PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=6721}

Kevin sam w domu

Home Alone
1990
7,1 431 tys. ocen
7,1 10 1 431111
6,9 76 krytyków
Kevin sam w domu
powrót do forum filmu Kevin sam w domu

Przez słowa "z Bogiem nie mają nic wspólnego" chodzi mi o ludzi , którzy nie chodzą do kościoła, nie modlą się , nie spowiadają, za przeroszeniem Boga mają w głębokim poważaniu a jednak Święta obchodzą ... Czy to nie jest hipokryzja ?
Piszę o tym ponieważ zobaczyłem dziś dom sąsiada... sąsiada , który sam kiedyś mi powiedział ,że on w Boga nie wierzy a katolikiem był kiedyś dlatego bo mu "matka z babką wpajały te bzdury". A co ja zobaczyłem ? Masę lampek świątecznych , z pięć choinek na podwórku i jeszcze na samym ganku wielkiego świętego mikołaja... I tu sie pojawia pytanie... skoro nie wierzysz to po co obchodzisz te Świeta ?
Bo prezenty ? Bo mikołaj ? Bo choinka ? Przecież nie o to chyba chodzi w świętach ?

Co do samego filmu... Podobał mi sie gdy bylem młodszy i przyznam ze nawet fajny... Ale nie przesadzajcie... Nie sprowadzajcie narodzenia Chrystusa do obowiązku oglądania "Kevina..." . Nie nazywajcie tego jakąś tradycją... Czy dla Ciebie narodzenie Boga naprawdę równa się z oglądaniem "Kevina samego w domu" ? Bo jak nie ma Kevina na polsacie to Bóg się nie rodzi i całe świeta są nie ważne... trochę to dziwne...

użytkownik usunięty
bobels

A co mikolaj i migajace lampki na choince maja wspólnego z bogiem ze wy katole to robicie?

ocenił(a) film na 8

Co Mikołaj ma wspólnego z Bogiem ? A może to ,że święty mikołaj tak naprawdę był biskupem ,który przez swoje dobre uczynki właśnie zostal okrzyknięty świętym...Więc z Bogiem ma dużo wspólnego...
Lampki na choince ? Hmm to już inna sprawa. Pewnie chodzi o wzbudzenie eufori u najmłodszych :)
Zakładam ,że chrześcijaninem nie jesteś wyzywając mnie od "katola"... W takim razie nic Ci do tego w jaki sposób obchodzimy nasze święto i z jakimi obrzędami to się łączy...

Ja nie aprobuję przesadnej ilości "świątecznych gadżetów" nawet u katolików , a tym bardziej u ludzi niewierzących...

bobels

sw. Mikołaja wymyśliła coca cola więc nie wal farmazonów

Może trochę szacunku, nie katole, a katolicy. Ateiści są jak zwykle nastawieni na "nas nie obrażać, ale my obrażać innych".
I tak jak osoba wyżej napisała, denerwujący jest fakt, że ludzie sprowadzają Boże Narodzenie do oglądania Kevina i jak Kevina nie ma to nie ma Świąt. Z drugiej strony choinkę sobie może ubrać każdy, bo ona chyba akurat nie jest tradycją typowo katolicką. We wszystkim trzeba mieć umiar i szacunek dla innych...

ocenił(a) film na 10
Lady_From_Burton_World

obłuda przez duże O !

bobels

Moim zdaniem trochę za bardzo się czepiasz. To już jest fakt, że Kevin stał się takim samym elementem świąt jak choinka czy opłatek. Święta bez Kevina nie byłyby takie same. Pierwszy raz zobaczyłem ten film jak miałem 8 lub 9 lat, oglądam co roku, teraz też zamierzam obejrzeć. Traktuję to jak pewną stałą- wszystko dookoła się zmienia- filmy które oglądam, wygląd miasta, filmy w kinach ,a Kevin w święta ciągle jest:)
A z drugiej strony- mnie też wkurzają i śmieszą ateiści, którzy obchodzą Boże Narodzenie i Wielkanoc, a jeszcze piszą, że Kościół jest hipokrytyczny. A czy nie większą hipokryzją jest obchodzenie czegoś , co według ateistów nie miało miejsca? I żeby było jasne nie słucham Radia Maryja.

ocenił(a) film na 9
bobels

Hmm dlaczego katolicy sa zawsze tacy czepialscy. Pomyslales moze ze on nie obchodzi swiat w ten sam sposob co ty? Moze dla niego nie liczy sie Bog, ale atmosfera i wlasnie te wszystkie gadżety jak choinka czy lampki. Dlaczego az tak bardzo cie to obchodzi co "kowalski robi w sypialni". Jego święta, jego sprawa. Dla kazdego ten dzien znaczy co innego i to trzeba nauczyc sie szanowac.

ocenił(a) film na 8
Mongoose

"Moze dla niego nie liczy sie Bog, ale atmosfera i wlasnie te wszystkie gadżety jak choinka czy lampki."
haha, ale w świętach chodzi właśnie o to ,że Bóg się rodzi a nie o choinkę , która jest tylko rekwizytem świątecznym (przeznaczonym właśnie na to święto ) więc też nie czaje bazy czemu nie wierzący ją ubierają jak jest to rekwizyt wymyślony przez katolików a do kościoła juz sie nie przejdą ;D Ateiści bądźcie konsekwentni w swoich poglądach a nie wykorzystujecie atmosferę "naszego świeta" :)

tou

No wlasnie nie jest to rekwizyt wymyslony przez katolikow, wiec nie wiem dlaczego ja ubieraja.

użytkownik usunięty
bobels

Napisales ze jego matka i babka mu tez bzdury wmawialy, wiec moze te cale strojenie itp to wlasnie dla rodziny robi? Bo np w swieta spotykaja sie u niego ? A nawet jak jest racjonalnym i trzezwo myslacym czlowiekiem to moze sie poswiecic i wytrzymac kilka dni tych dziwactw specjlanie dla rodziny?

ocenił(a) film na 8

fake7714
tak sie składa ,że znam mojego sąsiada dobrze i utrzymuje z nim dobre kontakty mimo ,że różnimy się w kwestiach duchowych. Sam mi mówił, że matka i babka już nie żyją a jego własna rodzina jest ateistyczna...

Prawda jest taka ,że ludzie niewierzący wyciągają z naszej wiary to co najprzyjemniejsze a przecież powinniście być konsekwentni wobec swoich poglądów i nie kraść obrzędów , które są zwyczajem chrześcijańskim ( Mikołaj, strojenie choinki) tylko dlatego bo są fajne...oczywiście nikomu nie zabronie dekorować świątecznie domu ale nie zmienia to faktu ,że jest to hipokryzja...

Mongoose
a czemu ateiści są tacy czepialscy ? Ile na forum jest komentarzy typu " O patrzcie, co za głupi katol, przecież wiara każe Ci kochac bliźnich a ty ich wyzywasz... " i tym podobne.. Zarzucacie nam hipokryzje powołujące się na naszą wiarę a sami kradniecie nasze obrzędy...Bo czy nie hipokryzją jest niewierzący , który świętuję Boże narodzenie ? Bo z tego co wiem "świeta choinki" to nie ma...

ocenił(a) film na 9
bobels

W którym zdaniu powiedziałem że jestem ateista? Jestem osoba wierzaca ale mam zdrowe podejscie do tego wszystkiego. Jest cos takiego jak tradycja, i tym wlasnie stalo sie Boze Narodzenie, tradycja. Nie jest to juz tylko obrzed religijny, ale cos wiecej. Nawet dla osob nie utozsamiajacych sie z religia chrzescijanska. I mnie to cieszy, jesli taka rzecz zbliza ludzi nawet jesli nie jest obchodzona w "jedyny sensowny sposob". Dajcie ludziom zyc, zostawcie religie z boku...

ocenił(a) film na 8
Mongoose

Święty Mikołaj był biskupem którego okrzykneli świętym. Dla mnie tylko Jezus był Święty. Duchowieństwo w 21-wieku to jedynie korporacja żerująca na ludzkiej potrzebie zbliżenia sie do Boga. Każdy widzi jak kościół został wypaczony, jak coraz bardziej miesza się do polityki i władzy.Każdy sam powinien decydować co do kwestii wyboru religii a nie być przekupionym prezentami czy czymś innym.Życie wieczne w niebie to chyba wystarczająca nagroda.

