nie wiem po co wypowiadasz się w każdym temacie, pisząc o chodziarstwie niczym u Korzeniowskiego, bo podejrzewam, że nikogo to za bardzo nie bawi. dla Ciebie pewnie najlepsze horrory, to takie gdzie jakiś psychol biega z siekierą i morduje każdego, kogo spotka na swojej drodze. jak widać oglądanie trochę bardziej ambitnych filmów, niektórych boli :)

pisze o chodziarstwie bo taka jest prawda a prawda może boleć takich "znawców" ambitnych filmow jak Ty

skad wiesz że lubie filmy gdzie psychole lataja z siekierą gzdie to wyczytałas/es ???

Po prostu film był denny, mam prwao do takiej wypowiedzi jaka napisałam, więc schowaj ten bulwers swój do kieszeni i oszczędź mi swoich ambitnych* wywodów :)

sory za błędy zbyt szybko piszę i zbyt szybko klikam "wyślij" xD

a co miał robić bohater? leżeć cały film? albo siedzieć?
i ja się nie bulwersuję, tylko stwierdzam fakty, bo to przykre, że ludzie oceniają filmy tak powierzchownie jak Ty :) a jak ktoś tutaj się bulwersuje, to tylko Ty :)

a co miał robić bohater , nie wiem nie jestem scenarzystą, no ale na pewno nie przez cały film chodzić i przegladac papiery bo inaczej tytuł powinien brzmiec "Chodzacy Harry Potter i dama w czerni" mogli sie wieksza inwencja popisac scenarzysci i reżyser, bo od daniela to nie ma co oczekiwac aktorstwa górnych lotów :P

owszem bulwersujesz sie i najeżdżasz na mnie i wmawiasz mi że lubie płytkie filmy choc tak na prawde nie znasz mojego gustu filmowego i mnie w ogole nie znasz - tym samym ukazujesz swoja własna powierzchowność :)

ten film po prostu nawiazuje do klasyki horrorow czyli film o duchach - opuszczony stary dom, niewiele dynamicznej akcji, odludne miejsce, bagna, czarne ptaszyska, cmentarz itp. Ten film nie jest z tego gatunku co pila, gdzie ma nas zniesmaczyc ale ma spowodowac conajmniej kilka razy chwile grozy spowodowane przez nieoczekiwane zdarzenia w takiej a nie innej scenerii. To bylo i wyszlo niezle. Ja nie jestem zwolennikiem tego typu horrorow wiec uwazam film po prostu za sredni.
Gdy bylem dzieckiem, ogladajac takie wlasnie filmy, pozniej balem sie spojrzec w ciemnosciach na szafe badz pod lozko. Nie czulem natomiast takiego strachu po obejrzeniu filmu jak pila czy o zombie.

On nie nawiązuje. On takim jest! To jest remake horroru sprzed jakichś 30 lat. Swoją drogą film jest zaskakująco niezły. Ma świetny klimat, posiada kilka strasznych scen (choć w napieciu trzymają nas raczej metaforyczne trupy z szafy niż ciągły strach), aktorsko Radcliffe stoi na dobrym poziomie choć do roli mi kompletnie nie pasował. Mimo wszystko tak właśnie powinny wyglądać horrory, a nie jak piła itp.

Co wy sie tej piły przyczepiliscie, ja nawet jej nie lubie, w temacie tez o pile nic nie wspominalam ani o tym ze horrory z flakami i z krwia sa lesze od horrorow z klimatem

tylko nie mylcie klimatu z nuda i brakiem jakiejkolwiek akcji i marnymi efektami mogacymi wywolac strach jedynie moze u 10 letnich dzieci i jeszcze porownywanie tego filmu do horrorow klasykow, to juz w ogole mnie rozśmieszylo

Film jest nudny, podobny do Jeźdźca bezgłowy ( jesli chodzi o ponura scenerie)ale o wiele nudniejszy, brak jakis dobrych dialogow a gra Radcliffa pozostawia wiele do życzenia - czego efektem bylo to iz moja mam i siostra panikary nie lubia horrorow bo sie ich zwyczjanie boja ale je namowilam - w trakcie ogladania ziewały albo sie śmiały jak gośc łazil po domu w te wete

takze ja odradzam ten horror, jako dramat moze byc - jako horror beznadziejny, jesli niechcesz sie bać na horrorze - to mozesz na nigeo iść ;D hehe

