PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=122808}
6,9 10 222
oceny
6,9 10 1 10222
6,3 7
ocen krytyków
Kinsey
powrót do forum filmu Kinsey

...to zdradziłem żonę? A jeśli potem Ona to zrobi (pójdzie do łóżka) z tym samym chłopakiem, za moją wiedzą. Co wtedy?

ALLENdajWOODY

To w tedy jest burdello bum bum i macie problem

balagan

Jakoś Prok'owi i Mac to nie przeszkadzało :P

globus

...czy to NA PRAWDę może nie przeszkadzać ?

ocenił(a) film na 8
ALLENdajWOODY

To chyba retoryczne pytanie prawda? Wiadomo, że normalnemu człowiekowi taki stan rzeczy by przeszkadzał. Trzeba być dewiantem chyba, jak może Kinsey był, akurat o tym nic raczej niewiadomo. Niby nie przeszkadzało jemu i jego żonie sypianie z tym samym kolesiem, ale skąd możemy wiedzieć co naprawdę myślał, co czuł? Widać wyraźnie jak jego żonie to przeszkadzało, jemu pewnie też, ale sam mydlił sobie oczy wierząc że to wszystko dla dobra nauki. Niemożliwe przecież by człowiek mógł "wyłączyć" swoją moralność czy uczucia, no ale tego to nikomu mówić nie trzeba ;)

peligrosa

No dobrze... A co z TRóJKąTEM? Takim ze wszystkimi "zainteresowanymi" ? Wiem jak bardzo jest to dla wielu nie do przyjęcia ale Oni już wtedy przełamywali wiele tabu. Jak wtedy by się czuli? Może nowy model rodziny: Mama, Tata 1, Tata 2 i ewentualnie dzieci? (najlepiej rzysposobione. No ale co na to SąSIEDZI ?! (i nie chodzi tu wcale o tę czeską bajkę)

ocenił(a) film na 8
ALLENdajWOODY

Sąsiedzi jak sąsiedzi, ale co na to babka ze spożywczego?

peligrosa

Czyli, że uważasz się za "normalsa"? I nie jest to pytanie retoryczne. I co wg ciebie jest "normalne"? Pewnie to czego nauczyli cię na religii. Więc nie przykładaj swojej miary do każdego.

użytkownik usunięty
Johnny1981

Co ma tu religia do rzeczy??? Uczucia czlowieka takie jak milosc czy zazdrosc nie sa "produktem" religijnym! Wiec licz sie ze slowami. To nie religia tworzy w czlowieku odruchu empatii, milosci, nienawisci, zazdrosci itd. Normalny czlowiek to taki ktory w pelni potrafi odczuwac wszyskie uczucia jak i posiada w pelni rozwinieta empatie. Pewnie jeszcze uwazasz ze cos takiego jak milosc nie istnieje, kazdy moze robic co chce, piep**** sie kiedy chce i z kim chce i w ogole robta co chceta. Wnioskuje z podejscia, ze Ty nie posiadasz rozwinietych uczuc wyzszych jesli nie potrafisz tego zrozumiec, pozostaje mi tylko odpowiedziec Ci tym samym co Ty - nie sadz innych swoja miara!!! I nie mieszaj do dyskusji religii, ktora nie ma z tym nic wspolnego. Bo wychodzisz tylko na kolejnego ateistycznego fanatyka.

ocenił(a) film na 7

Fascynujące jak szeroką interpretację można poczynić na podstawie pięciu prostych zdań. Można nawet wysnuć wnioski na tematy nawet nie poruszane przez przedmówcę.
Z innych ciekawostek: jak (z palca wyssana) teza o braku "uczuć wyższych" ma się do rozumowania?
Kuriozum językowe: powaliłeś mnie na kolana konstrukcją "ateistyczny fanatyk".

Coby nie tworzyć wypowiedzi niezwiązanej z filmem: Obraz w porządku jako zarys tematu. Pomijając kwestię zgodności z prawdą historyczną, to ciekawie ukazana wiedza seksualna czasów dawniejszych.

użytkownik usunięty
Alouette_2

Wypowiedz byla w polaczeniu rowniez do ogolnej dyskusji, ktora ten post niejako podsumowal, krotko i zwiezle co prawda, ale tresciwie.

a co do:
"Kuriozum językowe: powaliłeś mnie na kolana konstrukcją "ateistyczny fanatyk."

