Po filmie miałam wrażenie, że jest on tylko postacią epizodyczną. Wiem, że tak naprawdę to Zośka i Rudy byli najlepszymi przyjaciółmi, ale... Strasznie szkoda :(
W książce wszyscy trzej są przedstawieni tak samo tzn. na równych zasadach. Opowieść i wizja pana Glińskiego ma niewiele wspólnego z książką i to trzeba sobie uświadomić. Sam reżyser przyznał, że jego film jest tylko LUŹNO ZWIĄZANY Z KSIĄŻKĄ więc pytam się dlaczego ma taki sam tytuł jak książka? Żeby więcej ludzi ściągnąć do kin i więcej zarobić? Żeby podpiąć się pod dzieło kogoś innego i dzięki temu skasować większą kasę?
Jeśli pan Gliński chciał wprowadzić tak duże zmiany w fabule (większość to ewidentne wymysły nie mające nic wspólnego z wydarzeniami historycznymi) to nie powinien tytułować filmu tak samo jak zrobił to Aleksander Kamiński ze swoją książką.
Dlaczego dał taki tytuł? Bo mógł. Tak samo jak Kamiński, który dał swojej książce tytuł identyczny z historią legionistów wydaną zaledwie sześć lat wcześniej przez Koźmińskiego, który z kolei posłużył się cytatem ze Słowackiego. Mało to na świecie utworów o takich samych tytułach? Pan Gliński również skorzystał sobie z tego chwytliwej frazy, nikt mu zabronić nie mógł. Zwłaszcza że, luźno, bo luźno, ale jednak film jest związany z powieścią z 43 roku.
"Luźno" i nad tym najbardziej ubolewam. Książka w Polsce jest już kultowa i wystarczyło całymi garściami czerpać z książki i powstałby film, którzy oddałby klimat czasów kiedy Warszawiacy i Polacy musieli żyć pod hitlerowskim butem. Takiego obrazu nie otrzymaliśmy...
Była szansa na pokazanie innego niż dziś modelu i podejścia do życia, innych niż kasa priorytetów, nowej propozycji dla młodzieży, a pokazano dzisiejszą mentalność ubraną w niewspółczesne ciuchy. Tego pożądamy?
Wystarczy obejrzeć seriale ukazujące Warszawę w czasie okupacji, które powstały zaraz po zakończeniu wojny :
- "Kolumbowie" m.in. z Janem Englertem i Markiem Perepeczko. Serial ten powstał zaledwie 25 lat po zakończeniu wojny.
- Albo film "Akcja pod Arsenałem" z 1977 roku.
Tam też pokazani są normalni ludzie, którzy np. piją podczas nocy sylwestrowej, bawią się, rozmawiają ze swoimi dziewczynami, całują się i tak dalej. Pokazane jest ich codzienne życie np. sceny Alka z jego dziewczyną. Ich rozmowy i rozterki...
To co przedstawia pan Gliński nijak się ma do tamtych czasów tj. Warszawa lata 40' ubiegłego stulecia. On po prostu tamtą historię przedstawił tak jakby to się działo współcześnie przez co jest nieprawdziwa i oddaje klimatu tamtych czasów.
http://www.filmweb.pl/serial/Kolumbowie-1970-6817