za pierwszym razem, jak leci w TV to znaczy ze sa Święta :) I tak co roku az do obrzydzenia..
8/10
Szczerze powiem, że masz rację! ja jeszcze jakieś 3 lata temu z ciekawością czekałam na Kevina, ale tak od roku to już trochę niechętnie do tego podchodzę, ale z drugiej strony ten film wnosi jakąs magię i bez niego święta byłyby stracone ;P