PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=682011}
6,7 100 tys. ocen
6,7 10 1 99720
5,5 32 krytyków
Kamienie na szaniec
powrót do forum filmu Kamienie na szaniec

Mam do Was pytanie: Czy Wam też się wydawało, że Zośka w ostatnich chwilach swojego życia wahał się nad strzelaniem do tego niemca? Czy tylko ja odniosłam takie wrażenie?

ocenił(a) film na 7
eudokia

Wydaję mi się, że to było celowo tak przedstawione, ponieważ wspomniany wcześniej Niemiec był dość młody i sądzę, że Zośka w tej sytuacji miał wątpliwości czy zabić praktycznie swojego rówieśnika. Uważam, że o to chodziło, jednak mogę się mylić :)

eudokia

a pamięta może ktoś jak została przedstawiona śmieć Zośki w książce?

ocenił(a) film na 7
eudokia

No inaczej niż w filmie.

"Kilogramowy granat - filipinka - wali pod płot baraku. Sekunda ciszy i .. Błysk!
Płomień! Potężny huk! Dym i kurz... Wybuch - to przerażenie wrogów, wybuch - to znak do szturmu. Powinni się zerwać, pędzić, strzelać! Nikt się nie rusza... Są oszołomieni potęgą wybuchu. Przywarli do ziemi jak urzeczeni. W łomocie serca - bezwolni... W izbie - wrzask. W oknie miga hełm wartownika z karabinem. Jasne pioruny! Ten śmiertelny bezwład chwili kryzysu... To samo co pod Arsenałem i w Celestynowie! - Naprzód! - wrzeszczy Zośka nienaturalnym głosem i oderwany od ziemi pędzi ku furtce. Odrętwienie znikło. Zerwał się Maciek, pędzą inni.
Furtka! Zośka kopie nogą drzwi, skacze na próg, czując za sobą tupot dziesiątka stóp towarzyszy broni. Strzał z okna! Wali coś w pierś! Zapiera oddech...
Jak cuglami szarpnięty koń, wpiera się Zośka stopami w deski werandy i powoli skręca półobrotem. Słania się ku ścianie. A obok, w czującym zwycięstwo pędzie przebiegają jego ludzie, wpadając do izb. Strzał po strzale... Gęsto... Wrzaski strachu i wybuchowe krzyki bitewnego upojenia... Głosy stają się coraz dalsze, coraz cichsze... W głowie wzmaga się szum, przed oczyma blaski i cienie. Czy to się zbliża postać zwycięskiego Maćka, czy też idzie szaleniec Alek? Nie... To Długi szybko nadchodzi od pola, Alek, czy Długi? Rudy! Rudy! To na pewno on... Złocista, rozwichrzona czupryna - to on! Nareszcie znów razem, w walce."

eudokia

Tak. Wahał się. Sam Gliński mówił, że "mieli wątpliwości. (...) Ostatecznie opuszcza broń, bo po drugiej stronie widzi chłopaka takiego jak on sam, w dodatku podobnego do Rudego."

lukinrema

ok dzięki za wyjaśnienie!