Kobieta w błękitnej wodzie

Lady in the Water
2006
5,6 11 tys. ocen
5,6 10 1 10539
3,0 4 krytyków
Kobieta w błękitnej wodzie
powrót do forum filmu Kobieta w błękitnej wodzie

ze wzgledu na treść i sposób w jaki została ona przekazana.To bajka nie tylko z morałem ,ale równiez z cała masa ukrytych znaczeń i symboli mówiacych nam o odkupieniu człowieka,o nadzieji ,która jednak mimo całego wyobcowania i samotności,wjakiej często ludzie żyją istnieje!!
To wspaniały film o tym,że człowiek czasem jest zdolny do altruistycznych poczynan i potrafi bezinteresownie pomóc drugiemu,że aby takim sie stac,trzeba byc jak dziecko.I bohaterowie tacy sa.Zwykli "przeciętni"ludzie staja sie bohaterami dla siebie,bo znajduja swoj celach po wielu chybionych próbach,ale także sa bohaterami dla Story czyli naszej nimfy morskiej.Mówi sie ze w bajki wierza tylko dzieci lub naiwniacy,ale któż jak nie dzieci sa nieskażeni złem tego świata i zupelnie niewinni i czyści?I o to chodzi w tym filmie:mianowicie o odkupienie i oczyszczenie,które prowadzi do pieknych i szlachetnych czynów.Ja w te bajke wierzę,poniewaz przekłada sie na rzeczywistość,odzwierciedla ja i komentuje,polecam gorąco to dzieło z wielkim ładunkiem artystycznym i emocjonalnym.Bardzo wzruszajacy nakoncu,chwilami zabawny(film łapie dystans do "niewiarygodnej historii")po czym staje sie horrorem z krwi i kości.Sa tam rowniez elementy dramatu i wręcz melodramatu.No piekna mieszanka,wszystko w odpowiednich proporcjach podane.Pychota,dla mnie 10 na 10

ocenił(a) film na 7
Kinopata

zgadzam się!!na początku myślałam,że będzie tam więcej akcji, ale nawet dobrze, że tak nie było...to jest film, który zmusza troche do myślenia i przez to nie wszystkim się podoba, niektórzy ludzie to ignoranci i muszą mieć wszystko jasno wytłumaczone. Tak samo z nastawieniem..jeśli ktoś pomyśli lub usłyszy skądś, że to kiepski film to będzie tak uważał...heh...trzeba być bardziej tolerancyjnym i patrzeć na filmy nie tylko z perspektywy hollywood, nie porównywać ich do innych tzw hiciorów bo wtedy tracą swój urok...tak sądzę. Film bardzo mi się podobał:))

ocenił(a) film na 9
Kinopata

Gdy na sali z powrotem stała się jasność siedziałem w fotelu nie mogąc wykrztusić ni słowa, tylko patrzyłem w przewijające się napisy. Cudowna bajka dla tych, którzy mają trochę wyobraźni i posiadają umiejętność ?głębszego spojrzenia? na przekazywaną w filmach treść. Dla mnie wręcz oniryczny.... szkoda tylko, że takich filmów jest coraz mniej