Jest bardzo wyraźna na tym forum i nie tylko. Ateiści plują jadem i wulgaryzmami, wyzywaja od "katoli, moherów, diabłów" i wielu innych. Przedstawiaja się jako mądrzejszych, i uwaga! - prześladowanych przez złych chrześcijan, których głosów nienawiści i pomstowania - no właśnie. Jakoś nigdzie nie ma. Zamiast tego podają rzeczowe argumenty jak na przykład ten, że nikt nikogo do chodzenia na religię ani kościoła nie zmusza. Ale tego się nie widzi, albo nie chce widziec. A teraz, wy "mądrzejsi inaczej" antykatolicy, możecie opluć mnie katoliczkę jadem. Do dzieła.
"antypolskie działalności" :]
nie wiedziałem, że tworzenie instytucji kulturalnych to działalność antypolska. no chyba że immanentną cechą polskości jest życie w ciemnocie, to wówczas tak.
są tam kłamliwe wykłady dla żydów odwiedzających muzeum o tym jacy to polacy byli źli w 2WŚ etc. Mi się nie podoba że ktoś robi z moich przodków nazioli i jeszcze bierze za to kasę z budżetu
A treść merytoryczną wykładów to oceniasz na jakiej podstawie? Źródeł i badań czy "hurr durr Polske szkalujo"!
Powiedział mi wróżbita Maciej.
Wszystko jest na necie. Ja ci nie będe dawał linków. Chcesz to znajdziesz. Nie chcesz to dalej oglądaj TVN/tvpis i żyj sobie w błogim matrixie. Tyle w temacie
Imperium Lechitów, płaska Ziemia i szkodliwe szczepionki też są na necie. I nie oglądam TVNu ani TVPis, więc kulą w płot.
Karol Wojtyła był wybitnym Polakiem, którego szanowali nawet niewierzący. Dlatego muzeum poświęcone jego osobie nie jest niczym szokującym ani "fanaberią".
Muzeów Wojtyły jest w Polsce już kilka (w Wadowicach, Warszawie i ze dwa w Krakowie), do tego ze dwa Centra "Myśli" JP2, na bank potrzebujemy kolejnego muzeum tego Wielkiego Polaka.
Aby To co piszesz było prawdą każdy wypowiadający się na forum(i nie tylko) pod filmem "Kler" musiałby przed swoja wypowiedzią zaznaczyć czy jest wierzącym czy ateistą. Wtedy można policzyć ile jest tych czy tamtych. A tak jest to niemiarodajne.....
Co do innych sporów i niejasności nie będę się wypowiadał bo to temat rzeka. Kwestie duchowe każdy powinien zostawić dla siebie a nie na pokaz.
Sprinterka, mocno spłycasz rzeczywistość. Fakt, skoro jest niechęci między "ateistami" i katolikami. Celowo napisałem w cudzysłowie, bo nie rozumiem: czy TRZEBA być ateistą, żeby krytykować instytucję kościelną?
No ale zostawmy to. Widzisz, to nie takie proste, że nic nie musisz. Musisz, owszem, płacić podatki, ponosić ciężar finansowy (jako podatnik) konkordatu, masz mocne parcie i wpływy kościelne w rządzie a w zasadzie w rządach (bo od zawsze, tzn. od 1989 roku tak było). Nie brnij więc dalej w nonsensowne wpisy.
Ale miało być o filmie. Nie przepadam za Smarzowskim, nie znoszę "Drogówki" czy "Domu Złego". Ale ten film obejrzałem i daję mu 8 na 10. Dwa punkty obniżam za typowo "smarzowskie" przerysowania (scena jak kibole biją lajkonika, jak narodowi łysole ćwiczą swoje pieśni za drzwiami, jak w końcu teatralnie płonie człowiek).
Ale za resztę oceny wysokie: obrońcy kościoła nie dopuszczają do siebie skali patologii a tutaj tę skalę widać. Pedofilia, homoseksualizm wraz z wykorzystywaniem kleryków z uwagi na hierarchię, przekręty finansowe, stosunki z kobietami, pijaństwo: to są cechy masowe w polskim kościele katolickim. No niestety. I to pokazuje ten film ale pokazuje też część korzeni zła, łamanie człowieka w młodości, wykoślawianie mu charakteru i psychiki. Idealnie pokazuje to historia Kukuły.
Od 20 lat nie chodzę do spowiedzi, bo za każdym razem dyszący szept zza kratek wypytywał mnie o masturbację, albo szczegóły cudzołożenia. To było dosłownie kilkadziesiąt takich "rozmów". Powiedziałem dość. Koleżanka przez kilka lat sypiała z księdzem. Koledze ksiądz dał nauki bez nauki, za pieniądze wypisał zaświadczenie. Znajomego biły kiedyś siostry w sierocińcu. I tak dalej. To wszystko prawda, w dużej skali.
"Sprinterka, mocno spłycasz rzeczywistość. Fakt, skoro jest niechęci między "ateistami" i katolikami. Celowo napisałem w cudzysłowie, bo nie rozumiem: czy TRZEBA być ateistą, żeby krytykować instytucję kościelną? "
ale wystarczy napisać że film się nie podobał żeby zostać nazwanym katolem fanatykiem moherem etc. To jak to jest? Krytyka wiernych czy kościoła?
Ależ oczywiście że tak. To stwierdzenie w stylu "my stoimy tu a oni tam gdzie stało zomo". Katolicy nie plują jadem nigdy przenigdy za to ateiści to chamy i buce.
No i te rzeczowe katolickie argumenty to mam rozumieć pisanie do porzygu - a teraz nagraj film o islamie, a teraz obraź islam, a teraz zrób film o żydach, a teraz zrób film o tym jak polaków mordowali etc.
Owszem nikt nikogo nie zmusza do chodzenia na religię ani do kościoła ale do kina też nie więc skąd nagle się w niektórych miastach tego filmu nie wyświetla? Czy to jest ta wolność po katolicku?
Kościół nikogo nie prześladuje ale z butami wchodzi w życie ludzi, którzy tego nie chcą i stąd biorą się takie a nie inne reakcje. Jako katolik życzyłbym sobie żeby wiara i księża pozostawali w kościele a nie mieszali w głowach rządzącym i mówili kto kiedy ma rodzić dziecko, jak i kiedy uczyć dzieci wychowania seksualnego (a raczej nie uczyć) i takich rzeczy. Bardzo wiele kościół robi źle i dlatego takie a nie inne komentarze. Myślisz że ktokolwiek by atakował księży jakby zajmowali się swoimi sprawami i uczciwie rozliczali ze swojej pracy?
"my stoimy tu a oni tam gdzie stało zomo" nie porównuj politka manipulanta miłośnika wyznania mojżeszowego do normalnych wierzących
"Owszem nikt nikogo nie zmusza do chodzenia na religię ani do kościoła ale do kina też nie więc skąd nagle się w niektórych miastach tego filmu nie wyświetla? Czy to jest ta wolność po katolicku?"
Fakt, głupota. Sami robią reklamę takimi zakazami, ale to znówimo sprawa polityczna.
"Kościół nikogo nie prześladuje ale z butami wchodzi w życie ludzi, którzy tego nie chcą i stąd biorą się takie a nie inne reakcje. "
Jak Ci włazi w życie? W Polsce możesz być ateistą i masz spokój. To wg prawa szariatu dostałbyś czapę.
"Myślisz że ktokolwiek by atakował księży jakby zajmowali się swoimi sprawami i uczciwie rozliczali ze swojej pracy?"
Popieram - pełne zeznanie podatkowe, brak ulg, składki na zus, ogólnopolski cennik usług za obrządki itp. powinno być standardem
Komentarze na temat filmów o islamie biorą się z prostego powodu – odwagi. Ludzie mają odwagę obrażać publicznie katolików i wiarę chrześcijańską. Dlaczego nie mają tej odwagi wobec innej religii, jak islam? Nawet i nie obrażanie – obiektywizm. Powiesz katolikowi w oczy że jego wiara/grupa społeczna jest niedoskonała? A powiesz to samo muzułmaninowi? O to chodzi w tym argumencie.
Dlaczego się nie wyświetla filmu – nie wiem, mieszkam w małym miasteczku o silnej tradycji chrześcijańskiej i film w miejscowym kinie jest (co ciekawe niecałe 200 metrów od kościoła). Podobnie w pobliskiej niewielkiej miejscowości i niedalekim wielkim mieście, tak samo drugim sporym mieście. Bez przesady z tym blokowaniem, może gdzieś miało to miejsce ale chyba nie na jakąś wielką skalę. A więcej pewnie było gadania.
Nikt nie wchodzi z butami w czyjeś życie. Kościół głosi swoje nauki, dotyczące także tych intymnych sfer ale nikogo do niczego nie zmusza. Ani dzieci w szkole do religii, ani dorosłych do mszy.
Co wy z tym islamem macie. Czy w Polsce jest jakiś problem z islamem?
A krzyże w każdej instytucji, szkołach, nawalanie w dzwony, pielgrzymki po ulicach. Jakoś nie widzę np. w sejmie innych symboli religijnych.
Niech chrzest i komunia będzie od 18 lat wtedy będzie można powiedzieć że nikt nie jest zmuszany.
Wytłumaczy mi ktoś po co Bozia każe zabić kozła żeby siebie przebłagać ?
"Przyprowadzenie zwierząt ofiarnych
6 Potem Aaron przyprowadzi cielca na ofiarę przebłagalną za siebie samego i dokona przebłagania za siebie i za swój dom. 7 Weźmie dwa kozły i postawi je przed Panem, przed wejściem do Namiotu Spotkania. 8 Następnie Aaron rzuci losy o dwa kozły, jeden los dla Pana, drugi dla Azazela2. 9 Potem Aaron przyprowadzi kozła, wylosowanego dla Pana, i złoży go na ofiarę przebłagalną. 10 Kozła wylosowanego dla Azazela postawi żywego przed Panem, aby dokonać na nim przebłagania, a potem wypędzić go dla Azazela na pustynię. "
Ale jak już ktoś zauważył 90% z nas nie ma żadnej z islamem styczności i co więcej te 90% z nas nie jest nim w ogóle zainteresowane. Więc ja się pytam po co? To jest kuriozalny argument świadczący źle jedynie o inteligencji kogoś kto taki temat porusza. Nie interesuje mnie islam bo nie ma on na mnie żadnego wpływu i dlatego nie będę nikomu nic mówił szczególnie że nie znam żadnych islamistów. Czy to jest tak trudne do zrozumienia?
Domyślam się że proceder nie grania Kleru nie jest jakiś nagminny no ale... czyż to nie jest cenzura? Dla mnie to śmieszne.
Nikt nie wchodzi z butami w czyjeś życie?
Pierwsza sprawa dlaczego pieniądze z moich podatków idą do Torunia dla wypasionego guru pewnej sekty? Kolejna rzecz czemu kościół nic nie robi z tym Toruńskim czarodziejem? Czy uważasz że moralnym jest pranie mózgu starszym osobom i żerowanie na ich naiwności? Nie pytaj o szczegóły ale wiem jakie kwoty wpłacają starsze osoby i wiem jakie mają emerytury. Przeraża mnie to. Czy to jest moralne pytam po raz kolejny?
Dalej edukacja seksualna - to kościół jest pośrednio odpowiedzialny za to że jej nie ma bo ciągle płacze że dzieci są deprawowane.
Kolejna sprawa rodzenie dzieci, in vitro i te tematy. Kto daje prawo kościołowi do ciągłego mieszania ludziom w głowach (i politykom również). To jest kwestia czyjegoś sumienia czy rodzi dziecko czy nie i czy skorzysta z in vitro więc czemu ciągle mąci w tym KK? Może ktoś nie chce zmarnować sobie życia rodząc ciężko upośledzone dziecko? Każdy musi być bohaterem?
Kolejna rzecz jest taka że ja płacę podatki od wszystkiego, nawet od zarobków a księża są w szarej strefie. Pieniądze kapią z nieba i nikt nie ma nad tym kontroli.
Dalej coś co mnie dotyczy (i tutaj miał być link ale nie można niestety go wkleić - wygoogluj sobie o odwołanym koncercie zespołu Marduk).
Czy to już przypadkiem nie jest decydowanie o tym gdzie ja mogę a gdzie nie mogę chodzić za swoje pieniądze w swoim wolnym czasie? A czy ja bronię katolikom chodzić do kościoła? Czy ktoś robi pikiety przed kościołami i tego typu rzeczy? Przecież koncert to jest zamknięta impreza więc jakim cudem ktoś ma zabraniać w niej uczestnictwa?
O takich kwestiach jak paraliżowanie miasta przez jakieś procesje nie wspomnę. W mojej miejscowości spalił się kilka lat temu dom znajdujący się 200 metrów od strażnicy. Kilku strażaków było ale wóz pojechał... na obstawę mszy.
To ja się pytam czy to nie jest bezpośrednia ingerencja w moje życie? Nie życzę sobie tego, jak będę chciał usłyszeć zdanie kościoła w tych sprawach to się zapytam księdza ale to nie on ma za mnie decydować.
Ja bym tego jednak nie nazwała cenzurą. Film bije rekordy, wyświetlany jest prawie wszędzie. To, że kilka kin się na to nie zgodziło – nie dlatego, żeby zabronić ludziom oglądania, ale raczej z powodów sumienia, tzn. by nie propagować treści, które uważają za uderzające w uczucia religijne, w końcu wokół „Kleru” od początku było wiele kontrowersji. Sama trafiłam na to forum, bo chciałam podjąć decyzję czy wybrać się na niego czy nie, a moim kryterium było właśnie czy jest obiektywny czy może służy niezdrowemu napuszczaniu na kapłanów mojego wyznania. Podobnie z tym zespołem „Marduk”, o którym wspomniałeś – nigdy o nim nie słyszałam, ale kiedy wpisałam go w google, pierwsze co zobaczyłam to odwrócony krzyż. Ty znasz ten zespół to wiesz lepiej, ale czy przepadkiem nie ma on w swojej twórczości akcentów antychrześcijańskich? Bo jeżeli tak, to odwołanie jego koncertu nie jest żadnym ograniczaniem wolności, a po prostu uszanowaniem godności i uczuć religijnych innych ludzi. Koncerty nie odbywają się za zamkniętymi drzwiami – są wydarzeniami publicznymi.
Z tym islamem też się nie zgodzę, nie chodzi tu o to, że nie mamy styczności (choć prawdę mówiąc mamy coraz większa), tylko o odwagę cywilna. Pamiętam obrzydliwy koncert madonny sprzed kilku lat, gdzie występowała w koronie cierniowej na krzyżu. Mimo protestów postawiła na swoim i koncert się odbył. I powstało to kluczowe pytanie – dlaczego nie odważyła się na podobnie odważny gest z elementami islamu? Odpowiedz jest prosta – bo by jej tego nie darowali. A wniosek okrutny – katolicy nie są tak „groźni”, więc spora część świata bezkarnie ich lekceważy i obraża.
Rydzyk prowadzi uczelnię, którą równie dobrze mógłby prowadzić ktokolwiek inny, nie ksiądz. Dlatego czerpie z funduszy państwa, podatków. Tez za nim nie przepadam, więcej zrobił kościołowi szkody niż pożytku. Nie uważam absolutnie za moralne wykorzystywania starszych osób, ale czy my trochę nie przesadzamy? On nie chodzi po ulicach, nie organizuje tajnych spotkań, nie odcina tych ludzi od rodzin i nie serwuje im hipnozy. Prowadzi radio i jeden kanał telewizyjny, które zarówno włączyć jak i wyłączyć może każdy. Ludzie wysyłają mu pieniądze, bo tego chcą. Widzą jego bogactwo, bo media o nim trąbią. Nikt tego nie zataja. Jeżeli mimo wszystko uważają, ze to co robi jest tego warte, jest to ich decyzja.
Co do aborcji i in vitro, są to tematy, do których musi się odnieść każdy rząd. My wybraliśmy PIS, rząd, który nie pojawił się w sejmie nagle, ale funkcjonował ładnych parę lat i wiedzieliśmy, jakie są jego preferencje i sympatie. Wiec państwem kierują zgodnie ze swoimi poglądami – w dużej części katolickimi, choć jak obserwuje ich poczynania to mam wrażenie ze raczej według własnej wiary. Co do aborcji tez się z tym nie zgadzam, uważam ze w tych trzech przypadkach powinna być legalna. Co do in vitro, popraw mnie, jeśli się mylę, ale chyba nie jest ono zabronione? Tylko raczej chodziło o jego dofinansowanie od państwa?
A procesje i pielgrzymki… A czy nie denerwuje Cię, kiedy miasto jest sparaliżowane cały dzień z powodu wyścigów kolarskich czy zawodów w biegach?
sprinterka jakkolwiek się z tobą nie zgadzam to miło że w ogóle odpowiedziałaś. Kilka razy po poruszeniu tych tematów wygadani katolicy internetowi zamilkli.
Do rzeczy - kino jest od grania jak dupa od srania za przeproszeniem i jeżeli jakiś pajac ze świecznika decyduje co mają grać w kinie to jest porażka dla demokracji. Nie protestuję jak grają patriotyczne kmioty chociaż to obraża moje uczucia (k....a mać czy w tym kraju nie można zrobić porządnego filmu o takiej tematyce tylko robi się kino dla idiotów?) albo filmy o tematyce religijnej to może nich inni niech nie protestują jak grają o Kler. Zrozum mieszkamy w wolnym kraju i nie istnieje żaden powód żeby akurat tego filmu nie grać. Kiedyś w w Trójce była rozmowa na temat klauzuli sumienia dla aptekarzy, to coś w tym stylu. Czyli pani w aptece będzie decydowała co chce ci sprzedać, jest starą dewotą to nie kupię gumek bo ona ze względu na swoje wrażliwe sumienie by tego nie przeżyła. Czy to już nie idzie w stronę paranoi?
Jesteś wolna czy wyrzekłaś się wolności na rzecz kościoła?
Marduk to akurat nie jest zespół który lubię ale cenię Behemotha i tutaj zaczynają się dziać powoli podobne jaja. Powiedz mi sprinterko droga czy dostałaś się kiedyś przypadkiem na koncert zespołu grającego ekstremalny metal? Pozwól że odpowiem za ciebie (jakkolwiek to zabrzmi dziwnie ;) ) - nie bo te koncerty właśnie odbywają się za zamkniętymi drzwiami i tam nie ma nikogo z łapanki. A na dowód posłużę się tym co zrobił pewien żałosny człowiek, otóż ten biedak złożył pozew przeciwko Nergalowi że ten stargał biblię na scenie. Tylko ten człowiek na koncercie nie był i nie znalazł nikogo spośród kilku setek ludzi kto by się pod jego pozwem podpisał. Dlaczego? Bo każdy kto tam idzie wie po co się chodzi na takie imprezy.
Przede wszystkim jednak nawet jeżeli ten nieszczęsny Marduk propaguje satanizm (kto o tym decyduje? ksiądz? radny czy kto?) to przepraszam bardzo ale nie ma żadnego paragrafu w naszym KK zabraniającego takiego procederu. Poza tym co mnie obchodzą uczucia religijne innych ludzi? Przecież ja idę na zamkniętą zorganizowaną imprezę, na której jest wąskie grono zainteresowanych. Zresztą 99 % społeczeństwa nie wie co to jest Marduk i nigdy nie słyszała ich muzyki to kogo to obraża?
Zrozum że twoje uczucia religijne nie są ponad prawem. Mieszkamy rzekomo w wolnym kraju a tu proszę bardzo:
Wydarzyła się rzecz niespotykana. Od początku ogłoszenia koncertu Marduk w Rzeszowie były wywierane na nas i na klub naciski, żeby ten koncert odwołać. Sytuacja zdecydowanie nasiliła się wczoraj i dziś. Klub, tylko dzisiejszego dnia, miał kontrolę Policji, Straży Pożarnej, a także Sanepidu. W dniu wczorajszym "nieznany" sprawca włamał się do klubu, wyciął część rury z wodomierzem, odcinając klub od bieżącej wody. Na tej też podstawie Sanepid wstrzymał działalność klubu Life House.
Takie było oświadczenie klubu. To jest czysta paranoja. A może ja włamię się np do jakiegoś sanktuarium przed świętami i zniszczę np instalację elektryczną żeby wierni nie mogli uczestniczyć w nabożeństwie bo to obraża moje uczucia religijne.
To mniej więcej podobny poziom paranoi. To jest właśnie włażenie w butach, brudnych ubłoconych butach w moje życie i moje sprawy, to jest brak tolerancji i działanie poza prawem. Widzisz to czy naprawdę uważasz że ktokolwiek ma za mnie decydować gdzie mam chodzić i co robić w wolnym czasie? Dlatego właśnie kościół i jego "dzieci" coraz bardziej mnie odpycha. Nie widzę nic sprzecznego w słuchaniu jakiejkolwiek muzyki i bycia katolikiem.
Problem w tym że Rydzyk czerpie kasę nie tylko na edukację ale na wiele innych działań. Mówiąc wprost to są pieniądze - zapłata za wygrane wybory.
Ja rozumiem że on nikomu nie wyciąga z kieszeni ale postaraj się wznieść ponad to wszystko i powiedz mi czy żebranie pieniędzy od naiwnych ludzi (w jakimkolwiek celu) jest etyczne. Odstaw na chwilę na bok wiarę, kościół i całą resztę. Czy to jest etyczne?
Ja mam pewną teorię że tego wrzoda wyhodowaliśmy po trochę sami bo powinniśmy się bardziej interesować starszymi ludźmi ale to nie zmienia faktu że ten oszust pod przykrywką wiary wyłudza pieniądze od osób bardzo często żyjących z niewielkich emerytur. To jest właśnie coś czego nie uczy się dzieci na religii - to coś to etyka.
Kościół niestety znów strzela sobie w kolano nie odcinając się od Toruńskiej sekty (sam katecheta kiedyś niechętnie przyznał mi rację że to nosi znamiona sekty).
Co do spraw politycznych. PiS to żadna prawica a zwykła partia lewicowa tyle że mocno proklerykalna. I znów powierzasz swoją wolność w ręce obcych ludzi tym razem polityków, którym bym nic nie powierzył i nie dał roweru do poprowadzenia bo nawet to by zepsuli.
Uważam że rodzenie\nie rodzenie dzieci czy decyzja o tym czy chce czy nie chce żyć należała do każdego człowieka z osobna. Jesteśmy przecież wolni i możemy decydować o sobie. Każdy ma swoje sumienie i niech ono oceni czy np. matka chce ryzykować swoje życie dla rodzenia dziecka, które nie przeżyje nawet porodu. Oczywiście wszystko w jakichś granicach ale jednak jak ktoś mi odmawia posiadania dzieci bo trzeba w tym celu zamrozić zarodek który ma tam ileś dni to powinien się mocno uderzyć głową w ścianę. A aborcje niestety się odbywają tylko poza granicami naszego kraju. Czy oczy boga nie sięgają za granicę? Jeżeli istnieje to myślę że nie jest tak obłudny jak katolicy. To się niestety dzieje.
Kościół ma w naszym kraju zbyt uprzywilejowaną pozycję i dobrze o tym wiesz. Żadna inna wiara nie ma takich wpływów i to bardzo dobrze, trzeba jeszcze zabrać tylko przywileje kościołowi. O pedofilii i zamiataniu tych spraw pod dywan przez przenoszenie księży na inne parafie przez litość nie wspomnę. Nie znam rozmiaru tego procederu ale jak widać lawina ruszyła. Jako wisienka na torcie - czemu w rejestrze pedofili nie ma księży?
