Jak to miał być horror, to jest to jeden z najgorszych gniotów jakie widziałem. Świetny potencjał: trochę dramatu psychologicznego, odrobina thrillera, szczypta intrygi kryminalnej, kilka kropli egzotyki. Ja wiem, że ludzie coraz głupsi, ale ta dosłowność przedstawiania innego świata jest koszmarna. Gdzie aluzja, tajemnica, niedopowiedzenia, półmrok? Człowiek mimowolnie chichocze. Zabrakło wyrazistej, krwawej, mocnej końcówki, a wiele się złego wydarzyło. Tutaj wybrano skrótowe, szybkie, videoklipowe rozwiązanie zagadki kryminalnej. Aktorka odgrywająca główną rolę ma talent. Przykuwa uwagę bezpośrednią, realistyczną cielesnością przez cały film. Zgrabnie to wyszło...