"Kevin sam w domu" w pierwszej 100 filmwebu. Najwyższy czas. To arcydzieło światowego kina, najbardziej pomysłowa fabuła w historii, najzabawniejsze sytuacje w komedii sytuacyjnej. Kultowy, ponadczasowy, uniwersalny i ważny film. Film, który stał się tradycją kultywowaną w każde święta lub okresie świątecznym na polsacie. Przynajmniej jest ta jedna stacja, która wie na czym świat kinematografii stoi. "Kevin sam w domu" to podwaliny świątecznych komedii familijnych, pozycja obowiązkowa każdego szanującego się kinomana. Przezabawny i wzruszający film ze słowiańskim akcentem - Polką. krytykowanie tego filmu to przejaw amatorstwa i ponuractwa. Na prawdę zabawny fiilm...I to żelazko na łeb...ajjjjajaj.
Pozdrawiam.
To ze puszczaja go co roku w Tv na swieta nie oznacza ze jest odrazu arcydzielem...Dobra komedia nic po za tym nie wiem czym tu sie ekscywowac a ja to pomalu juz mam tego dosyc jak zawsze co roku widze te same filmy bo wkoncu ile razy mozna ogladac wkulko to samo...co juz nie ma innych filmow?
Stacje ide na latwizne i serwuja nam sprawdzone stare kawalki eh...