Głównie z powodu dobrej obsady. A byłby świetny gdyby nie Pazura.
generalnie nic nie mam do Pazury, ale ta jego gra coś ala 13 posterunek - nie kupuję tego. i nigdy nie kupię. są naprawdę dobre momenty z Pazurą w kilerze, ale są też wg mnie bardzo złe i stąd moja ocena. i jakby ktoś inny zagrał Jurka Kilera to być może już nie byłoby to, ale jednak bym zaryzykował.
Ogólnie właściwie w większości filmów gra podobnie. Ale znacznej liczbie osób właśnie taka gra się podoba i nie wyobrażają sobie żeby Pazura mógł grać inaczej. Oczywiście C.Pazura ma kilka ról bardzo różnych ale nie zmienia jakoś specjalnie swojego stylu. Jako Jurek był świetny, podobnie jako Fred w Chłopaki nie płaczą.
Fakt. Pazura jako Fred w Chłopaki Nie Płaczą jest świetny i w MC2 też jest okej ale jako Jurek Kiler nie dla mnie. Sorry
kogo byś widział innego w roli Jurka Kilera? ani mi to w glowie się nie mieści :D
No właśnie, właściwie wszyscy aktorzy byli dobrani idealnie-Siara,Ryba,Jurek czy Wąski.
aż wstyd się przyznać (a może nie ;-)), że dopiero wczoraj obejrzałam ten film i to tylko dlatego że leciał w tv ;-) no i powiem szczerze że mnie pozytywnie zaskoczył i chyba nawet skuszę się na obejrzenie drugiej części. I podpiszę się tak jak Kolega wyżej pod tym że Pazura to jeden z atutów tego filmu
Ja również film obejrzałem niedawno ale jestem pozytywnie zaskoczony, samą jakością filmu jak na polskie warunki jak i również obsadą. Kilera oglądało się świetnie i ani przez chwilę się nie nudziłem, czasami się uśmiałem ogólnie film oceniam wysoko - 8.
hahaha :D nie no co TY mowisz :D :D :D chyba pierwszy raz spotykam kogos kto 1 raz teraz to obejrzal :D :D :) niezle :)
Jaki wstyd Ewuniu ? Tylko dobrze to o Tobie świadczy że wolisz ambitniejsze kino. Moim skromnym zdaniem najlepiej w Kilerze sprawował się satyryk i aktor Janusz Rewiński a film raczej średni.
E tam, właśnie, że Pazura zagrał świetnie.
Jakbym miał trochę wybrzydzać, to niezbyt mi się podobała Małgorzata Kożuchowska w tym filmie.
Kiedyś myślałem kto inny mógłby zagrać Jurka K.. I powiem szczerze, że nie widze nikogo takiego. Obsada była chyba kompletowana przed scenariuszem i był on pisany pod aktorów (no chyba, że starano się dobrać aktorów pod napisany scenariusz, ale to ryzykowne). W każdym razie, to w dużej mierze dobór aktorów decyduje o tym że ten film sie broni. No bo nie wyobrażam go sobie bez Rewińskiego, Pazury, Konrada, Stuhra, Kiersznowskiego, Englerda czy nawet śp. Macieja Kozłowskiego jako prokuratora.