Nie ja tworze takie pojecia tylko ludzie. Co w nim dziwnego? Uzylem 2 pospolitych wyrazow laczac je w jedno znaczenie, ktore bynajmniej zadnym neologizmem nie jest. Pojecie fanatyzmu ma bardzo szerokie spektrum zastosowania. Obroncow krzyza spod palacu mozna nazwac fanatykami, ale tych walczacych z religia juz nie? Nie wiedzialem, ze to pojecie dziala tylko w jedna strone i tylko na aspekty religijne. Czyzby ateista nie mogl byc fanatykiem w swoich przekonaniach? Nie widze tu zadnego kuriozum, tylko czepianie sie na sile. Radze sprawdzic w slowniku pojecie fanatyzmu... kuriozum rowniez...

oraz:
"Z innych ciekawostek: jak (z palca wyssana) teza o braku "uczuć wyższych" ma się do rozumowania?"

Ciekawostka jest raczej brak zrozumienia o czym pisze. Z palca wyssana??? Lol... Powiazanie uczuc wyzszych z empatia jest chyba oczywiste i nie musze tego tlumaczyc? A z prostej definicji empatii, ktore mowi niejako ze dzieki niej potrafimy spojrzec na dana sytuacje oczami drugiej osoby, a co za tym idzie potrafimy ZROZUMIEC jego czyny itp. Poczytaj sobie psychologiczna definicje empatii to moze "zrozumiesz" o czym mowie...

użytkownik usunięty
Alouette_2

btw... w dzisiejszej rzeczywistosci znaczenie wyrazenia fanatyzm nalezaloby troche na nowo zdefiniowac... Jest ono zbyt mocno zabarwionen alecialosciami religijnymi, a przeciez w dzisiejszym swiecie mamy tylu fanatykow "nowej generacji"... Przyznaje rowniez ze moze i okreslenie ateistyczny fanatyk jest malo szczesliwe, ale fanatyk ateizmu brzmi rowniez troche dziwnie... Wszyscy sie przyzwyczaili, ze jesli fanatyk to religijny... A przeciez to nieprawda... Dzis jest masa ludzi owladnietych fanatyzmem, tylko okreslenie jakos marnie wyglada... Bo przeciez nikt wlasnie jakos nie mowi: fanatyk ateizmu, czy np fanatyczka feminizmu, fanatyk homofobii, itd itd... Chociaz tak wlasnie powinno sie mowiec, bo okreslenie fanatyzmu dosadnie okresla sposob postepowania niektorych osob... W dzisiejszym swiecie wszyscy walcza ze wszystkim z uporem maniaka/fanatyka... O ironio, ateizm w dziejszym swiecie jest dla niektorych jak religia zycia.. O.o dlatego sie unosze czasem jak widze takie posty, ktore w dyskusjach niezwiazanych z religia odnosza sie do niej zupelnie bezpodstawnie... Sa tacy ktorzy kazdy watek przekuja na religijny badz antyreligijny...

ocenił(a) film na 7

Uno: masz opcję "edytuj" przy swych postach - służy porządkowi dyskusji.
Due: jeśli używasz przycisku "odpowiedz" pod postem danego użytkownika, to odpowiadasz na jego wypowiedź, włączasz się w tą, a nie inną nitkę.
Tre: @Johnny1981 odpowiedział na posta @peligrosa traktującego o normalności pytając skąd ten ma wyznaczniki tejże. Stąd religia. Duża część Twej wypowiedzi to konsekwencja błędu, zatem odniosę się tylko do części.
Uważasz, że należy ujednolicić język i każdy ma mówić tak samo? Przy efekcie równania w dół nie wróżę nic dobrego takim rozwiązaniom. Każdy dobiera takie słowa, jakie uważa za stosowne. (A propos łączenia wyrazów. Pospolitość słó nie gwarantuje otrzymania logicznej całości po ich połączeniu. Przykładowo: Gorzka chmura. I ciekawe z jakiej beczki mieszasz w to neologizmy). Widzę, że głosisz uwielbienie dla słowników, zatem zerknij do nich i Ty. Fanatyzm zawiera w swej definicji słówko "wiara". Ateizm nie opiera się na wierze. Kto mieczem wojuje... I co jest nie tak ze słowem kuriozum. Proszę, oświeć mnie.
("Normalny człowiek to taki który w pełni potrafi odczuwać wszystkie uczucia" + "Ty nie posiadasz rozwiniętych uczuć wyższych") + "nie sadz innych swoja miara!!" = oczywista sprzeczność.
Ale.. Może się mylę?
"Ty nie posiadasz rozwiniętych uczuć wyższych jeśli nie potrafisz tego zrozumieć" Czyli utożsamiasz uczucia (serce) z rozumieniem (umysłem). A serce i umysł zwykło się przyjmować jako przeciwieństwa. Możesz rzec, że ktoś (bo już nie wiem do kogo tam piłeś. do @Johnny1981 do @peligrosa czy kogoś jeszcze innego) ma coś zrozumieć przez empatię. Tak, świetnie jakby to rozumienie miało obejmować stany emocjonalne drugiego człowieka. Czy obejmuje? Btw empatia jest jedną z drug do częściowego zrozumienia zachowania innych ludzi, bo empatia jako taka pozwala tylko i wyłącznie zrozumieć ich uczucia. Czy ludzie kierują się tylko uczuciami? Nie...? I tak strasznie się rzucasz o tą, że się niebotycznie kolejny raz powtórzę, empatię. Student socjologii, psychologii, pedagogiki?
Jeśli chcesz przedefiniowywać, napisz do Miodka ;P

