Gdybym miała ocenić ten film, to dałabym 6/10!! Osobiście wyszłam z kina nienasycona- spodziewałam się czegoś bardziej porywającego... Nie nudziłam się, ale nie byłam też zachwycona!!! Kerri Russel i Nathan Fillion robili, co mogli... Film dobry jako zamiennik nudnej, rodzinnej imprezki.