Jak w tytule to już pewne że powstanie 2 część?
Chciałbym...
Lecz nie wyobrażam sobie sequela bez Colina Firth'a i Samuela L. Jackson'a, wg. mnie to oni grali główne skrzypce w jedynce. Mam nadzieję, że Vaughn ma jeszcze jakiegoś asa w zanadrzu.
Następne przygody jakoś mi się nie widzą aby mogły być mocno ciekawe ale może pokazanie właśnie tego co zdarzyło się 17 lat wcześniej było by ciekawe.
Matt Vaughn potwierdził oficjalnie w wywiadzie, że jest w trakcie pisania scenariusza do sequela, przy czym stwierdził, że praca nad nim jest teraz jakby priorytetem. Nie wiadomo nic odnośnie obsady, aczkolwiek trzymam kciuki, że Harry (co za tym idzie nierozłącznie Colin!) powróci do żywych.
To akurat jest pewne. Vaughn przyznał, że w części pierwszej świadomie nie pokazano ani ciała, ani pogrzebu Harry'ego by - w ewentualnym sequelu - móc go "wskrzesić". Przyznał też, że dla Jackson'a również przewiduje rolę, nie podał jednak żadnych szczegółów.
Naturalnym porządkiem Harry zapewne zastąpi Arthura - i to mnie martwi bo wolałbym go w polu a nie za biurkiem. A Jackson - tylko domysły, może żądny zemsty brat bliźniak?
Pozostaje nam zawierzyć reżyserowi, że nie zmarnuje potencjału, jaki niesie za sobą kolejna część ;D