Strach u 10 letnich dzieci powiadasz, a to dziwne bo dzisiaj byłem na pokazie na którym były same dorosłe osoby i po reakcjach ludzi widać było że film jest taki jaki powinien być, czyli w odpowiednich scenach słychać było piski albo widać było jak ludzie podskakują z krzeseł. Może tam gdzie ty oglądałeś ten film po prostu nie było odpowiedniego klimatu. Takie filmy trzeba oglądać po ciemku najlepiej samemu albo z osobami które nie śmieją sie z byle czego, bo to psuje cały klimat filmu.

dokladnie, to samo zauwazylem. W wielu momentach slychac bylo trzask krzeselek badz jakis zduszony pisk...to nie bylo ziewanie. Ludzie mieli chwile grozy ale widzac reakcje po filmie, byli raczej obojetni bez zywej istry jak to czasami mozna zaobserwowac po dobrym seansie. Wiekszosc mlodych przyszla zobaczyc nowego Pottera, taka jest prawda, bo to jego nazwisko wabi bardziej niz wszystko inne w tym filmie.

No jego nazwiskiem było wabikiem, pewnie sobie producenci założyli co tam że słaby scenariusz ważne ze mamy Pottera i tak dużo kasy zgarniemy

ludzie wyzej pisza o ambitności tegoż filmu, tylko nikt jeszcze nie wykazał z nich co tak na prawde w tym filmie jest ambitnego ?

Nie sadze aby film byl ambitny, ale nawet jesli sie uprzec, to mozna powiedziec, ze w filmie ambitnie uchwycona scenerie dla tego typu filmow grozy. Tyle w temacie ambitnosci. Szczerze, w mojej wypowiedzi ambitne=rzetelne.

ambitnie uchwycone scenerie dla tego typu filmow grozy?no troche dziwny wywód, ale co to znaczy ambitnie uchwycone, ze co jakies nadzwyczaj piękne kadry tych scenerii ? ja tam takiej piękności w tym nie zauwazylam, pieknie uchwycone scenerie sa np w filmie Fortepian

ok, fakt, ambitnie uchwycona scenografia i klimat to brzmi obco, ale w tym filmie, jako jednym z nielicznych, bardzo dokladnie, wrecz z detalami zadbano o scenerie filmow grozy o duchach. To jest jeden z nielicznych atutow tego filmu. Nie chodzi mi o piekne scenerie ale o idealnie wkomponowane w wydarzenia tlo, otoczenie, cala ta sceneria niemal przypominala angielska wersje rumunskiej osady Drakuli, chociaz ten film nie jest o wampirach.

A w moim kinie z kolei słyszałam, jak ludzie wychodząc zachwycali się filmem, polecali znajomym, żeby też się na niego wybrali. Podejrzewam, że wszystko zależy od tego, z jakimi ludźmi się poszło na film ;)

Ta piła to nie nawiązanie do Ciebie. To po prostu sztandarowy przykład tego za co ostatnio uznaje sie gatunek horroru. Chodzi o to, że skierowanie klimatu filmu na takie tory budzi co do tego duże nadzieje.
Nikt do klasyki horroru tego nie porównuje (tak z ciekawości co traktujesz jako klasyke horroru?), chodzi o to, że film czerpie z tych filmów. W dodatku film zbiera pozytywne recenzje co pozwala żywić nadzieje na wiecej tego typu horrorów zamiast obecnego syfu który jest nam serwowany.
Co do Radcliffe'a prarwdopodobnie za dużo Harry'ego Pottera i w tej chwili widzicie właśnie tą postać, co psuje odbiór jego gry aktorskiej, a poradził sobie nieźle, całkiem pozytywnie. Choć musze przyznać, że w scenach z tym jego dzieckiem wyglądał dość komicznie, wybrali za młodego aktora.
Ogólnie z czasem dostrzeżesz pewną schematyczność w horrorach. Mianowicie one nie straszą.
Szczególnym problemem jest to, że cały czas zarzucasz filmowi brak akcji. A horror wcale nie potrzebuje akcji.

"ten film po prostu nawiazuje do klasyki horrorow czyli film o duchach .." ja sie z Toba zgadzam , że pewnie miał do nich nawiązywac, ale nic z tych związków nie wyszło , pare efektow że ci ptak wyleci z nie nacka, samo bujajace sie krzeslo, to troche marne rzeczy by porownywac go do klasykow gatunku

ja nie lubie pliy, hostelow i tego typu filmow, ale ne lubie tez nudziarstwa a ten film az wieje nuda i taki jest fakt po prostu

zgadzam sie, film nie jest porywajacy ale, jak to zaznaczylem w innej wypowiedzi dotyczacej tego filmu, mamy tutaj przyklad doskonale przedstawiony klimatu xix wiecznej Anglii, taki wlasnie klimat jaki powinien byc w horrorach. No ale zgoda, klimat to nie wszystko...

