...czy wódka i papierosy są OK, bo są obłożone akcyzą, czy zawsze i każde narkotyki to najgorsze dno, czy jednak ćpuny winny opuścić ten świat (a jak ktoś raz zapalił tylko 'maryśkuane' lub pali raz w miesiącu, a ktoś inny pije 'połówkę' każdego dnia), a może taki narkotyk jest 'lepszy' od piwa w piątkowy wieczór?... Pomijam kwestie lecznicze (a może i tu ktoś nagina prawo?) Itd, itp...
Ja nie jestem zwolennikiem narkotyków, ale hipokryzja też mnie wkurza...
Wasze zdanie o tym.