Film średni mający swoje dobre i niestety złe, a na dodatek bardzo irytujące momenty. W skrócie:
- Kulejąca narracja - osoby, które nie słyszały o akcji pod arsenałem, moim zdaniem mogły uznać główny wątek za
plastikowy, skonstruowany na siłę, chaotyczny.
- "dostosowanie" filmu na siłę do współczesnego widza. Niestety to zarzut nie tylko do tego filmu. Tematyka broni się sama.
Cisza zamiast natarczywych, młodzieżowych bitów byłaby o wiele bardziej stosowna. Tego typu filmów nie powinno się
realizować w trendzie pop. Świetne obrazy o II wojnie (Szeregowiec Ryan, Pianista), nie potrzebują rapu aby trafić do
młodych odbiorców.
- Moim zdaniem fatalna gra aktorska ról żeńskich (Koleśnik, Staniszewska). Po prostu tak nienaturalnej, irytującej gry dawno
nie widziałem. Przerysowane emocje, jak rozpacz to niemiłosierne wycie i szarpanina jak uniesienie to wylewająca się
seksualność. Strasznie to kontrastuje chociażby z grą Stenki.
- Zdjęcia na przyzwoitym poziomie
- Efekty specjalne - całkiem, całkiem.
Ogólnie daję 6 ze spokojnym sumieniem.