzież? Ja wam współczuję, że musicie zmagać się z nową mutacją bolszewizmu, która oplata wasze umysły, a wy nawet nie zdajecie sobie z tego sprawy. Oddziałując kulturowo, marksiści osiągają dużo więcej niż krasnoarmiejcy niosący rewolucję na bagnetach. Po Twoim wpisie widać, że niestety ulegasz tej chorej ideologii. Jak reżyser miał wizję obracającą w gruzy wartości, którymi kierowali się bohaterowie książki Kamińskiego, to mógł napisać własny scenariusz i wykreować bohaterów fikcyjnych. Wrzucenie w czasy historyczne postaci, które mentalnie prezentują poziom większej części współczesnej młodzieży, jest niezrozumiałe i szkodliwe. Prowadzi to do sytuacji, w której dla głównych bohaterów filmu Glińskiego wojna jest zabawą, a ich cechy to: egoizm, rozwiązłość, niezdyscyplinowanie, lekkomyślność. Wierz mi, w Szarych Szeregach rozkaz to był rozkaz, nie pyskowano dowódcom. Wiem, że dla kogoś, kto nie szanuje żadnych autorytetów, bezczelnie odnosi się do nauczycieli i osób starszych może wydawać się to niepojęte, ale wtedy młodzi mieli więcej szacunku zarówno do innych ludzi, jak i dla własnej osoby. Obrońcy tego paszkwilu nic nie widzą o czasach II wojny światowej i na tym polega ich największy problem.

ocenił(a) film na 7
Bettka

Również zgadzam się z Twoją opinią. Przez pierwszą połowę filmu zastanawiałam się gdzie jest Alek. Trudno mi zrozumieć w tym przypadku koncept reżysera, dlaczego pominął tak ważną postać, a wyeksponował osoby drugoplanowe.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones