Pierwsza część przygód Kevina "Kevin sam w domu" będzie wyemitowany oczywiście w POLSACIE w Wigilię, 24 grudnia, a druga część "Kevin sam w Nowym Jorku" w pierwszy dzień świąt, 25 grudnia !!! :D Kto nie wierzy, niech czyta: http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wydarzenie.asp?wi=61247 :D
ŚWIĘTA BEZ KEVINA TO NIE ŚWIĘTA !!! :-)
I tak ma być! Najlepsze jest to, że każdy kolejny rok nadawania Kevina w tv zyskuje większą liczbę oglądalności ;]
O rany, dla mnie brak Kevina w święta byłby niemożliwe!
Zawsze czekam na ten film (na drugą częśc też), także bardzo się cieszę ;D
TAK TAK :D ja pierdole, a już się bałam, ze nie będzie :D
świetna wiaodmośc :D kocham go :D znaczy tylko te 2 części pierwsze, bo te 2 następne to są żałosne >.>
ależ zajebiście ;D
z radości aż błąd walnęłam :D miało być, że kocham te 2 pierwsze części, bo 2 następne są żałosne :D
szaloone ;d
Nie ma się co dziwić. Zawsze jak w Święta leci ten film to Polsat ma olbrzymie wpływy z reklam. Świetna decyzja-to najlepszy film do oglądania podczas kolacji wigilijnej.
Pomimo że oglądam go co roku i tym razem zamierzam obejzeć:) Jak wspomnieliście wyzej świeta bez Kevina to nie święta. Najlepszy film z atmosferą i klimatem świąt :) na Polsat zawsze można liczyć:)
A jak by mogło być inaczej! :) Święta bez Kevina to żadne święta :) :D I część wigilia, II w okolicach sylwestra, a III w nowy rok :D
Film oglądam co roku nie wiem dlaczego, ale co roku poprostu go oglądam i dokładnie wiem podczas filmu, kiedy będą najlepsze sceny min. z dostawcą pizzy, petardami w garnku i filmem :D :D :D :D
A pozostałe stacje telewizyjne? TVN, TVP? może ktoś wie co zaserwują nam tego roku? :D
Ja słyszałam że na TVN-ie ma być 'Harry Potter i Więzień Azkabanu' ;>
Szkoda tylko że w Wigilie;/.Wigilia o takiej godzinie to opłatek i wiadomo.No niby można obejrzeć.Druga częśc już lepiej.Ja bym wolał żeby był jakoś pare dni przed śiętami no ale to już zależy jakie święta ma każdy.Ja wigilie i 1 dzień śiąt mam taki sam w sumie czyli cały czas z dziadkami.Ale dobrze że i tak będzie:D.No akurat Harry Potter i więzień Azkabanu to żaden wielki hit.Specjalnie będę omijał TVN gdy będzie leciał ten gówniany film(nawiązując także do całego cyklu i w ogóle książki).
Tu się zgadzam, że zawsze Kevin leci w TV jak siedzimy rzy wigilijnym stole z rodzinką, jeszcze u cioci i nie pozwalają mi do opłatka odchodzić od stołu i zawsze na Kevina się spóźniam kilkanascie minut:D ale zawsze oglądam, oczywiście!!!:D
A ja najbardziej lubie spinacz w fifolu, gwozdz na schodach, ta scene z dostawca pizzy i jak spada ta szafka oo i jeszcze pajak na jajkach:D
Byl kiedys, wiesz? ogladalam ze 3 lata temu xD. Nic sie nie stalo, swiat stoi dalej, czekajmy do 2012 :PPP
Na TVN będzie "Kogel mogel" (obie części) - znowu ;^
Oprócz tego "Sposób na teściową z Jenifer Lopez...
Na TVP2 - np. Grinch - Świąt nie będzie...