I nie nie zgadzam się ani na procesje ani na paradę gejów ani na maraton. Znaczy zgadzam się ale nie kosztem tego że nie mogę np. wyjechać do pracy bo biegną jakieś melepety. Kogo to interesuje jak jedzie do pracy gdzie jest odpowiedzialny za zdrowie i życie co najmniej kilkuset osób?
W kulturalnej dyskusji zawsze chętnie wezmę udział.
Ja czuję się w pełni wolna. Wiara daje mi jasno określone zasady, które nie ograniczają mojej wolności, tylko wyznaczają pewne zdrowe granice. A nawet, jeżeli z niektórymi się nie zgadzam, mam wolną wolę. Decyzja i tak zawsze należy do mnie. Klauzula sumienia w kwestii prezerwatyw w aptece, jeżeli takowa była, jak najbardziej w stronę paranoi. Ale klauzula sumienia dla grupy ginekologów nie chcących wykonywać aborcji – moim zdaniem w pełni uzasadniona.
Nie zgadzam się. Nie byłam na koncercie metalowym, ponieważ nie gustuję w tego typu muzyce i nigdy nie starałam się o bilety. Wielu moich znajomych natomiast już owszem. Poza tym koncert to koncert – nawet, jeżeli jest jakieś kryterium przyznawania biletów, jest to jak najbardziej wydarzenie publiczne, ewentualnie na mniejsza lub większa skale. Zespoły je reklamują, są znane (bo inaczej świat nie wiedziałby o tym, co się tam dzieje), zarabiają na tym niemałe pieniądze. O wydarzeniach za zamkniętymi drzwiami możemy mówić, kiedy ktoś drze Biblię w zaciszu własnego domu, ewentualnie z przyjaciółmi, a nie, kiedy ktoś organizuje wydarzenie z biletami, trasy koncertowe, reguluje to prawnie itp. Ja tez pamiętam tego Nergala. Wiesz, czym dla katolików jest Biblia i krzyż? Wszystkim. Świętością. Więc dlaczego ktoś, do tego w ramach „rozrywki”, bezcześci moja świętość, do tego robi sobie z tego sposób na niezły zarobek (notabene prowokując kolejnych do robienia tego samego, bo jest popyt będzie i podaż)? Dlaczego? Dla pieniędzy? Sławy? Z czystej złośliwości i przekory, bo „co wy mi zrobicie”? Poza tym wyobraź sobie podobną sytuację z symbolami patriotycznymi. Gdyby jakiś zespól przyjechał, zorganizował elitarny koncert dla wybrańców, na którym rozdzieranoby polską flagę, pluto na godło, lżono polskich bohaterów. Czy byłoby ci to obojętne jako Polakowi? Powiedziałbyś ze wszystko jest w porządku i niech robią co chcą, bo w końcu ci, co nie chcą to po prostu na to nie pójdą? A potem takich zespołów i koncertów byłoby coraz więcej, nie bolałoby cię to? Nawet w odniesieniu do starszych osób. Pamiętam te aferę z madonna i reakcje moich świętej pamięci już dziadków. Jakie to było dla nich okrutne i nie do pomyślenia, ze ktoś może wpaść na taki pomysł. Pamiętam jak rodzice przełączali kanał w telewizji żeby nie słuchali wiadomości i się nie denerwowali, bo dla nich to był najwyższy wymiar pogardy dla największych świętości. Czy myślisz ze takie skandale (głośne, wcale nie znane tylko wybrańcom) szkodzą tym ludziom mniej niż Rydzyk, któremu mogą wysyłać albo nie wysyłać pieniędzy? Napisałeś pewną przykrą rzecz, „co mnie obchodzą uczucia religijne innych ludzi?” – A powinny. Bo to inni ludzie. Zasługują na szacunek. Poza tym to kwestia człowieczeństwa, klasy i wewnętrznej przyzwoitości – niech te zespoły malują się na czarno, ryczą, krzyczą, rozwalają młotkami i siekierami sceny. Jeśli ich to bawi – bardzo proszę, nie mam nic przeciw. Ale dlaczego tykają wiarę, tak newralgiczny temat? Coś, co dla wielu ludzi jest na pierwszym miejscu w życiu? Nie mogą wyznaczyć sobie pewnych granic? To nie jest żadne ograniczanie wolności, to po prostu szacunek. Wolność człowieka powinna się kończyć tam, gdzie zaczyna się krzywda drugiego człowieka, a tu to właśnie się dzieje. I jeszcze na moment ten temat islamu – czemu te koncerty „za zamkniętymi drzwiami” nie wezmą na warsztat Arabów? Bo jednak te drzwi nie są zamknięte. A lepiej jeździć po kimś, kto nie poderżnie ci gardła… Co do samego kleru, to jak już chyba wspominałam, nie wypowiadam się czy powinien być grany czy nie, bo nie oglądałam. Trafiłam na to forum by poczytać opinie i zdecydować czy iść na ten film czy nie.
No właśnie Rydzyk. Tak jak mówiłam nie przepadam za nim, a jakie są regulacje prawne jego działań i idących na nie funduszy nie wiem. Jakieś na pewno są. Nie uważam za etyczne czerpania pieniędzy zwłaszcza od starszych osób, nie. Ale jednocześnie nie mogę nie zwrócić uwagi na proporcje i kolejny problem – dlaczego opinia społeczna spłyca temat, i postrzega przez pryzmat torunianina cały Kościół? Czy wiesz, ilu jest porządnych, normalnych księży, którzy nawet kilkuletniej toyoty nie mogą sobie kupić, by za chwilę nie być w centrum krytyki? Ilu księży wyjeżdża na ryzykowne misje do Afryki? Ilu ma wspaniałe pomysły i cudowne inicjatywy społeczne? To jest właśnie punkt zapalny tego filmu, czy pokazuje on obiektywnie obie strony medalu, czy może ma służyć wyłącznie zarabianiu kasy na chwytliwym temacie przedstawionym tendencyjnie.
Czy powierzam… polityka to obszerny temat, osobiście uważam ze na Wiejskiej nie ma nikogo, na kogo z czystym sumieniem oddałabym glos. Mamy to co mamy, wybór był kiepski, wybraliśmy to co wybraliśmy, jest jak jest. Ostatecznie zawsze mogło być gorzej. Tak jak napisałam, tez uważam ze w tych trzech przypadkach aborcja powinna być legalna. Co do in vitro, nie jest to takie oczywiste jak się nad tym głębiej zastanowić, jednak wydaje mi się ze cały czas jest ono w Polsce legalne, tylko drogie?
Wszystkich nas denerwują korki i zablokowane drogi, jednak jak widzisz to nie jest wina katolików. Procesja czy pielgrzymka to tylko jakiś znikomy procent, znacznie więcej jest zawodów, parad, pikiet, marszy itp.
Myślę że klauzula sumienie dla ginekologów OK ale tylko w momencie kiedy nie ma bezpośredniego zagrożenie życia pacjentki bo wtedy się kończą sentymenty.
Co do koncertów to tutaj nie za bardzo o czym dywagować bo prawnie nikt nie jest w stanie zakazać organizacji takich imprez z powodów "bo mi sie nie podoba" dlatego robi się to takimi szemranymi sposobami. Raczej nie ma to wiele wspólnego z uczciwością i jakąkolwiek etyką i nauką kościoła. To zwykłe dyktowanie ludziom co i kiedy mają robić sposobami niezgodnymi z prawem.
