W momencie kiedy ją zobaczyłem pierwszy raz moje serce załomotało... uwielbiam tę
aktorkę... kreacje tworzone przez nią są raz lepsze raz gorsze, ale nie można powiedzieć, że
są nijakie... Rozłożyła mnie na łopatki rolą w Monster gdzie zagrała u boku Ricci...
Fenomenalnie! Wcześniejsza Daleka północ, też bardzo dobra... Fajne jest to, że tak piękna
kobieta bierze się za role gdzie uroda nie stanowi jej atutu... A teraz tutaj pomyka sobie
beztrosko, fajna ciekawa i złożona postać jaką zagrała w tym filmie wydaje mi się, że
wymagała od niej samej dużo dystansu...
To prawda, jest wspaniałą aktorką. Moja ulubiona zresztą.
Wypadła szalenie interesująco w tym filmie.
Theron rewelacja, pełna zgoda. Dobra, naprawdę dobra rola. Zresztą w jej przypadku to już reguła.