Michelle Pfeiffer grała w tamtym filmie. Wam też się z "Młodymi Gniewnymi" kojarzy?
Też miałam podobne skojarzenie, gdy usłyszałam o fabule tego filmu w Teleexpressie. Podejrzewam jednak że nie jest on kopią Młodych Gniewnych, bo raczej nie zostałby nagrodzony Złota Palmą. :D
w recenzji ktoś się zarzekał, że to bardzo prawdziwy film, a nie taki bzdet jak "Młodzi gniewni"... mam nadzieję, że tak będzie :)
poza tym ten nauczyciel - bardzo mi się podoba na fotkach, jest chyba inny, ma w sobie coś takiego łagodnego
boję się raczej, że trochę nudziarsko będzie
bo to jest powazny film. 'mlodzi gniewni' byl przerysowany. uczniowie sie zabijali zachodzili w ciaze itp itd. film 'klasa' jest inny, bardziej prawdziwy, polecam.
w Młodych gniewnych było wiecej muzyki:P Ale tak szczerze to cos co trezba powiedziec o tym filmie to,ze rezyser osiagnął cos naprawde fajnego i nienachalnego. Po ostatnim zdaniu, kiedy to nauczyciel pyta sie czego dzieciaki nauczyły się w szkole, to patrząc na puste ławki samo przychodzi pytanie na koniec, czego widz sie nauczył patrząc na ten brazek.Snujaca się opowieść wyszła naprawde ładnie.i zaskoczyła mnie dziewczynka czytająca Platona:) w ogóle ładnie rozrysowana postać:)