Co do osoby Nergala to uważam że niepotrzebnie prowokuje, muzyka broni się sama i doceniają ją ludzie na całym świecie. Ja jestem z nich dumny. Nawiasem mówiąc ten gość zna biblię lepiej niż większość ludzi deklarujących się jako katolicy w naszym kraju i bardzo często odnosi się do biblijnej "mitologii" w swoich tekstach. A czemu prowokuje? Żeby sprowokować i mnie to nie bawi ale jak widzę co się później dzieje to naprawdę jestem zażenowany. Najpierw ten nieszczęsny pan N pozywa do sądu chociaż tam nie był i nie znalazł nikogo kto by poczuł się urażony. Później na kazaniu w mojej miejscowości ksiądz grzmi z ambony że Nergal krzywdzi zwierzęta (?), że pan N złożył pozew bo był na tym koncercie i takie tam bzdury. Oczywiste kłamstwa wprost z ambony w kościele. Kuriozum.
Powiedzmy że wiara nie jest mi obca i symbole religijne szanuję (wszystkie) a targania biblii nie popieram bez względu czy to zbiór bajek czy święta księga ale irytuje mnie że kościół i jego poplecznicy dają się wmanewrować w takie rzeczy a księża wprost zakłamują fakty.
To jest trochę błędne koło ale właśnie takie zakłamywanie rzeczywistości żeby trochę bardziej kogoś oczernić a do tego polityka z ambony całkowicie odepchnęły mnie od kościoła. Jakkolwiek lubię księdza z mojej parafii jako człowieka to bzdur, które wygaduje nie chce mi się słuchać.
"czemu te koncerty „za zamkniętymi drzwiami” nie wezmą na warsztat Arabów? "
Właśnie dlatego że to kościół i jego ludzie te koncerty utrudniają a nie mają prawa tego robić bo mieszkamy w Polsce a nie kraju arabskim. To jest trochę błędne koło ale uważam że wolność jest najważniejsza i im bardziej kościół piętnuje bunt tych ludzi tym bardziej oni pokazują jak bardzo tego kościoła nie szanują.
Poza tym jeszcze raz powtarzam w naszym kraju inne wyznania nie mają żadnych specjalnych wpływów więc nikt się nimi nie zajmuje.
Ogólnie ten temat jest bardzo ciężki i ja nie chciałbym do końca przekreślać kościoła chociaż uważam że to instytucja, która powinna zostać doszczętnie zrównana z ziemią i odbudowana ponownie bo stała się karykaturą samej siebie. Bardzo irytuje mnie właśnie to że kościół nie jest w stanie jednoznacznie określić swojego stanowiska w takiej sprawie jak np. Rydzyk. Jest to osoba szkodliwa, propagująca rasizm, ksenofobię w dodatku to normalny złodziej i pasożyt żerujący właśnie na kościele i wiernych. Takie działania uważam za największą zbrodnię. Ale Rydzyk jest tak wpływowy że spora część kościoła jest po jego stronie. W dość ożywionej rozmowie z pewnym księdzem ten powiedział mi trochę już poirytowany wprost pewną kwestię - tendencja jest taka że starsza część kleru Rydzyka broni ale ci nieco młodsi uważają go za personę, która szkodzi kościołowi. Kościół ten temat przyklepuje bo jest niewygodny i nie ma zgody co do niego.
Poza tym ta wspomniana polityka z ambony, opowiadanie o gender... to jest ohydne i odpychające dla mnie.
Dalej chowanie głowy w piasek przy sprawach pedofilskich gdzie powinno się ucinać sprawę razem z jajami księdza - amatora dzieci. A tutaj co mamy - zdanie jednego z księży (tych wyższych rangą) na jednej z konferencji że "to dzieci prowokują nas do takich zachowań". A chwilę później później przeprosiny. To jest chore. Tak mówi poważny przedstawiciel kościoła.
Teraz nagle w całej tej wrzawie przy filmie Kler kościół nagle udaje że się bierze za pedofilię. Teraz dopiero? No litości.
Myślę że kościół jest w coraz trudniejszym położeniu wcale mi go nie jest żal bo dawno przestał się stosować do zasad, które głosi. A winni są sami sobie chociaż cały czas szukają dookoła diabłów i nie wiadomo czego jeszcze.
Znam wielu księży bardzo sympatycznych, znam takich co chętnie bym z nimi przy wódce pogadał (a wiem że lubią wypić), poznałem takich co faktycznie mają powołanie, szanuję takich gości jak np. Stryczek za niekonwencjonalne podejście do wiary, za szlachetną paczkę i za ostatnie zdjęcie w koszulce filmowej Kler ;)
Niestety jednak ta większość dobrych księży nie powoduje że cały kościół jest dobry. Niby wydaje się że z boku jest wszystko OK ale jak się spojrzy dokładniej.... Osobiście miałem styczność i chcąc nie chcąc znałem ze szczegółami sprawę, w której kuria Krakowska wprost lżyła sobie z bliskiej mi osoby i obrażała ją w sposób obrzydliwy, pisząc rzeczy które nie miały miejsca. A najgorsze że ta osoba była głęboko wierząca ale nie ze swojej winy pokomplikowało się jej życie. Jak ja teraz mam zaufać takiej instytucji, która szkaluje bliską mi osobę ?
Uważam że kościół tworzy wiele dobrych ludzi tylko cała instytucja jest zgniła od środka.
A film... powiem szczerze jeszcze go nie oglądałem ale wiem czego się spodziewać bo twórczość Smarzowskiego znam na wylot. Myślę że reżyser tak jak kiedyś Pasikowski chciał powiedzieć sprawdzam i wsadził kij w mrowisko. Tak jak przy Pokłosiu (oczywiście celowo przekolorowanym) nagle z mrocznych czeluści wypełzł antysemityzm tak teraz spod kamieni wypełzły wszelakie prawicowe i lewicowe kreatury żeby się obrzucać łajnem. To pokazuje że jesteśmy wciąż bardzo prymitywnym narodem.
A jak chodzi o samo rzemiosło filmowe to na tym polega kino, film nie jest oparty na faktach i to nie jest historia kościoła od jego początków tylko pewien fikcyjny obraz stworzony z wielu prawdziwych historii. Przypuszczam że Kler podobnie jak Drogówka jest bardzo przekolorowanym i wykrzywionym obrazem pewnej rzeczywistości i tak jak przy Drogówce policjanci raczej nie mieli reżyserowi za złe tak przy Klerze księża też powinni się zachować godnie. Im większa jest wrzawa i im więcej się wypowiadają ta ten temat pajace ze świecznika i im bardziej chcą dokopać reżyserowi tym wszystko się bardziej nakręca i pokazuje jakimi jesteśmy wciąż zaściankowymi ludźmi.
Szanuję ludzi wierzących mądrze, którzy widzą rzeczywistość i nie starają się jej zakłamywać. Lubię też niektórych artystów grających muzykę chrześcijańską. Szkoda jednak że tego wciąż jest za mało tak jak mądrych patriotycznych filmów.
Dzieje się tak dlatego, że prawo nie jest doskonałe. Według polskiego prawa karalne jest obrażanie uczuć religijnych konkretnej osoby, ale nie ogółu. To luka, przez którą niestety często nie można zakazać takich występów, i jak mówisz, dzieje się to pokrętnymi sposobami. Takimi, jakie są dostępne. A że dla takich „artystów” jest to sposób na skandal, ten trend wychodzi daleko poza te zamknięte drzwi – i mamy potem taka „Klątwę” w Teatrze Powszechnym (notabene opłacanym z naszych podatków!) albo obrzydliwe obrazy genitaliów na krzyżu. Dostępne do oglądania dla wszystkich i rozreklamowane jak się tylko da. To jest nieetyczne, nie próby zapobiegania takim występkom przez obrońców wiary.