ALLENdajWOODY

Badania KINSEYA były później krytykowane ze względu na całkowicie niereprezentatywną grupę badanych, która była rekrutowana z ochotników, w tym w dużej części z więźniów osadzonych za gwałt i męskich prostytutek. Badani otrzymywali wynagrodzenie za badania, dlatego czesto ubarwiali swoje wypowiedzi, licząc na większą kasę. W częsci dotyczącej seksualności dzieci wyniki pochodziły z pamiętnika anonimowego pedofila.

Niereprezentatywny dobór grupy badawczej tłumaczył niektóre z szokujących wyników i podważył ich wiarygodność.

Co nie zmienia faktu, że KINSEY jest ojcem rewolucji seksualnej.

A Neeson jak zwykle cudowny...

ocenił(a) film na 6
ALLENdajWOODY

Kinsey był hochsztaplerem i dewiantem... a do rewolucji seksualnej, ktora miała miejsce dopiero w latach 60 i 70, doprowadził rozwój popkultury, kina artystycznego oraz ruchy hipisowskie.

nieromeq

myślę, że dobrą odpowiedzią są słowa Kinseya: każdy z nas jest inny. jeżeli wam (czy też jakimś hipotetycznym ludziom) taki układ pasuje, to wszystko jest ok. ale myślę, że rzadko kiedy ludzie rozmawiają o swoich potrzebach otwarcie, to jednak może być krępujące. Łał, ,mówicie, że Kinsey był hochsztaplerem? w takim razie mamy kolejny totalnie jednostronny film, bo przecież tu był pokazany jako cudotwórca, sam jeden przeciw szarym, zaślepionym stereotypami masom. chociaż faktycznie jest pokazane, że badał seksualność tylko w odniesieniu do biologii nie do reguł społecznych, jakby badał makaki czy te swoje owady, a przecież naukowiec chyba powienien uwzględniać tzw. czynniki środowiska. no, ale tu mamy streszczenie życia, więc chyba ni można oczekiwać zbyt wiele. o, i końcowa scena (od spotkania z panią w żółtym) była okropna: słodko-landrynkowa

ocenił(a) film na 4
nieromeq

Zgadzam sie w zupelnosci. Sam kinsey troszeczke potrzasnal swiatem w swoich czasach, ale mowienie ze dzieki niemu mamy dzisiaj w pelni swiadome spoleczenstwo, to jest totalna bzdura.

ocenił(a) film na 7
efc_2

No właśnie zastanawiam sie na ile takie wyniki mogły wpłynąć na ludzi. czy jeśli nikt otwarcie nie powiedziałby, że ludzie sie zdradzają, onanizują itd to czy coś by to zmieniło?
Czy wiedząc, że wszyscy to robią dajemy sobie przyzwolenie na rozwiązłość? Bo może jednak ten wcześniejszy pogląd na seksualnośc człowieka bronił nas przed ranieniem siebie nawzajem...? Oczywiście ta gadka z ambony na początku filmu to już przegięcie, a z drugiej strony eksperymenty Kinseya i jego współpracowników to dla mnie już troche zezwierzęcenie...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones