Świetny, zgodzę się Tobą, dodatkowo również ciekawą kreację stworzył Woroniowicz.
Smutek mnie ogarnął. Takie studium samotności.

Dziękuję za podobieństwo w GUŚCIE,SMAKU,EMOCJACH,KINIE. serdecznie pozdrawiam.

Dziękuję i z wzajemnością. Serdecznie pozdrawiam.

A o czym świadczy to,że dałem temu filmowi 5/10 i oglądałem go na trzy raty,bo za każdym razem po 30 minutach seansu nie mogłem już na niego patrzeć ?

Cześć jestem niedojrzałym fanem banalnego kina. Wystawiam 2.
- za to że Miko coś do niej poczuł w pewnym momencie (sorry, ale kogoś takiego nie można... nie da się... nie!)
- za to że film pokazuje jaka to ona jest biedna i wykorzystywana i jak całe życie ma pod górkę, podczas gdy jest egoistką do potęgi n-tej, kóra wykorzystuje wszystkich bez mrugnięcia okiem i nawet bez jakiegoś konkretnego 'dziękuję'. O "przepraszam" nie wspomnę.
- za Romę Gąsiorowską, która mówi jakby miała (bez obrazy dla chorych) porażenie mózgowe
- za to że główną bohaterką jest najbardziej wkur***ąca postać w dziejach kinematografii
- za to że nikt Kingi nie zgwałcił / zamordował / zmaltretował, a jedyny raz kiedy obrywa po twarzy jest na początku, kiedy jeszcze nie wkurza

Co do autora tematu: teksty typu "kto nie lubi ten jest płytki" "kto lubi ten jest niebanalny" są... na poziomie niższym niż aktorstwo Romy.

Nawet przy tych argumentach (dla mnie bezpodstawnych szczególnie za punkt 1,3 i 5) 2 to zaniżona ocena

zachęcam do oglądania BOLLYWOOD-HOLLYWOOD !

Zapomniałeś chyba, że to film i mając na uwadze Twoja frustrację uważam, że twórcy osiągnęli to co chcieli I to że dramatycznie samotny facet próbował odnaleźć sie w roli odpowiedzialnego partnera lecz okazał się niezdolnym do tego indywidualistą, i to że jest arogancka, buńczuczną, niedojrzała w każdym calu dziewczyną, i to że Gąsiorowska świetnie odtworzyła styl i manierę współczesnych młodych dziewczyn, i to że małolaty są dziś jakie są Dorosłe, dojrzałe, świadome ale tylko jeśli chodzi o sex, zabawę i roszczeniowość w stosunku do rodziców(kasa), prawo do samodecydowania o wszystkim itd Jednakże gdy staja oko w oko z codzienna rzeczywistością i problemami, domagają się opieki i pomocy w imię swojej młodzieńczej bezradności

Przecież mamuśka sama leciała do bankomatu, żeby córuni nic nie zabrakło. a kto zwrócił uwagę w jakim oni żyli bajzlu na pierwszym mieszkaniu, a potem, gdy Ki z Pio wprowadzili się do tej koleżanki - był błysk!!! po jakimś czasie Ki zaczęła się czuć coraz bardziej swobodnie i znowu bajzel. Wg mnie bohaterka wpadła w rolę udawania bezradnej bidulki, bo widziała ile można na tym zyskać: pomoc z mopsu, pieniądze od mamusi, chciała też zamienić się na pokoje z Miko, ale na szczęscie się nie dał. Na dodatek spaliła paszport swojemu (bądź co bądź ) byłemu chłopakowi, a to była szansa na zarobek.

POPIERAM W 100%

Gosiorowska zrobiła super robotę. Ta bohaterka właśnie miała wkurzać, wg mnie bomba. Masa emocji, szarpaniny, wydzierania życia ponad miarę, w którą jej przyszło się wpasować. Chce WIĘCEJ! Kosztem innych i siebie w gruncie rzeczy. Dlaczego nie miałby poczuć do niej czegoś więcej (niż złość) Miko?

DOKŁADNIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!

ONA ZAWSZE WKURZA:d

film ujdzie. Ale to zakończenie w którym "pokazane są konsekwencje braku dojrzałości" itp jak to autor pewnie miał na myśli niosąc kaganiec, mocno zaniża ocenę całości. Ki zasłużyła sobie na solidnego kopa w dupę, ale wydaje mi się, że dało by się to lepiej pokazać bez naiwnego dydaktyzmu, westchnień nad pustką itp...

Coś w tym jest. Kurcze, dużo w tym filmie mozna by jeszcze powiedzieć, świetny pomysł na film, genialne spostrzeżenia autora, ale jakieś takie rozmycie...Doceniam pomysł, ale gdzieś po drodze film gubi barwy, robi sie nijaKI.

Ja uważam, zę takie zakończenie było by sztampowe i w sumie zbyt przewidywalne albo... zgodne z myśleniem widza. Tak, ze aż by się chciało takie coś. W sumie po końcówce miałem ochotę.. jakby zobaczyć drugą część, ale każdy może ją sobie sam dokończyć... Myślę, ze jej dotychczasowy model życia wreszcie został jakoś skreślony...