Film bardzo dobry, trzyma w napięciu, klimat niczego sobie,dobra gra aktorska, polecam. My___SecreT___EmkA - masz za złe komuś, że komentuje twój punkt widzenia, bo przecież każdy ma prawo do swojego zdania, a sama dokładnie tak robisz

weronika08 skoro każdy ma punkt widzenia to i tym bardziej ja i np mi ten film może sie nie podobac i mam prawo o tym założyć post, co nie oznacza że ktoś musi komentowac moj gust filmowy, ja tego nie zrobiłam co mi zarzucilas, nikomu nie odpisałam w stylu " bo ty to lubisz pewnie takie filmy czy owakie" tylko pisałam o filmie nie podoba mi sie to to i to, a pierwsze komentarze dotyczyly tylko i wylacznie komentowania mojego gustu filmowego a raczej jego "powierzchownosci" ( choc de facto te osoby nawet nie wiedza jakie gatunki filmowe i jakie filmy preferuje) jesli tego nie zauwazylas, to zbyt spostrzegawcza nie jestes
"Film bardzo dobry, trzyma w napięciu, klimat niczego sobie,dobra gra aktorska, polecam " - do tego tez sie odniose : film bardzo dobry napewno o niebo lepszy niz jakies gnioty pokroju Egzorcysty Omena czy Psychozy tak mozna mniemac idąc twoim tokiem rozumowania :), trzyma w napięciu ? szczegolnie wtedy kiedy głowny bohater kiedy uslyszy cos dziwnego na gorze w domu włazi po schodach wystrasza sie i schodzi i tak w kółko, dobra gra aktorska - tego nie skomentuję, bo to chyba jakiś żart :D no i oczywiscie nie polecam to jest moje subiektywne zdanie - jesli tego nie rozumiesz moze w przyszlosci powinnas pochodzic na wyklady z takiego przedmiotu jak logika

pozdrawiam

Ja nie mówię o komentowaniu gustów filmowych, tylko opinii innych użytkowników na temat tego filmu - "tylko nie mylcie klimatu z nuda i brakiem jakiejkolwiek akcji i marnymi efektami mogacymi wywolac strach jedynie moze u 10 letnich dzieci i jeszcze porownywanie tego filmu do horrorow klasykow, to juz w ogole mnie rozśmieszylo", może ktoś akurat uważa że można porównać go do klasyku i ma prawo do takiej opinii. Dokładnie na części pierwsze rozłożyłaś także moją opinię. Napisałam co myślę o filmie i to jest wyłącznie moja sprawa. Narzucasz innym swoje zdanie, a rozmyślania innych tylko krytykujesz. Czy ja podważam twoją opinię o filmie? Bo ty moją na pewno. Co więcej, w swojej wypowiedzi 2 razy niezbyt uprzejmie o mnie napisałaś i to na podstawie tylko dwóch zdań. Według ciebie nie jestem spostrzegawcza - myślę jednak, że z całą pewnością potrafię przeczytać parę postów, "tak mozna mniemac idąc twoim tokiem rozumowania" - czy mi się zdaje, czy wyczuwam tu nutkę ironii? mój tok rozumowania czyli gorszy bo nie taki sam jak twój? I na koniec oczywiście pełna kąśliwych uwag rada, która nijak ma się do moich wypowiedzi, ponieważ ja akceptuje to, że nie polecasz omawianego filmu i nie jest to dla mnie powód do oceny ciebie jako osoby i nie pisze, że jesteś taka czy inna, a z wykładów pozwolisz, że nie skorzystam

Daj spokój widać, że to nie jest osoba z którą warto rozmawiać. Nie chodzi o gust, a o samo podejście.

moze ztoba nie warto rozmawiac, krzesz mi podawac tytuly w innym poscie znawco a sam nie podales zadnego!

