Ta, jasne, Colin Firth w filmie o szpiegach + Samuel L. Jackson. Złote Maliny? Chyba Bafta itp. :/
Zgadzam sie. Z resztą z najnowszych zdjęć z planu musze stwierdzić, ze Colim wygląda nieźle
;) nawet lepiej niż nieźle :)
dokładnie. to obecnie jeden z najlepszych reżyserów, a do tego jest producentem dzięki czemu ma większy wpływ na kształt swoich filmów.
"Bafta"? Chyba żartujesz. Złotych malin co prawda nie przewiduję, ale jakoś nie zapowiada się to dobrze, mimo dobrej obsady.
najgorsza historia millara, pogorszona jak kikas żeby wszystkim było przykro, bedzie słabo- podtrzymuję.
Oscar czy nie - film wypada bardzo dobrze. Liczne recenzje to potwierdzają - nie widziałem takiej, która jednoznacznie mówiłaby, że Kingsman jest czymś słabym. Nawet stwierdzeń, że to przeciętniak - brak. ;) Nie mogę się doczekać premiery.