Jinno

bobels uwazasz sie za katolika tylko dlatego ze chodzisz do kosciola a modlisz sie tylko jak masz jakas potrzebe albo czegos sie boisz? modlisz sie dlatego zeby nie isc do piekla po smierci? wlasnie takich katolikow mam w nosie, modliwa ze strachu a nie z potrzeby serca, niestety przez 2 tysiace lat biblia byla tlumaczona kilka razy i w kazdym tlumaczniu zmieniano cos aby bylo to wygodniejsze dla ludzi. Teraz jest tak naprawde komercjalizacja swiąt i kosciola, liczy sie tylko kasa. Ja wierze po swojemu tak jak to odczuwam w srodku, nie chodze do kosciola bo tam niczego nowego sie nie dowiem, Bog jest wszedzie a nie tylko w tych murach. A jeszcze jedno, mowisz o zapozyczaniu przez ateistow roznych rzeczy od katolikow, a czemu ty zapozyczasz te same codzienne "grzechy" od nich? Jesli jestes wiezacy to zapewne wiesz ze kazdy z nas ma wolna wole i robi co chce i zadnemu czlowiekowi nic do tego bo wszyscy jestemy rowni i nikt nie ma prawa osadzac drugiego. A propo wiecie ze katolicyzm to jedna z krwawszych religii swiata? ilez to ludzi zginelo z rozkazow papieza zeby ich nawrocic ;)

ocenił(a) film na 9
itachia

"Ja wierze po swojemu tak jak to odczuwam w srodku, nie chodze do kosciola bo tam niczego nowego sie nie dowiem, Bog jest wszedzie a nie tylko w tych murach." - Mam tak samo, ale od niedawna. Dlatego teraz czuję się bardziej wolna...

ocenił(a) film na 10
itachia

bzdura, czytaj Pismo Sw. jak mozesz mowic ze Bog jest wszedzie jesli nie czytasz, gdybys czytal wiedzialbys ze Kosciol to nie mury ale wspolnota Chrystusowa, niezbędna do zbawienia. Wiecej nie bede sie na ten temat rozpisywal bo nie jest to adekwatne miejsce tylko zwracam uwage jak nalezy jako Chrzescijanin.

itachia

"mowisz o zapozyczaniu przez ateistow roznych rzeczy od katolikow, a czemu ty zapozyczasz te same codzienne "grzechy" od nich?" Ciekawy wpis, prawdopodobnie mamy bardzo zbliżone poglądy w kwestii wiary. Sam nie mam zbyt dobrego zdania o kościele i katolikach, jako o ogóle (oczywiście do każdego podchodzę indywidualnie), ale akurat te słowa są dla mnie bez sensu. Grzeszy każdy. Choćby nie wiadomo jak ktoś się starał to nie będzie doskonały. Grzech to nie jest wymysł ateistów, więc jak można mówić, że osoby wierzące (tutaj mowa konkretnie o katolikach) zapożyczają go od nich?

suvi07

Hehe, dopiero teraz spojrzałem na datę. Zmyliły mnie odpowiedzi powyżej.

ocenił(a) film na 7
bobels

Oni obchodzą "Gwiazdkę" nie Św. Bożego Narodzenia. Ten zwyczaj się przyjął u niewierzących, chodziim o spotkanie z rodziną i pogadanie.

ocenił(a) film na 8
bobels

dyskutowalbym czy chodzenie do kosciola ma cos wspolnego z Bogiem. pochodze z bardzo wierzacej rodziny, jestem jeszcze uczniem. Ksiądz, ktory uczyl mnie religii na tyle mnie zniechecil do chrzescijanstwa, ze sie z niej wypisalem. nie chodze do kosciola i nie modle sie bo nie widze w tym juz sensu, choc bylem ministrantem, ale w twojej opinii jestem czlowiekiem, ktory nie ma z Bogiem nic wspolnego.

ale Filmweb wciaz pozostaje strona o filmie.

ocenił(a) film na 9
bobels

Jest na to bardzo prosta odpowiedź.

Osoby, które nie są związane z wiarą katolicką oraz ateiści, odbierają święta Bożego Narodzenia jako element tradycji oraz część kultury społecznej w której dane im było wzrastać.

W moim rozumieniu, nie trzeba być wierzącym katolikiem, aby obchodzić święta, zwłaszcza gdy traktuje się je jako uwarunkowanie kulturowe oraz swoistego rodzaju tradycję.

ocenił(a) film na 9
Rob_Rock

"W moim rozumieniu, nie trzeba być wierzącym katolikiem, aby obchodzić święta, zwłaszcza gdy traktuje się je jako uwarunkowanie kulturowe oraz swoistego rodzaju tradycję." - Pff...Świętujesz z JAKIEGOŚ POWODU...

bobels

ja nie mogę, co za demagogia....