Kevin RULEZZZ!!!!!!! Co to by były za święta bez Kevina? Choć ten jeden raz ( no może dwa licząc drugą część) mogę bezkarnie śmiać się do rozpuku nie zwracając uwagi na błagalny wzrok mojej rodziny ;)
dokładnie...:D ja dla Kevina to nawet od wigilijnego stołu jestem w stanie odejść:D
0_0
Rozumiem, ze wszystkich ogarnęła już Bożonarodzeniowa atmosfera obżarstwa przed telewizorem, razem z rodzinką, która zjeżdża się z całej Polski, przy dźwiękach wrzasków bachorów i sztucznych uśmiechach na widok "pięknego" sweterka- kolejnego prezentu z serii "Kupione na 5 minut przed Wigilią, teraz możesz zrobić z niego szmatę do podłogi", ale...chyba co niektórym tu się tradycje pomieszały...
Przypomnijmy, drogie dzieci, jak to szło...
Wigilia- tradycja
Kevin- głupi, aczkolwiek obecny i w moim domu NAWYK
Wigilia- tradycja
Kevin- nawyk
Jak można odejść od stołu w, dajmy na to, połowie Wigilii po to, by po raz 121 obejrzeć dwóch tłuków potykających się o co popadnie i małego chłopca, który pewnie równie dobrze rozprawiłby się z Jamesem Bondem...
Nie jestem specjalnie rodzinna, grzeczna ani nie jestem zwolenniczką różnych tradycji, ale żeby wybrac zamiast Wigilii Kevina? Nie pojmuję tego...
Ale cóż...twórzmy sobie dalej takie, "wspaniałe" tradycje, może niedługo to nie będzie Boże Narodzenie, a Ogólnopolski Dzień Kevina Samego W Domu...
Tutaj nie rozchodzi się o prymat Kevina nad Wigilią czy też ogólnie nad całymi Święta Bożego Narodzenia. Takich kwestii nawet nie powinno się porównywać, bo wiadomo, że wymiar Świąt jest przede wszystkim duchowy,przebiegający w atmosferze rodzinnej. Szkoda, że niektórzy nie potrafią zrozumieć, że "Kevin" jest bardzo miłym dodatkiem i bądź co bądź stał się jedynie jednym z wielu symboli świątecznych (można by się też pogniewać, że takim symbolem jest aniołek, bałwanek, renifer, makowiec czy cokolwiek jeszcze innego). Poza tym, tu nie chodzi już o film, który się zna na pamięć, i oglądało się Bóg wie ile razy. I choć znam po kolei kolejne gagi pojawiające się w filmie, nie oglądam go kolejny raz ani z przymusu ani dlatego, że jest to moim nawykiem nabytym przez lata. "Kevin.." w jakiś sposób przywołuje wspomnienia z dzieciństwa i urok Świąt, przywraca magiczną atmosferę i co najważniejsze można się śmiać z niego razem z całą rodziną. RAZEM, nie zależnie od wieku, poglądów, upodobań czy też waśni. Głupie i naiwne? Może i tak ale ja mam to gdzieś :-)
otóż to:) a co poniektórzy najwyraźniej nie rozumieją żartów... Przecież to oczywiste, że na sekundę przed podzieleniem się opłatkiem nie wstanę od stołu, pobiegnę do drugiego pokoju, wskoczę do łóżka, wezmę w rękę pilot i włączę POLSAT... dla mnie Wigilia z rodziną jest ogromnie ważnym elementem Świąt Bożego Narodzenia i najwazniejszym dniem w roku, nie ukrywam. A Kevin? Z Kevinem wiąże całe swoje dzieciństwo... najpiękniejsze moje lata, najpiękniejsze, beztroskie Święta... i sentyment... bo oglądałam ten film dziesiątki razy w towarzystwie osób, których już niestety ze mną nie ma. Dlatego jest dla mnie tak ważny):)
No dobrze. Może niektóre fragmenty mojego komentarza były zbyt...złośliwe ;p, poza tym miałam bardzo zły dzień i widocznie nie dostrzegłam żartu w zdaniu
"dokładnie...:D ja dla Kevina to nawet od wigilijnego stołu jestem w stanie odejść:D ".
