Właściwie opiera się wyłącznie na dilalogach, akcji praktycznie wcale tu nie ma. Nawet aktorów wystepuje tutaj niewielu. Film po prostu opiera się niemal wyłącznie na rozmowie Harry'ego z Sally, w dodatku całkiem zabawnej. Jest to jedna z tych komedii romantycznych, które nie wzbudzają mojego bóla żołądka, a nawet więcej - lubię je oglądać :)
Na koniec jeszcze - rewelacyjna scena w restauracji w wykonaniu Meg Ryan. Jak nigy tej aktorki nie lubiłe, tak tutaj spodała mi się jej rola.
Właściwie to polecam ten film.