to nie erotyk z scenami pikantnymi... to bardziej sztuka erotyki owiana portretem psychologicznym - ukazany problem człowieka, który nie radzi sobie z własnym podejściem do życia i w swoim dramacie szuka niejasnych podpowiedzi które i tak sprowadzają go do punktu wyjścia... intrygujący dlatego " podniecający" to chyba odpowiedz dlaczego zalicza się ten film do erotyki...Warty obejrzenia dla miłośników kina nie amerykańskiego przy którym należy zatrzymać się i trochę pomyśleć....