Zdarza się ;p.
W sumie ja też lubię obejrzeć Kevina w Święta, bo kojarzy mi się z dzieciństwem, ale nie traktuję tego jako jakiejś tradycji, raczej nawyk.
Cóż, postaram się już więcej tu z nikim nie kłócić przed Bożym Narodzeniem ;p.
tak, nie zrozumiałaś żartu, jednakowoż jak najbardziej się z Tobą zgadzać, że ciężko porównywać Wigilię, do filmu... bo Wigilia, to TRADYCJA, a film "TRADYCJA" :-)
Życzę Wesołych Świąt i miłego oglądania Kevinka!:D Pozdrawiam gorąco!
Święta bez Kevina to by była tragedia. ;) Ludzie by wyszli na ulice, już widzę te protesty pod siedzibą Polsatu domagające się Kevina w święta. :P
A na poważnie to ten film naprawdę jest już w naszym kraju kultowy(choć tego słowa się za często używa ostatnio, to w wypadku Kevina jak najbardziej jest to słuszne ;) )
Ten film podobnie jak wielu ludziom wypowiadających się tutaj kojarzy mi się z dzieciństwem. I to jest ciągłość, coś co łączy pokolenia, bo dzisiejszym dzieciakom dzięki corocznej emisji również się będzie tak kojarzył jak dorosną. :) Myślę, że ten film (jak i 2 jego część) można uznać za ,,łącznik pokoleniowy''. Każde pokolenie różni się od poprzedniego a ten film spaja je np. po wigilijnej kolacji, cała rodzinka przed TV i nikt nie narzeka, ze chciałby obejrzeć coś innego. :)
Mi się to wydaje bardzo sympatyczne, oczywiście nie mam zamiaru tego porównywać do TRADYCJI, jednak jest to taki miły dodatek wg mnie. Co roku oglądamy wiecznie młodego i samego w domu( w Nowym Jorku)Kevina. :P
No właśnie;) ..zgadzam się z wieloma osobami i dla mnie ,także "Kevin...."to tak jakby taka "Tradycja" (w cudzysłówiu) ,bo jestem bardzo sentymentalna i dla mnie Kevin jest czymś z czego bym nie mogła zrezygnować ,ale oczywiście od stołu w wigilię nie odejdę ( i tak telewizor jest włączony xD),bo jak też jest w tej reklamie: "Film możesz nagrać ,a wigilii już nie" ...czy jakoś tak,ale właśnie Kevina oglądałam jak byłam mała i jak już wspomniane to łączą się z nim moje najpiękniejsze wspomnienia(chociaż jeszcze jestem dzieckiem;D) itd,;) A i każdy chyba przyzna ,że śmieję się z tekstów wujka Franka i z fajtłapowatych 'bandytów' xD :D ;)
No nic miłego oglądania Kevina i oczywiście wesołych świąt!
