Nie wiem czy ten temat był ale słyszałam, że Robert Gliński obiecał nakręcenie filmu głównie o Alku.
Podobno znaleźli bardzo wzruszające listy Alka między jego dziewczyną.
Wiem, że wspominał coś na temat osobnego filmu o Alku, ale nie wiem czy to obiecywał. Z jednej strony chciałabym, ale z drugiej... Obawiam się, że to już nie będzie to samo. Chyba mimo wszystko lepiej, gdyby w "Kamieniach..." było choć trochę więcej Alka, niż teraz tak kombinować.
oczywiście, że lepiej ale trochę za późno :)Osobiście uważam, że chętnie zobaczyłabym jeszcze jeden film Roberta oparty na książce oraz na bohaterach. Reżyser moim zdaniem powinien zrobić film o Alku, ze względu, że w filmie nie grał ważnej postaci a na to zasługiwał.::)
Fakt. W sumie, sama z chęcią zobaczyłabym ten film, gdyby rzeczywiście się ukazał. Biorąc pod uwagę jak wyszły "Kamienie...", sądzę, że i ten drugi mógłby być całkiem dobry. Tylko, że... Co wtedy z pozostałymi dwoma bohaterami? Kręcić pomijając ich i skupiając się tylko na Alku? Podejrzewam, że jakkolwiek by Gliński nie zdecydował, część widzów i tak znów byłaby niezadowolona. Ale sobie narobił kłopotu. ;)