ocenił(a) film na 8
bobels

Oczywiście ,że obchodzenie świąt przez niewierzących to nie hipokryzja. To mus i tradycja. Nie wiem w jakim domu się wychowałeś ,ale u mnie w rodzinie by nie denerwować seniorów i seniorek (bo to szkodzi) nikt przy stole nie opowiada ,że to bujda ,że Pis to a Rydzyk tamto. Z czystego szacunku chcemy być mili dla ludzi ,którzy w to wierzą i nie wyobrażają sobie świąt bez rodzinnego zjazdu. Wg. Ciebie wszyscy niewierzący mają oscentacyjnie wypisać się z Kościoła i zerwać kontakty z rodzicami i dziadkami?

ocenił(a) film na 9
DesertEagle

Jaki mus? ;/

By nie denerwować seniorów i seniorek, bo to szkodzi? Bo się boisz...Prawdopodobnie boisz się ich dezaprobaty, dlatego nie chcesz pokazać, co tak naprawdę o tym myślisz...

ocenił(a) film na 9
bobels

Ja uważam, że każdy ma prawo robić to co chce, byle tylko nie naruszał wolności innych ludzi. Myślę, że po prostu większość ludzi w te dni nie chce być sama. Ateiści i "mało wierzący" że ich tak nazwę, mają po prostu potrzebę bycia z kimś bliskim w te dni, bo widzą jak jest u sąsiadów w filmach, u rodziny i tak dalej.

Ja sama jestem katoliczką, ale nie mówię innym co mają, a czego nie mają robić. W sumie to szanuję ateistów (oczywiście tych co nie wyzywają innych na forach), bo często mają większą wiedzę o Biblii niż nie jeden katolik i dlatego świadomie wybrali.

Tak jak ktoś wyżej napisał święta to dla niektórych mus - i tym ludziom też się nie dziwię.

Jeśli więc Twój sąsiad nie wyzywa Cię od katoli, to pozwól mu się cieszyć wolnym od pracy, spotkaniami z rodziną, lampkami na choince. Bo gdyby wykreślić święta katolickie z kalendarza niewierzącego, zostałoby mu bardzo mało powodów do spotkania z rodziną ;)

ocenił(a) film na 10
bobels

Bardzo dobre pytanie autorze. Sprawa ma się tak, że Polska jest państwem Chrzescijanskim, 966 rok- przyjęcie chrztu, dzięki czemu zostalismy uznani za państwo przez reszte państw Europejskich. Z pokolenia na pokolenie wiara Chrześcijańska była kontynuowana, jednak któreś pokolenie "nawaliło" i teraz zostali Ci co dali radę wytrwać w wierze, a reszta nie wierzy tylko praktykuje tę tradycje ktora zostala przez wieki, tj. dalej będą praktykować tradycje Świąt, bo to jest polski zwyczaj ze względu na historie, natomiast zupełnie to nie znaczy ze wierzą, nawet jeśli pójdą z tej tradycji do kościoła. Bo Prawdziwy Bóg to nie tradycja tylko osoba która jest ponad wszystkim. Tak więc któreś pokolenie nie wywiązało się z obowiązku, przez co liczba wiernych spada, jednak tradycja zawsze pozostanie tradycją, wiem ze to przykre, bo chociazby kolędy są o Bogu, Boże Narodzenie - Chrystusa, a ludzie nie utożsamiają tych tradycji z Bogiem, co wynika z tego, że tak jakby czcili bożka, ale nie Boga. Będzie jeszcze gorzej z pokolenia na pokolenie wiara bedzie słabła. Kevin sam w domu - 1990 r. ten film jeszcze przedstawia nieco wartosci Chrzescijanskich, jednak te nowe nie i tu mozna porownac czy wiara idzie do przodu czy nie. Pozdrawiam

bobels

Nie obchodzę "Świąt Bożego Narodzenia" jako takich. Po prostu lubię dobrze zjeść i tą całą świąteczną otoczkę.

A Ty dlaczego nie przestrzegasz 10 Przykazań? Czy to nie jest hipokryzja?

ocenił(a) film na 8
marcin261287

a Ty przestrzegasz?

Sol1987

Nie mam takiego zobowiązania.

ocenił(a) film na 8
marcin261287

masz bo jesteś ochrzczony(chyba)i byłeś u 1 Komunii Świętej(chyba).

Sol1987

Chrzest miałem wedle woli rodziców, a do komunii poszedłem z powodu prezentów. Dopiero później przejrzałem na oczy.

ocenił(a) film na 8
marcin261287

ta jasne.

Sol1987

Cała prawda, kochanie ;)

użytkownik usunięty
marcin261287

a kiedy bedziesz mial bierzmowanie?

