Film ten oglądałam dosyć dużo razy i za każdym razem mi się nie znudził :) Polecam go każdemu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie mogę uwierzyć w to co się dzieję w te święta pół godziny temu oglądałam Kevina samego w
Nowym Jorku (najlepszy świąteczny film jaki może być ale na Boże Narodzenie) parę minut temu
na jakimś programie muzycznym mogłam usłyszeć piosenkę Last Christmas i obejrzeć teledysk.
Sama już zaczynam się w tym wszystkim...
i nie wiem juz ktory raz ale z 15 moze juz bylo
i znowu mnie rozbawil i utkwila mi tym razem w glowie rozmowa o sercu z ta od golebi
ze jak sie go nie uzywa to po jakims czasie juz bedzie do niczego i zmienilem zdanie i zaczalem znowu go uzywac bo bylem bardzo zly na moja ukochana
aha jeszcze ten tekst byl dobry ze...
kocham poprostu kocham ten film, ogladalam go tysiace razy i jeszcze mi sie nie znudzil!!!!!!!!! ludzie on jest w dziesiatce najlepszych filmow!!!!!!!! a kevin......
niby wszytko ok śnieg sypie święta są i kevin również, oj przepraszam to chyba nie te święta ale
przynajmniej jaja są.
wesołego alleluja
'Kevin sam w Nowym Jorku" dzisiaj, w niedzielę wielkanocną (31.03.2013r.) o godz. 20.00 w telewizji TV4 :D :D :D !!! Marzenia się spełniają:D!
ten gada sobie z tą "wariatką" z gołębiami ( ta scena gdy Kevin krzyczy :,, Wariatka!" na widok tej baby mnie rozwala), Kevin słyszy jaki przyszedł rachunek i ucieka.... Jaki to sens? Uciekać...... Przecież i tak go złapią i dostanie ochrzan..... hmmmmm......
Produkcje takie jak ta potrafią znakomicie budować świąteczną atmosferę i tworzyć przepiękny radosny nastrój, pobudzają uczucie nostalgii i sentymentu do lat dzieciństwa, a nade wszystko przypominają o tym jak wspaniałym przeżyciem są dla każdego z nas Święta i oczekiwanie na ich przyjście, o tym jak bardzo tęskni się...
więcejnajbardziej podoba mi się 2 część bo jest zabawna moje ulubione sceny jak Marv dostaje z cegły w łeb i jak się ci z hotelu dowiedzieli że karta jest kradziona i wtedy Kevin podgłosił TV i wtedy myśleli że ten facet z TV mówi do nich to było zabawne i najfajniejsze jak matka Kevina się wydziera ,,Kevin !" pierwsza część...
więcejFilm fajny rodzinny i zabawny. Co rok na święta oglądam i się nie nudzi. Niestety w wersji DVD są gorsze teksty. W wersji TV są lepsze.
Chodzi mi o scenę, w której Kevin rozmawia z tą babką od gołębi, na strychu (czy coś takiego) a pod mini jest koncert.
Będę wdzięczna za info =)
rabusie to idioci bo jak wytłumaczyć można to że robi ich w hu.. dziesięciolatek i to w większości przypadków z uśmiechem na twarzy.Dziecko może i troche rozgarnięte ale co to za radość być bardziej rozgarniętym od debili:)
Pomijając już to że ta produkcja jest naiwna jak dowcipy Tadeusza Drozdy.
Święta bez...