Zawiodłam się napewno na tym ,że Alek albo był tłem albo postacią epizodyczną, napewno nie głownym bohaterem, i jeśli chodzi o jego wątki w porównaniu do książki zostały starsznie zmienione
śmierć Zośki... może reżyser tak sobie wymyślił i taką miał wizję, ale mnie to nie przekonało i szczerze zawiodło.. Oprócz tego nawet w niektórych momentach szlochałam razem z kilkoma osobami ( byliśmy na wyciecze ze szkołą). I sądze, że dobrze, że młodzież oglądała ten film ja np czytałam książkę, ale nie wszyscy...