Niezły film, odpalając na netflixie a w zasadzie moja żonka, spodziewałem się kolejnego obwiniającego facetów kobiety o wszystkie swoje niepowodzenia i brak szczęścia, bo przecież netflix tylko to promuje ;)
Dostałem za to film który pokazuje niestety wszystkie współczesne księżniczki z ciężkim charakterem bądź wiecznie niezadowolne panny w wieku 30-40 lat które same "szczęśliwie" będą kroczyć przez świat dopóki nie spotkają swojej dawnej miłości którą dały kosza z "różnych" względów.
Fajny film bo przedstawia że to wartościowi faceci nie zaczekają na jaśnie panią tylko idą do przodu, na przykładzie głównej bohaterki widzimy właśnie ściane( ale to się tyczy też facetów)
Do seksu wystarcza jej jedna noc z randomem i nawet z desperacji oddaje się facetowi który ją obrzydza (ten inwalida).
Jakby nam amerykańska kultura teraz nie wpajała do głów że dziewczyny mogą szukać księcia do 40stki to psychologia jest w tym temacie ostra, bo natury nie oszukasz.
I ten film to pokazuje.
Zdecydowanie moja topka
Ja wiem że teraz jest oburzenie że ktoś może takie coś pisać ale to tylko i wyłącznie natura i psychologia kobieca
Pozdrawiam