Nie mogę uwierzyć w to co się dzieję w te święta pół godziny temu oglądałam Kevina samego w
Nowym Jorku (najlepszy świąteczny film jaki może być ale na Boże Narodzenie) parę minut temu
na jakimś programie muzycznym mogłam usłyszeć piosenkę Last Christmas i obejrzeć teledysk.
Sama już zaczynam się w tym wszystkim gubić bo raczej to wszystko przypomina bardziej Boże
Narodzenie a nie Wielkanoc jeszcze do tego ten śnieg za oknem. A wy jak to odczuwacie?
To jest parodia w ogóle ;D Śniegu napadało to im się święta pomyliły i puścili Kevina. Już chciałem choinkę ubierać, ale w porę się połapałem, że coś jest nie tak. A śniegu to więcej niż na Boże Narodzenie i jest jakoś tak dziwnie. A Polsat jest przewrotny, jak nie chcieli Kevina już puszczać, to z wielkim bólem był w tym roku, a jak się rozkręcili to będa teraz co kilka miesięcy pokazywać.