W polskiej kinematografii nie było filmów o wampirach. Aż niejaki Machulski wpadł na genialny pomysł. Zebrać grupkę dobrych aktorów, trochę im pobielić twarze i zrobić dobry film. Fabuła naciągana i bardzo uproszczona. Wiele rzeczy nie trzyma się kupy. Mimo tego wyszedł obraz sympatyczny i pozbawiony rozlewu krwi. W zamyśle miał być to chyba thriller. A wyszła całkiem udana komedia. Kolejny fajny film odchodzący od utartych schematów. Bardzo polecam !