To rezyser i scenarzysta byli na skraju dojrzałości przejeżdżając się po temacie w sposób powierzchowny i grając na najniższych emocjach widza. Stworzył charaktery czarno - białe nic nie majace wspólnego z prawdziwym zyciem. Tytuł powinien brzmieć "zemsta porzuconej żony".