w telewizji puszczaja KEVINA!
Gdy za pierwszym razem objerzałam film..naprawdę .. smialam sie!
pomysły bohatera były nieprawdopodobnie genialne... nie mogalam wyjsc z podziwu jak scenarzysta mogl wymyslec tyle kombinacji.
ale potem..nastepil przesyt..
kolejne "naciagane" czesci..
i Kevin co roku na swieta.
kolejna ikona pop -kultury.
czy "Polsat" nie stać na zakup nowego światecznego filmu?
Być może Polsat stać na inny, nowy film... Ale co z tego! Skoro nic już nie przebije Kevina. On jest kultowy. Wszystko inne jest do niego porównywane. Jest całkiem dużo świetnych bożonarodzeniowych filmów, ale Kevin to Kevin. Nic go nie przebije! Świeta bez niego to nie święta! ;)
haha...dokładnie, w tym roku nie obejrzałam Kevina i święta jakieś chyba mniej świąteczne były - to przecież tradycja....:P