Ja kocham ten film, kazdy niemal rok od malego to ogladanie Kevina!!! ŚWIĘTA BEZ KEVINA TO NIE ŚWIĘTA !!!-Zgadzam sie w zupelnosci!!! Przyzwyczailam sie ze kazde swieta sa z nim, a nowy rok zazwyczaj to popoludnie w Nowym Yorku. Ktos wie moze, jak ogladac on line polsat? Siedze w Londynie niestety, i o dziwo nie mam polskich stacji na satelicie. Za pomoc bd wdzieczna :)))
A jakze, jedyny, ktory byl w stanie pogodzic moja rodzine w swieta. Wartosc emocjonalno - sentymentalna - BEZCENNY. Ja caly dzien sie bd cieszyc, na samo wspomnienie od razu mam usmiech na twarzy xDDDDD. JUUUUUUUPIIIIIIIIII!!!!!!!! Fajnie czasem jednak wrocic do dziecinstwa :)))
Wiesz co, sprawdze, ale akurat tutaj reklama jest puszczana co 10 minut, wole po polsku ogladac. Sprzedaja juz w sklepach czteropaki Kevina po bardzo atrakcyjnej cenie ;p, ale ja lubie tylko 2 pierwsze czesci rzecz jasna. Ale raczej tak, sporo znajomych to lubi ;p
Nie wiedziałem że idzie puszczać reklamy częściej niż to robi Polsat, ale w końcu nigdy nie byłem w Anglii. Za to z drugiej strony, kupujesz 4 pak i od razu 3 i 4 część możesz z czystym sumieniem do kosza załadować zyskując w ten sposób więcej wolnego miejsce na półce i mniej gratów do odkurzania :)
U nas jest jakas norma, ze moze byc reklam chyba 12 min na godzine, nie wliczajac reklam ramowki. Jak powiedzialam o tym mojej kolezance tutaj, byla w szoku, ze mamy tak fajnie, bo tak malo reklam. No wlasnie jakos nie przekonuja mnie te 2 ostatnie czesci, wiec upoluje 2pak jak jest, w ostatecznosci 4pak - widzialam go jakis czas temu, a akurat teraz trwa histeria swiateczna, roznie moze byc xDD. Ehh, swieta tam to czysta komercha, od wrzesnia otwarte christmas shopy, nie to co u nas, ze norma to siedzenie z rodzina, chocby i przed telewizorem, ale zawsze spedzanie czasu razem. Tu w wiekszosci domow (no na bank nie wszedzie) to kolacja w 1szy dzien swiat i nikt sie nie pierniczy, zeby spedzic z bliskimi ,,az'' 3 czy czasem 4 dni.
Jednak wole polskie zwyczaje i normy - bo przynajmniej Kevina można obejrzeć w miarę spokojnie, a małe przerwy też się przydają na ewentualne potrzeby ;) Nie wyobrażam sobie oglądać filmu i co 10 minut mieć reklamy, to kpina, a nie oglądanie. Niby taka drobnostka, ale jak się okazuje jednak warto mieć polską TV i umieć nasz język by święta były udane :D
Tak, przerwa w Wigilie to chocb dobry pomysl, zeby zwedzic cos ze swiatecznego stolu do przegryzienia :P. A zebys wiedzial, tez wole, ale akurat na kanalach HD mozna wylaczyc za doplata reklamy (juz wylaczone) czyli mam spokoj w swieta, a ci, co obejza 3 i 4, sa zmuszeni do obejzenia reklam xDD. Juz sie nie moge doczekac :DDDD
Uprzejmie spiesze doniesc, ze na ogolnodostepnych kanalach nadawac bd Kevina nr 3 i 4, moim zdaniem badziew, tym bardziej, ze bz Macaulaya te filmy nie maja racji bytu, na sile odgrzewany jest. A w telewizjach typu HD - PIERWSZE 2 CZESCI xDD. Znaja sie jednak.
To wbrew pozorom ważna informacja - by nie włączać telewizora w czasie emisji 3 i 4.
Polsat nigdy nie zawodzi:D Pamietam, ze tylko raz nie puscili Kevina w święta z 4, 5 lat temu. Chociaz znam ten film na pamięć to i tak go ogladam do obrzygania:D Święta racja: ŚWIĘTA BEZ KEVINA TO NIE ŚWIĘTA!! ;)
Zgadzam się. Tylko fkatycznie mogliby puszczac go albo troche wczensiej albo pozniej, bo to wigilijna pora i przewaznei ogladam od drugiej polowy, zalezy jak mi sie wigilia zaczyna
Yeah! Już nie mogę się doczekać, serio haha! ;D
Dokładnie, Kevin na święta to już tradycja :D