Jak "co łaska" będzie odpowiednia.

Po tobie.

ocenił(a) film na 9
marcin261287

jeśli chrześcijanin grzeszy to nie oznacza, że jest hipokrytą :D

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 6
bobels

Nie rozumiem po co ktoś w ogóle porusza takie tematy na forum filmowym.... chyba tylko po to zeby prowokować do agresji..

ocenił(a) film na 8
bobels

bobels całkowicie się z Tobą zgadzam, dobra wypowiedź. Wesołych Świąt!

bobels

"Dlaczego Święta Bożego Narodzenia obchodzą ludzie , którzy z Bogiem nie mają nic wspólnego ?"

Dlatego żebyś miał ból dupy....dam ci radę zdjedz snickersa i ci przejdzie, jakbym nie miał powazniejszych problemów w życiu niż przejmowanie się tym co ktoś zaadaptował do swojego życia, kosciół katolicki też wiele rzeczy zaadaptował (np fakt mało znany i nie lubiany: biblia to częsciowy plagiat pism sumeryjskich i staroegipskich , tylko imiona pozmieniane) , pozatym cała masa obrzędów nie istniała przecież od zawsze tylko były wprowadzane kolejno (z różnych przyczyn) ....więc nie szukaj problemu tam gdzie do nie ma.

ocenił(a) film na 9
bobels

Już tłumaczę ;) Otóż są dwa rodzaje świąt- Boże Narodzenie i tzw Gwiazdka. I Gwiazdkę właśnie obchodzą ci strasznie zbuntowani "ateiści"- czyli choinka, śnieg, prezenty, żarcie i picie. Natomiast Boże Narodzenie składa się jeszcze z tej części "dla duszy", kiedy to zwyczajnie wiadomo, że świętuje się narodziny Jezusa. Z czego się to składa, nie muszę wyliczać.

bobels

Jeżeli ateiści obchodzą święta, to znaczy, że mają coś wspólnego z Bogiem.
Jestem ateistą i cały czas mam styczność z Bogiem. Musiałbym być całkowitym odludkiem, aby nie mieć z Nim nic wspólnego.
W momencie pojawienia się człowieka rozumnego (około 100 000 lat temu) pojawiły się też wierzenia.
Ewoluowały one od form prymitywnych aż do dzisiejszej formy z Jahwe.

ocenił(a) film na 9
maz9

///

ocenił(a) film na 9
bobels

Proponuje zapoznanie się z historią przedchrześcijańską ;). Większość tego, co obecnie obchodzą katolicy zostało przejęte z tradycji pogańskich. Tak więc dobry pan z prezentami, ozdabianie drzewek, sama data Bożego Narodzenia zostały przejęte ze starszych religii. Każdy może obchodzić co tylko będzie chciał w te dni ;).

ocenił(a) film na 9
karalek

Żeby nie powiedzieć że 99% pogańskich obchodów zostało wykorzystanych przez Kościół i sprawnie wszystko poukładane aby pasowało - narodziny do grudnia, a zmartwychwstanie na wiosnę etc.
Amen!

ocenił(a) film na 7
bobels

Masz dużo racji, jest to w pewnym stopniu hipokryzja. Trzeba jednak zauważyć, że Swięta Bożego Narodzenia stały się świętami międzynarodowymi, niezależnie od religii i w tym właśnie różnią się od (według mnie) ważniejszych dla chrześcijanina Świąt Wielkiej Nocy. Boże Narodzenie to w obecnych czasach tylko i wyłącznie nakręcane przez marketing jedno wielkie lokowanie produktów. Oczywiste jest, że wybór należy do nas, czy będziemy traktować ten okres jako zwykłą konsumpcyjną przerwę w naszym rytmie pracy i codziennych obowiązków czy jako spotkanie rodzinne czy może jednak jako przeżycie religijne.
Tak czy siak, składam wszystkim i katolom ;p i ateuszom i wszelkim innym serdeczne życzenia świąteczne. :)

bobels

Bo wierzący obchodzą Święta Bożego Narodzenia w sensie duchowym, a ateiści święta konsumpcji w wymiarze czysto materialistycznym. Co nie oznacza, że wierzący siedzą przy pustych stołach i chodzą głodni. Są potrawy, ciasta, ozdoby choinkowe i bywają prezenty, ale podstawą jest przeżycie duchowe, modlitwa, namysł nad życiem i pojednanie. Niestety większość wspierana przez media poprzestaje tylko na konsumpcji.