stodiowałam anglistykę na uw, potem rok w uk. Wróciam..
nierobstwo, przemoc, szukanie latwego pieniadza, przestepstwa - to niestety niemal codziennosc. Sad but true ;-(
ale ad rem.. Film - przewidywalny schematyczny. Pozbawiony klimatu (w por. z np. nill by mouth) związek miejsca z akcja słabo zaakcentowany plus scenariusz przypominający art. w daily mail. Dla mnie rozczarowanie, podobnie jak inna nowońć tj"wstyd" z Fassbenderem. pseudokontrowersyjne

dokładnie tylko że inni angole i nie tylko chodzi mi o mieszkańców np. Birbingham czy Nottingham uważa podobnie z tym że to oni są pępkiem świata taka już brytyjska mentalność ale ich lubie hehe:)

Lepiej popatrzcie na młodzież w polsce jaka wśród nich patologia,zamiast wmawiać że my jesteśmy narodem wybranym a zachód to nowobogackie zło.Przecież co drugi dzieciak w polsce żyję takim życiem jak jest pokazane tu na filmie.

może aż tak drastycznie jeszcze nie jest ale szybko po równi pochyłej stacza się to do tego samego poziomu...świat zatacza koło a modne staje się być głupim. Cywilizacja się uwstecznia.

Z tym że w Angli oprócz takiej młodzieży jest jeszcze ta wyższa sfera która idzie do dobrych szkół i ma w możliwości a w polsce to nawet jak ktoś chcę to nie może spełnić marzeń

W Polsce jest podobnie i niby czemu nie można spełniać marzeń? chyba że zakładasz, że marzy się tylko o kasie i dobrodziejstwach, to rzeczywiście PL na straconej pozycji, no ale mogło być gorzej ;) Ja nie narzekam, pomimo mojej bardzo przeciętnej sytuacji materialnej, spełniam swoje marzenia tutaj w Polsce, pewnie bym wyjechała, ale wątpię czym bym się odnalazła z dala od Polski ;P A patologia jest wszędzie.... byłam w UK na krótko... i jednak wydaje mi się, że tamta młodzież bije na łeb naszą, oczywiście w procentowym przeliczniku