Film powiedzmy sobie szczerze jest ciekawy, scenariusz zasluguje na uznanie. Ale... zawsze jest jakies ale. moim zdaniem akcja toczy sie odrobine za wolno. Po obejrzeniu filmu mialam wrazenie ze minelo bardzo duzo czasu. Wspaniali Polscy aktorzy, szkoda tylko ze Cezary Pazura tak strasznie chce nasladowac Jima Carreya( nie za bardzo mu to wychodzi).
A i jescze jedno...nie polecam po obejrzeniu jakiegos filmu, w przyplywie emocji nazywac swojego zwierzaka od nazwiska tytulowego bohatera. Jamnik Kiler (miniaturka) zabija. Strzeżcie sie. szkoda ze wlasciciele owego pieska nie wybrali sie np na film " City of Angels". Moze i pies zamienil by sie w aniolka.
Małpowanie
Muszę się zgodzić, że Pazura próbuje naśladować miny Jima Carreya (którego za to właśnie nie lubię). Może tu już trochę mniej, w "13 posterunku", którego już się od dawna nie da oglądać, jest jeszcze gorzej... Za to wreszcie w "E=mc2" chyba odrobinę przestaje z małpowaniem, nie sądzisz?