No i nie mogę się zgodzić również z tymi nieszczęsnymi arabami. Po tym, co się dzieje ostatnio na świecie i w Europie, islam nie ma żadnych znacznych wpływów? Czy to katolicy rozjechali osiemdziesiąt niewinnych ludzi w Nicei, w tym małe dzieci? Podkładali bomby na koncertach? W zamachu w Niemczech bohaterską śmiercią zginął Polak! Jest to religia bardzo inwazyjna, o wiele bardziej na katolicy z dwiema godzinami religii w szkole. I dotykająca cały świat, Europę, której jesteśmy częścią i nas Polskę. Zwłaszcza obecnie, w obliczu problemu uchodźców i związanego z tym ryzyka. A artyści skandaliści z całego świata wybrali sobie chrześcijan do pseudo sztuki i niby wyrażania buntu przeciw niesprawiedliwości. I jeszcze dumnie tłumaczą to odwagą... Przecież to żenujące. Mówisz, ze Kościół utrudnia koncerty petycjami i nawoływaniem z ambony. A muzułmanie po prostu podłożyliby bombę i spalili klub. To jedyna przyczyna, dla której pan nergal czy pani madonna nie zainteresują się islamem.
W Kościele trafiają się czarne owce. To przykre ze takie owce przewinęły się przez życiorys twój i twoich bliskich, nie powinny mieć miejsca takie historie. Kościół tworzą ludzie, raz lepsi raz gorsi. Nieraz zetkniemy się z kimś, kto zrazi nas do całej społeczności. A innym razem trafimy na kogoś, kto zostawi w nas bardzo pozytywny ślad. Założenia Kościoła są dobre, oparte na przykazaniach i mądrości tysięcy lat. Czynnikiem który zawodzi są właśnie ludzie. To, czego Kościołowi potrzeba to mądrzy przywódcy, którzy mieliby nad tymi ludźmi i ich selekcją kontrolę. A jak wiemy z przykładu własnych miast, gmin, kraju, o dobrą klasę rządzącą najtrudniej…
A co do filmu, inny forumowicz podsunął mi link do artykułu o wydarzeniu, jakie miało miejsce niedawno. Czy to efekt tego filmu, czy ogólnej nagonki, nie wiem. Sądzę, że i jednego, i drugiego. Ja zastanawiałam się nad pójściem do kina, ale po obserwacji i czytaniu komentarzy jednak sobie odpuszczę.
Nie mamy żadnej luki w prawie. Cała obraza uczuć religijnych to jest jedna wielka luka, pod którą można podciągnąć wszystko i jest to wykorzystywane niezgodnie z przeznaczeniem. Widzę że w tej kwestii nie porozumienia nie dojdziemy i nadal nie rozumiesz tego że mieszkamy w wolnym kraju i nikt nie może mi zakazać chodzenia na zamknięte imprezy, które odbywają się zgodnie z prawem. Właśnie dlatego że Ty i podobni ludzie tego nie rozumiecie kościół przez niektóre środowiska nadal będzie tępiony. A jeżeli nie odcinasz się od działań poza prawem to ja przyjadę do twojej parafii i zrobię dokładnie to samo bo tak obraża to moje uczucia religijne co robisz w swoim kościele za zamkniętymi drzwiami że nie mogę do tego dopuścić.
Tak właśnie kościół leży i kwiczy że jest prześladowany ale sam kopiąc nogami musi jeszcze kogoś kopnąć. Najpierw pytasz jak mi włazi w życie po czym jak już napisałem jak to mówisz że popierasz te praktyki chociaż są nie do końca zgodne z prawem i jeszcze by je należało zaostrzyć. Zrozumiesz wreszcie że to czego chce niewielka grupa katolików to nie jest prawo konstytucyjne tylko katolickie fanaberie?
Mamy konstytucyjną wolność wyznania i ja nie bronię Tobie niczego, nie protestuję przed świątyniami i nie zakłócam obrzędów krzycząc przed wejściem że ksiądz kłamie z ambony więc Ty uszanuj też moje poglądy i nie ingeruj w moje życie. Na tym polega wolność i tolerancja, której katolicy nie uznają, to zaczyna się obracać przeciwko nim ale oni wciąż mówią że to jest wina szatana, masonerii i sił nieczystych nie widząc w tym żadnej swojej winy.
"No i nie mogę się zgodzić również z tymi nieszczęsnymi arabami. Po tym, co się dzieje ostatnio na świecie i w Europie, islam nie ma żadnych znacznych wpływów? Czy to katolicy rozjechali osiemdziesiąt niewinnych ludzi w Nicei, w tym małe dzieci? Podkładali bomby na koncertach? W zamachu w Niemczech bohaterską śmiercią zginął Polak! Jest to religia bardzo inwazyjna, o wiele bardziej na katolicy z dwiema godzinami religii w szkole."
Jest ale po raz nty powtarzam że to jest problem krajów, które pozwalają sobie srać we własne gniazdo. To jest polityka. Każdą wojującą religię powinno się tłumić żeby wiedziała gdzie jej miejsce. W Polsce mamy swoje problemy.
Poza tym Islam jest mniej więcej w tym miejscu jak chodzi o rozwój co religia katolicka w pięknych czasach wypraw krzyżowych (my wtedy też im trochę krwi napsuliśmy), inkwizycji, palenia ludzi na stosie i tego typu wynaturzeń. Czyżbyśmy zapomnieli jak nasza religia kiedyś była równie przyjazna?
"W Kościele trafiają się czarne owce. To przykre ze takie owce przewinęły się przez życiorys twój i twoich bliskich, nie powinny mieć miejsca takie historie. Kościół tworzą ludzie, raz lepsi raz gorsi."
Przewijają się ale najgorsze jest to że te czarne owce są na wysokich stołkach. Jeżeli takie rzeczy przychodzą z kurii to co ja mam o nich myśleć? Tak jak napisałem może księża z małych parafii w większości są dobrzy ale pień tej instytucji gnije od środka.
Jeżeli będziemy szanować siebie i prawo do wolności wyznania i życia według własnych wartości to wszystko będzie w porządku. Wiara to prywatna sprawa każdego z osobna dlatego państwo powinno działać oddzielnie od kościoła i wtedy kościoła nikt nie będzie "prześladował". Im szybciej to nastąpi tym lepiej dla KK.
Owszem, nie dojdziemy na tej płaszczyźnie do porozumienia, bo nikt nie przekona mnie, że uszanowanie czyiś świętości to jakiekolwiek ograniczanie wolności. Zadam ci jednak jeszcze dwa pytania. Po pierwsze dlaczego cały czas mówisz o tych zamkniętych drzwiach, skoro reklamowana i grana w Teatrze Powszechnym „Klątwa” albo obrazy, o których pisałam w poprzednim poście za nic nie da się podciągnąć pod „zamknięte drzwi”? A po drugie przytoczę pytanie sprzed kilku moich postów, na które nie odpowiedziałeś. Czy gdyby na takich koncertach czy sztukach rozdzierano polską flagę i kpiono z polskich symboli oraz bohaterów narodowych, też jako Polak nie widziałbyś w tym nic złego?
Nikt nie wypiera się inkwizycji ani wypraw krzyżowych, ale to było setki lat temu a islam dopiero teraz nabiera wiatru w żagle. A ja powtarzam, ze to nie jest problem innych krajów tylko całej Europy i nas. Na Polskę cały czas wywierane są naciski w kwestii uchodźców. Rozwijamy się gospodarczo, nie jesteśmy już zapyziałym krajem liżącym rany po komunizmie, choć daleko nam jeszcze do Niemców czy Francji pod tym względem. Coraz więcej obcokrajowców a w tym islamistów przyjeżdża do nas na studia, do pracy. Poza tym jak nadmieniłam, w zamachach ginęli także Polacy. Nie pisz że katolicyzm daje się nam we znaki bardziej niż islam, bo to nieprawda. Katolik nikogo nie wysadził w powietrze.
Jeszcze tylko nadmienię, że katolicy nie są w Polsce małą grupą. Przypuszczam, że cały czas stanowimy większość tego kraju.
"Katolik nikogo nie wysadził w powietrze."
Czyli o zamachach we Francji na kina grające "Ostatnie kuszenie Chrystusa" nie słyszałaś. Bo to byli katolicy i była jedna ofiara śmiertelna w pożarze.
