Dlaczego Machulski definitywnie stracił zdolność robienia komedii? Dlaczego tak się z ludźmi robi, że tworzą znakomite filmy - jak "Vabank", "Kingsajz", a nawet "Seksmisja" - po czym zdolność tworzenia komedii tracą na zawsze? Ten film nie jest pokazywany w telewizjach, zapomniany i przemilczany. Nader słusznie.
Film gruntownie, straszliwie i porażająco niedowcipny. Ani razu nie udało mi się uśmiechnąć. Scenariusz bardzo zły, reżyseria nędzna, sporo sytuacji komediowych wygenerowanych, po czym koncertowo zrujnowanych.
Koszmarne przeżycie.