powrót do forum filmu Kamienie na szaniec 
ocenił(a) film na 9 
ocenił(a) film na 5 ocenił(a) film na 5 
ocenił(a) film na 10 użytkownik usunięty ocenił(a) film na 10 użytkownik usunięty ocenił(a) film na 1 użytkownik usunięty ocenił(a) film na 8 
Nie rozumiem jednego, czytam tu wszystkie pełne jakiegoś zniesmaczenia komentarze, tematy... A jednak film jest przez użytkowników Filmweb dość dobrze oceniony...
Moje zdanie jest takie: Książki nie czytałam całej (ale dosyć dokładnie wiem co się dzieje), ale film ogólnie bardzo mi się podobał. Musiał być dobry, skoro wzbudzał we mnie dużo emocji, przemyślenia na jakiś temat. Rozumiem, że akcja dzieje się w trakcie II wojny światowej, ale film został specjalnie "uwspółcześniony", z tego powodu, że jest skierowany chyba przede wszystkim dla młodej widowni. Starsze pokolenie miało swoje "Kamienie na szaniec" pod postacią filmu "Akcja pod arsenałem".
Ale ogółem mówiąc, film nie jest zły. : ) (jest to oczywiście tylko moje zdanie). Pokolenie się zmieniło. Myślę, że młodzież powinna mnie poprzeć.
Również się z Tobą zgadzam. Film jest bardzo dobrze zrobiony i w zasadzie pokazuje jakby to wyglądało w naszych czasach.
A mnie film rozczarował i nie mam tu na myśli porównania z książką. Zbyt dużo tandetnych scen i słabego aktorstwa niestety....Swoją drogą nie wiedziałam, że to film wyłącznie dla młodzieży...
"Starsze pokolenie miało swoje "Kamienie na szaniec" pod postacią filmu "Akcja pod arsenałem" to może jeszcze zechcesz mi to przetłumaczyć, jeśli już tak dbasz o moje czytanie ze zrozumieniem :)?
Chodzi mi np. o moich rodziców... w sumie to nie jest dobry przykład, bo im się podobało xD, ale mówię tylko, że są dwie wersje filmu i kiedyś dla tamtego pokolenia tamta adaptacja książki mogła być bardzo fajna, a teraz np. dla mnie ta adaptacja również jest spoko. : ) Jednak uważam, że nie zrozumiałaś do końca mojej wypowiedzi i nie próbuję Cię w tym momencie obrazić, jeśli tak to odbierasz to bardzo mi przykro. : ) "jest to oczywiście moje zdanie". xD
Film bardzo fajny :) trochę mnie irytowało że nie było za bardzo wiadomo kto jest kim w tym filmie. Co do tego czy film jest skierowany do młodzieży to najprawdziwsza prawda jednak podoba się on również osobom 40+ to już raczej zależy od gustu.
Bardzo głupie są wypowiedzi pojawiające się w internecie o WIELU scenach EROTYCZNYCH. -_- Myślę że każdy kto widział ten film powinien podsumować je jedynie wybuchem śmiechu.
Również nie rozumiem negatywnego odbioru względem poprawności historycznej. Przecież to tylko film nie można oczekiwać 100 procentowego realizmu.
Tak, oczywiście zależy to od gustu filmowego. : )
A co do scen "erotycznych" to zgadzam się z tobą. XD
To ledwie dwie sceny z tym że pierwszą można właściwie podciągnąć pod swego rodzaju żart :) a druga wyglądała bardzo subtelnie i wręcz uroczo według mnie.
dlaczego nie można oczekiwać 100 % realizmu? Film nazywa się kamienie na szaniec a z książką nie ma wiele wspólnego
Ja potraktowałem zwyczajnie ten film z przymrużeniem oka. Nie jestem ekscentrykiem który daje ocenę 10 bo zwyczajnie na to nie zasługuje ale po prostu spodobał mi się i zaakceptowałem go takim jakim jest.
"Bardzo głupie są wypowiedzi pojawiające się w internecie o WIELU scenach EROTYCZNYCH. -_- Myślę że każdy kto widział ten film powinien podsumować je jedynie wybuchem śmiechu."
Nawet nie wiesz, jak bardzo się z Tobą zgadzam. Poszłam na ten film, przed przeczytaniem jakichkolwiek opinii na jego temat. Potem weszłam w internet i czytam o tych niesmacznych scenach, o tym erotyzmie wylewającym się z ekranu, o sodomie i gomorze w szarych szeragach i po prostu brak mi słów...
Gdzie są te sceny!? Bo ja tam widziałam kilka pocałunków, dwa kawałki piersi i gołe biodro. Scen erotycznych w tym filmie NIE BYŁO. Pocałunek to jeszcze nie scena erotyczna, nie popadajmy w paranoję.
Tu nie chodzi, czy on jest nowoczesny, czy nie tylko, że przedstawia głównych bohaterów jako idiotów(poza Alkiem który w 2 godzinnym filmie występuje przez 5 minut).
