Film wyjątkowo przyjemny dla oka (zdjęcia - sceneria, świetni aktorzy - szczególnie ś.p. Edward Żentara oraz Jerzy Trela, piękna Dorota Kamińska) i ucha (ciekawe dialogi, rewelacyjna muzyka). Wszystko utrzymane w specyficznym, swojskim klimacie.
Najlepsza w tym filmie była dość realistycznie ukazana banda małomiejskich żuli i cwaniaczków.
BĘDZIE SPOILER Film ciekawy aczkolwiek tytuł niesamowicie mylący. Spodziewałem się trochę więcej akcji a końcówka zawiodła mnie maksymalnie. Nawet jak na polskie warunki ostateczna konfrontacja mogła być bardziej dynamiczna a główny bohater po całym filmie filozofii karate i nawet pozostawieniu przyjaciela na pastwę tego cwaniaka wykorzystuje moment kiedy ten stoi do niego tyłem i dopiero wtedy przystępuje do akcji. Wstyd panie reżyserze w miarę dobry film a tak zakończony.
ps tak mi się przyuważyło, że Jerzy Trela to chyba gra w tym filmie sierżanta a nie kapitana jak głosi obsada na stronie głównej.