Słaby, słabiutki.
Chociaż Dorociński zagrał fajnie, natomiast Richter... Niech ta kobieta przestanie występować w filmach.
Dorociński jest lepszy, kiedy mówi po Polsku, swoim charakterystycznym sposobem. Film kiepski, nudny i przesadnie ordynarny, jakby na siłę.