Są jeszcze zamachy w USA na kliniki Planned Parenthood, tu ofiar śmiertelnych jest więcej, aczkolwiek nie ujawniano jakiego wyznania są "ortodoksyjni chrześcijanie" (wg artykułu).
sprinterka
a czy znasz kogoś kto przypadkiem zobaczył Klątwę albo te obrazy na ulicy? Chyba każdy musiał wcześniej kupić bilet, przed tym sprawdził na co się pisze i dopiero wtedy udał się w konkretnie miejsce gdzie postronnych ludzi raczej nie było. O czym tutaj dywagować. Skoro ludzi oglądających takie rzeczy to nie uraża to chyba wiedzą po co tam idą. Za to największy problem mają z tym tacy co ich to nie dotyczy.
"Czy gdyby na takich koncertach czy sztukach rozdzierano polską flagę i kpiono z polskich symboli oraz bohaterów narodowych, też jako Polak nie widziałbyś w tym nic złego? "
To jest zdaje się karalne więc tutaj prawo reguluje takie sprawy. Granie black metalu zdaje się nie jest chyba że mi wskażesz jakieś konkretne paragrafy?
"Nikt nie wypiera się inkwizycji ani wypraw krzyżowych, ale to było setki lat temu a islam dopiero teraz nabiera wiatru w żagle."
Bo islam jest mniej więcej na tym samym poziomie rozwoju co katolicy wtedy. Sami to przerabialiśmy a dziś uważamy się za lepszych. Poza tym jak to było setki lat temu to przepraszam nie liczy się? To nie byliśmy my? Krasnoludki paliły tych ludzi w imię wiary? Wiadomo że nie traktuję tego na równi ale pisać że "to było setki lat temu" to kpina. Wtedy pozbawienie kogoś życia było czymś innym niż teraz?
"Coraz więcej obcokrajowców a w tym islamistów przyjeżdża do nas na studia, do pracy."
Jak tylko płacą podatki to niech przyjeżdżają. Ja nie będę się dostosowywał do nich z pewnością tak jak nie zamierzam się stosować do tego co ksiądz z ambony gada.
A swoją drogą ciekawe co powiesz na ciekawy post użytkownika bazant57 ?
Klątwa była wystawiana o ile wiem w teatrze powszechnym za pieniądze podatników, zresztą to bez znaczenia. jak słusznie zauważyłeś w przypadku symboli narodowych reguluje to prawo, i to jedyny powód dla którego nie znalazło się paru wariatów z takim pomysłem. Nie jest to jednak odpowiedź na pytanie, czy gdyby takie rzeczy się działy nie miałbyś nic przeciw jako Polak. W końcu działyby się po zakupieniu biletu, prawda? Zresztą z tego co mi wiadomo na tej ohydnej sztuce znieważano postać Jana Pawła II, człowieka cenionego na całym świecie nie tylko przez katolików, wielkiego Polaka. Ostatnio czytałam, że to „dzieło” miałoby być wystawiane w Słupsku z okazji 100 lecia odzyskania niepodległości. Zapraszamy do swojego kraju przybysza bodajże z Węgier, pozwalamy mu wystawiać sztukę w której obrażamy naszego rodaka, płacimy mu za to pieniądze i jeszcze pozwalamy by nas to podzieliło. Wspaniała propozycja uczczenia święta narodowego, doprawdy. Gdzie tu honor? Nie ma, ale nieważne. Ważne że mamy wolność którą wykorzystamy w taki właśnie sposób. Ciekawe tylko czy o taką właśnie wolność walczyli nasi przodkowie. Poza tym zapomnijmy o prawie i rozważmy to na innej płaszczyźnie - człowiek który ma w sobie zwykłą przyzwoitość i klasę nie będzie ruszał niczyich świętości, ani chrześcijańskich ani muzułmańskich ani żadnych innych. Taki który nie ma do tego szacunku i robi sobie z tego sposób na skandal - dla mnie nie jest człowiekiem. A dopóki prawo tego nie reguluje, zostają protesty i inne środki.
Pozostałe akapity to nieporozumienie. Nie chodziło mi o to, że o paleniu ludzi należy zapomnieć. Absolutnie. Należy o tym mówić i określić jasno i wyraźnie - że na takie rzeczy nie dawała przyzwolenia prawdziwa wiara (tj. Pismo Święte i Słowo Boże) i jest to niechlubna karta historii. Ale to jest właśnie ta różnica - Islamiści mają przyzwolenie (a wręcz nakaz) na zabijanie innowierców zapisany w swojej wiernej księdze. I robią to tu i teraz, w świecie w którym żyjemy. więc kolejny raz moje pytanie - dlaczego artyści rewolucjoniści (na całym świecie) poruszają jakże palący problem złych katolików, a nie poruszają kompletnie tematu anielskich muzułmanów? Naprawdę będziesz nadal przekonywał że to nie ma nic wspólnego z odwagą?
O tym że przyjeżdżają napisałam w kontekście argumentu, że islam nas jako Polaków nie dotyczy. Dotyczy i to coraz bardziej. A czy mają przyjeżdżać czy nie... Kwestia sporna, choć patrząc na Francję nie jest to takie proste i kolorowe.
Co do postu bażanta57 – nie słyszałam o tych atakach, ale odwołuję się do akapitu wyżej – jeżeli nawet znalazł się taki człowiek, zrobił to z własnych pobudek – ani Pismo ani Kościół nie nawołuje wiernych do ataków terrorystycznych, w islamie już tak. Z punktu widzenia katolicyzmu to grzech i bezprawie. Więc sądźmy jego, człowieka – a nie Kościół.
Wiem, że dla większości Polaków Jan Paweł II to narodowa świętość, idol i bohater narodowy, którego wielkości nie wolno podważać, jednak w czasie gdy w Polsce media go wyłącznie wielbiły i hołubiły, to na świecie był on mocno krytykowany za tuszowanie przypadków nadużyć seksualnych w Kościele (m.in. sprawa księdza Marciala Maciela Degollado) i nadużyć finansowych w tej instytucji.
W ogóle to kult papieża-Polaka jest w naszym kraju tyleż rozbudowany i kuriozalny, co bezrefleksyjny, płytki i pusty, bo ilu Polaków wielbiących Karola Wojtyłę zna jego poglądy i się z nimi zgadza, po przeczytaniu jego encyklik i innych wydanych przez niego pism i dokumentów? No właśnie.
A poglądy teologiczne Jana Pawła II były mętne, naciągane, niespójne i niemądre (vide "Fides et Ratio", w której de facto rozum został sprowadzony do roli chłopca na posyłki wiary opartej o biblijne i tradycyjne prawdy objawione).
Często ten, kto uderza w Jana Pawła II, uderza bardziej w ten wspomniany kult jego osoby. Wzięłaś to pod uwagę?
"Kler" z kolei uderza w osoby księży, a nie w czyjekolwiek uczucia religijne. Przecież w ogóle nie porusza kwestii teologicznych - kwestii Boga, Jezusa, Marii itd.
Może dla niektórych "chrześcijan" kult księży jest ważniejszy od kultu Boga, ale jeśli tak, to tylko potwierdza to, co napisałem o głupocie i ignorancji ludowych katolików nieznających Biblii ani Katechizmu Kościoła Katolickiego.
Nie wypowiadam się na temat kleru, natomiast nawet jeśli ktoś krytykuje Jana Pawła II - ma prawo. Ale tak obrzydliwa potwarz jak owa klątwa, ubliżanie i poniżanie - to nie jest krytyka. Z konstruktywną krytyką nie ma to absolutnie nic wspólnego.
Sprinterko droga, sama mówisz o nietolerancji ateistów wobec KK jednocześnie usprawiedliwiając swoje opinie nienawiścią do muzułmanów. Czy nie jest tak, że w każdej wspólnocie zdarzają się jednostki (w Kościele Katolickim to pedofile, w Islamie terroryści), które postępują wbrew etycznym standardom, ale nie definiują tym całej ideologii?
