Do tego nudny i mało przekonujący. Taka wielka papka amerykańskich slasherów we francuskim wydaniu. Kilka konkretnych scenek oraz sztywna i zapożyczona fabuła z wielu lepiej wykonanych horrorów. Nic specjalnego!

Naziści ludojady, krew świnie, napalone laseczki. czyli połączenie kilku filmów w jeden co nie wyszło pozytywne. Jesli chodzi o klimat grozy...fakt film jest nawet straszny. Jeśli chodzi o fabułe...totalny abstrakt... Jeśli ktoś wyłączy mózg na 1,5 godz. to może ciekawie spędzić wieczór przy filmie. W przeciwnym razie...

no coz kolejna rodzinka ludojadow mieszkajaca na odludziu, tyle ze w odroznieniu od tych teksanskiej masakry, Ci z "Frontiere(s)" maja nazistowski motyw swej krwawej dzialanosci <sciana>. no coz, fabula bardzo naciagana, kiedy uslyszalem ze jest to horror o neonazikanibalach to szczerze sie usmialem hehe;) ale rezyser...

no boski film, zabierałem się do niego dość długo, i aż się sobie dziwie, bo film jest świetny ! 9/10 polecam

Jednak dało się odczuć pewne podobieństwa do filmów USA typu, Teksańska Masakra, Hostel. Mimo to nie nudziłem się, a było w filmie parę mocnych i efektownych scen. Myślę że warto rzucić okiem.

Film całkiem całkiem, chociaż spodziewałam się troszke czegoś lepszego....a co do opisu filmu to roche się mija z prawdą...

Totalna bzdura, do tego pełna krwi, idiotycznych dialogów, wielkie nic! Odradzam w każdy możliwy sposób!!! Błagam! Nie oglądajcie tego!

ma w sobie cos z Hostelu oraz Teksanskien Masakry(...) z tym ze jest lepszy od tego pierwszego.Ogolnie to rzeznicki film.Wg mnie swietny i polecam tym ktorzy takowe lubia.

poniżej oczekiwań, myślałem że to będzie horror w którym się przestrasze skoro w recencji piszę mroczny horror a tutaj znów slasher a nie horror, krew,krew,krew, fabuła taka jak inne Hostele i podobne. Nudzą mnie juz takie filmy. Polecam tylko dla osób które lubia pelną krwi na ekranie

Film mi sie podobał, ale z końcówką juz przesadzili. Otóż jak taka dziewczyna, która dostała od takich "byków" parę ciosów, miała siłę aby przewrócić wąsatego napakowanego naziola (w tej chłodni).Potem ledwo snując się na nogach przewraca blondynę (która z wybuchu w tej szopie wychodzi bez szwanku, nawet bluzki nie...

Może zbyt dużo... Mimo to film jest dobry jako horror.

co nie znaczy że film jest zły. Naczytawszy się wcześniej o Frontière(s) wiele dobrego spodziewałem się po prostu czegoś lepszego i dużo brutalniejszego. Niemniej Frontière(s) to i tak niezłe kino. Świetna kolorystyka kadrów, ujecia, aktorstwo. Ale z francuskich horrorów o wiele bardziej polecam À l'intérieur jeśli...

tyle ze negatywnego!!! matko swieta co za glowa wpadla na tak idiotyczna fabule, neonazisci kanibale, smiechu warte, nadaje sie raczej na odcinek "wlatcy moch", ale przezylbym to gdyby film spelnial swoj podstawowy warunek - byl choc troche straszny, ale gdzie tam z trudem idzie opanowac opadanie powiek. naprawde...

Jak ktoś lubi bardzo realistyczne sceny GORE to będzie w siódmym niebie :-)

trochę chory ten film..ale na pewno nie strata czasu.
Widać Hiszpania i Francja zaczynają robić coś w kierunku horrorów..bo tak to tylko Usa i jakiś czas temu w Japonii ten rodzaj filmu produkowano.A tu prosze po "High Tension" kolejny całkiem dobry francuski horror.
W tym roku jednak najlepszy jak na razie jest...

Dla tych, którzy nie oglądali filmu mówię - spojlery.

Hmmm..., film oceniam na mocną siódemkę...

Minusy:
- Wiele scen ściągniętych z innych filmów, dokładnie to sama składanka ;>.
Przykłady: Teksańska masakra piłą mechaniczną, Ils, Turistas, Zejście, Dom obłąkanych... - te przychodzą mi na myśl, ale sądzę, że...

Francuska masakra bronią wszelaką. Xavier Gens, zanim splamił się reżyserią "Hitmana", nakręcił w swojej ojczyźnie krwawy horror, który od jego głośniejszego filmu jest odrobinę lepszy. "Frontiere(s)" to imponująca okrucieństwem krwawa rzeźnia, dla której nie znaleziono niestety ciekawego uzasadnienia. Gens użył po...

film dawno takiego horrorku nie ogladałem :O POLECAM zajebisty jest 9/10!!!!!!!

Tak brutalnej rzezi już dawno nie widziałem. Lubię mroczne kino, lubię się bać, mam mocne nerwy, ale tak ekstremalnych scen, tak odrażających, zwierzęcych zachowań dawno na ekranie nie oglądałem. Nie powiem, że film nie robi wrażenia, bo robi duże, naprawdę szokujące. Jeżeli w kinie o to chodzi, żeby pamiętać film i...

Ale za to nadrabia kilkoma wyjatkowo nieprawdopodobnymi scenami haha. Bohaterom nie straszne buty na ryj po ktorych nawet chuck norris by zdechl w sekunde a wybuch butli z gazem metr od francuzkich babek nie dosc ze ich nie zabija (i te dalej ostro z karabinow slepakami strzelaja) to nawet nie opala im wlosow....