Z całego filmu podobały mi sie tylko pojedyncze sceny oraz muzyka mistrza Morricone. Poza tym film jest niestety słaby :/ Obraz ten był skazany na sukces poprzez swoja tematyke i okoliczności w których wszedł na ekrany (smierć Jana Pawła II) Sam film jest niestety w najlepszym wypadku średni... Widziałem wiele lepiej zrealizowanych filmów biograficznych.