A przynajmniej to próbujesz nam tutaj udowodnić. Usprawiedliwiasz występki Kościoła mówiąc, że "jest większe zło" ?
"Lekka" hipokryzja
PS: Nie wszczynam tutaj dyskusji na temat ideologii Islamu
Nienawiścią do muzułmanów? Nie pałam nienawiścią i nic takiego nie pisałam,natomiast o ile pamiętam, bo dyskusja była już jakiś czas temu, zwróciłam uwagę na dwa aspekty. Po pierwsze, że nie jest w islamie tak do końca z wyjątkami od reguły, bo mają oni zapisane w Koranie nawoływanie do wyrzynania niewiernych (choć oczywiście są odłamy mniej ortodoksyjne i wyznawcy bez morderczych zapędów), po drugie że ci którzy drwią z katolików są tchórzami i hipokrytami, ponieważ powód dla którego nie robią tego samego z muzułmanami jest tylko jeden jedyny, i bynajmniej nie jest to powód szlachetny.
Mimo wszystko znów zadajesz pytanie: "Dlaczego nie drwicie
z muzułmanów, tylko z katolików?"
Dlaczego? Bo zarówno w tej dyskusji jak i pewnie w wielu innych poruszamy się w tematach naszego podwórka, dlaczego mamy sięgać i wytykać tragedie w innych religiach, które de facto nas nie dotyczą. Bo przecież rozmawiamy o pedofilii w KK nie o problemach Islamu! Śmiejemy się z własnej wiary, bo mamy do tego prawo i jako że jesteśmy w niej wychowani to widzimy jej ułomności i błędy Kościoła.
Nie zgadzam się. Po pierwsze – temat dotyczy coraz bardziej, każdy z nas ma chyba dostęp do mediów i widzi, co dzieje się we Francji lub Szwecji – coraz bliżej nas. Również do Polski napływa i chce napływać coraz więcej obcokrajowców, w tym także wyznawców Allaha. Po drugie, w dyskusji powyżej o ile pamiętam poruszane były kwestie „artystów” z całego świata i ogólnego trendu do wyszydzania. Po trzecie – pytanie zadaje nie po to, aby zachęcić kogokolwiek do wrogości wobec innych religii, ale po to żeby zwrócić uwagę na oczywista oczywistość – za „klątwę” z Mahometem poleciałyby głowy.
To jest właśnie meritum sprawy – jak najbardziej trzeba rozmawiać, widzieć ułomności i starać się je naprawiać. Ale jest zasadnicza różnica miedzy konstruktywna rozmowa czy wyrażeniem swojej opinii a szyderstwem i opluwaniem świętości.
W mojej opinii jeśli chodzi o "opluwanie świętości" i siebie nawzajem to na razie sami dobrze sobie radzicie :)
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,23960238,duchowny-nawiazal-do-fi lmu-kler-ks-lemanskiemu-puscily-nerwy.html
Jeden ksiądz napisał pod adresem jezuity paskudny komentarz, miał prawo do do swojego zdania chociaż zrobił to bez klasy i po chamsku. Nie znalazł poparcia całego Kościoła, inny ksiądz go za to skrytykował, tyle. Ale nijak się to ma do wspomnianej klątwy, gdzie za pieniądze podatników (czyli w większości katolików) w potworny sposób przedstawiana jest wiara i święte symbole.
Jest dokładnie na odwrót. Zdarzają się ateiści chamscy , ale znacznie częściej chamstwo i nienawiść charakteryzuje polską dulszczyznę w wydaniu katolickim.
Tak sobie czasem myślę - jakby to było fajnie gdyby Bóg faktycznie istniał i to dokładnie w takiej formie, jak tego chcą katolicy : z niebem, piekłem, aniołami, diabłami i tym wszystkim co dzieciom od małego wmawiają. Dałbym się przez całą wieczność gotować w smole, za widok takiego Rydzyka czy Głodzia na Sądzie Ostatecznym, jak się tłumaczy przed Stwórcą z tego, jak przestrzegał jego przykazań...:))))))))
A oto owoce filmu i zajadłej mowy nienawiści w wykonaniu ateistów i antyklerykałów:
https://www.m.pch24.pl/efekt-kleru--podpalony-kosciol--slowna-napasc-na-duchowne go,63184,i.html
Właśnie dlatego toczą się takie boje, bo niestety większość ludzi wyrabia sobie na podstawie takiego filmu opinie o wszystkich. A cierpią niewinni.
"Katolicki kierowca w zemście przejechał niewinnego ateistę na przejściu dla pieszych w Łomży"
Toż to wpływy Kleru!
:)
No sorki, ale w momencie kiedy pani koledzy katolicy przestaną wyzywać innych od "służących w ORMO" czy "atakujących polskość", wtedy będzie sobie pani mogła wejść na ten swój moralny piedestał :D
A czy te wyzwiska (sporadyczne, bo jakiś ich tu za dużo nie widać) nie pojawiają się czasem w odpowiedzi na wybitnie juz chamskie "katole, fanatycy, ciemnogród, tłuste dupy, zboczeńcy" i wiele wiele innych? Bo jak przejrzeć forum to tylko to widać w głównych wątkach, przykłady przytoczone przez ciebie (i tak o wiele łagodniejsze) trafiają się co najwyżej w odpowiedziach.
Jak się ma katolskie, fanatyczne czy ciemnogrodzkie przekonania, to trzeba się liczyć z tym, że będą krytykowane. Dlatego lepiej nie przywiązywać się emocjonalnie do swoich przekonań, wtedy ich krytykę przestanie się odbierać jako ataki osobiste.
Rzeczywiście niektórzy ateiści plują jadem na forum, ale nie wszyscy. Tak samo z wierzącymi - nie wszyscy zachowują kulturę. Poniżej prezentuję na Pani życzenie tematy założone przez przeciwników filmu (a jako że film jest antyklerykalny, to najpewniej są to osoby wierzące), którzy pluli jadem w mniejszym lub większym stopniu. Pozdrawiam, ateista.
https://www.filmweb.pl/film/Kler-2018-810402/discussion/Oszust,3035131
https://www.filmweb.pl/film/Kler-2018-810402/discussion/K%C5%82amliwy+i+nierzete lny,3035734
https://www.filmweb.pl/film/Kler-2018-810402/discussion/Co+za+DNO,3034859
https://www.filmweb.pl/film/Kler-2018-810402/discussion/zenujacy+prymitywny+film %2C+w+ktorym+sa+sami+degeneraci.+Smarzowski+chcial+nieudolnie+nasladowac+%22Spot light%22+a+osmieszyl+sie,3035250
https://www.filmweb.pl/film/Kler-2018-810402/discussion/Szkoda+s%C5%82%C3%B3w,30 22421
https://www.filmweb.pl/film/Kler-2018-810402/discussion/Podniecenie+lawactwa+nie +zna+granic....,3023779
https://www.filmweb.pl/film/Kler-2018-810402/discussion/Sami+etatowi+lewaccy+pse udoarty%C5%9Bci+w+obsadzie+%3A%29,3033089
https://www.filmweb.pl/film/Kler-2018-810402/discussion/%22Tylko+%C5%9Bwinie+sie dz%C4%85+w+kinie+co+bogatsze+to+w+teatrze%22,3032826
https://www.filmweb.pl/film/Kler-2018-810402/discussion/syf+ki%C5%82a+i+mogi%C5% 82a,3036231
na dziewięć przytoczonych wątków określenia typu lewaki (które w ostateczności mogłyby podchodzić pod plucie jadem) znalazłam bodajże w dwóch. Reszta to zwykła krytyka filmu, nie żadne plucie w ateistów.
W 3, 5, 6 i 8 temacie wytoczono jawne wycieczki osobiste zwolennikom filmu.
1, 2, 4 i 9 temat to nie krytyka filmu, tylko zwykły hejt i to nawet nie filmu, a samego Smarzowskiego, który również jest ateistą, więc również się zalicza.