No chodzi o podejscie i gust ja mam takie podejscie i gust do tego filmu to jest moja subiektywna ocena mam do niej prawo a skor ty nie umiesz tego uszanowac to tylko ukazujesz brak kultury tyle

autorka postu wyraziła swoją, moim zdaniem bardzo celną, opinie o tym filmie.. film nudny i męczący, właśnie przez to nieustanne łażenie.. fatalnie dobrany główny bohater - 20 latek jako ojciec kilkuletniego syna i notariusz z doświadczeniem, który sam prowadzi sprawy? wszystkie postacie sztuczne do bólu, przerysowane i jednowymiarowe (jak chłop to nierozgarnięty i blokujący drogę, jak chłopka to płaczka lamentująca po stracie dzieci, jak wariatka to już z taką manierą, że tylko brakowało napisu na czole, dama snuje się i zawodzi, dzieci umierają z dramaturgią jak w przedstawieniach szkolnych).. jaki klimat? cała intryga do kitu, a już łowienie zwłok to po prostu mistrzostwo świata w głupocie.. NIE POLECAM! film wyłącznie dla fanów Radcliffa..

"fatalnie dobrany główny bohater - 20 latek jako ojciec kilkuletniego syna i notariusz z doświadczeniem, który sam prowadzi sprawy? heheheh rozbroiłes mnie tym komentarzem , to byla dopiero trafna uwaga ;D eheheeh

"film nudny i męczący, właśnie przez to nieustanne łażenie" moze gdyby tak nie łaził tylko probowalby pokonac te kobiete w czerni albo zajal by sie ta robota papierkowa - to moze akcja nie ciganela by sie tak wolno....;D

"dama snuje się i zawodzi, dzieci umierają z dramaturgią jak w przedstawieniach szkolnych).. jaki klimat? " sama dama nie była jeszcze taka straszna nawet, tylko te okropne czarne ptaszysko ktore tak przelecialo z nie nacka na ekranie kraczac juz to mnie bardzij wystraszylo niz samo bujajace sie krzeslo ahahahaa no i te dzieci wyskakuja z okna - strasznie straszne po prostu, dziewczynka ktora sama sie podpala to jedyna scena w ktorej cos sie zaczelo dziac nawet efektywnego...:D
"a już łowienie zwłok to po prostu mistrzostwo świata w głupocie " to tez wywolalu u mnie pobłażliwy uśmiech, to chyba mialo byc jakies nawiazanie do Ringu gdzie sa wyławiane ze studni kosci sadako ;D tylko ze w Ringu to wlasnie był klimat tej gruzy tu był klimat ale wiejący kiczem i brakiem emocji :)

Przykładem takiego filmu są "Inni". To także klasyka, a moim zdaniem dużo ambitniejsza. Niestety w "Kobiecie w czerni" widać miernotę aktorską, mimo ciekawej fabuły, zdjęć i klimatu filmu, wiele rzeczy było w nim pretensjonalne.

No to wiem już dlaczego ten film Ci się nie podobał - mianowicie geneza problemu leży w tym że nie lubisz Harry Potter lub masz już aktora odtwarzającego go zaszufladkowanego.Odrobina obiektywizmu by nie zaszkodziła jeśli by nie pomogła ;-)

no masz troche racji nie lubię radcliffa za bardzo, nie gardze nim ale go nie lubie nie uwazam za dobrego aktora i wlasnie jesli chodzi o jego postac i to w jaki sposb ja gra to zgadzam sie z uzytkownikiem mnns ktory trafnie to opisał...

no wlasnie tu góruje subiktywnosc do ktorej kazdy ma prawo, obietywnosci tu zanlezc nie mozna bo kazdy patrzy czy na tego aktora czy ten ten film pod swoim kontem widzenia i spostrzegania go :)

A co w tym filmie jest ambitnego??

tez sie tak własnie zastanawiałam, tylko nikt jak na razie z tych znawcow wyzej nie dal zadnego argumentu na popracie tezy ze ten film jest "ambitny" :D

podbijam pytanie bo mnie zaintrygowalo. co, na Boga, jest takiego ambitnego w tym filmie? moze sie myle, ale mnie slowo "ambitny" kojarzy sie z jakims przekazem, z czyms wiecej niz tylko dostarczaniem rozrywki ktora w tym momencie schodzi nawet na drugi plan. a czego ten film nas uczy albo co nam takiego ambitnego daje???

jak to czego uczy, że np jak znajdziesz sie w strasznym domu to nie powinienes robic tego co radcliffe czyli tylko łazic i sie przestraszac tylko zrobic swoja robote papierkowa wyjechac z miasta wrocic do dziecka by potem nie zginac z nim na koncu :)

ten film jest wlasnie taka przestroga :D

film o chodzeniu, dosłownie :) niestety tak nudnej fabuły, nie wiem czy nawet można nazwać to fabułą nie widziałam. Kostiumy i scenografia rewelacja ale niestety to za mało żeby powiedzieć, że jest on nawet dobry. Myślę, że film spodoba się dzieciakom od rocznika '90 i pewnie do nich jest kierowany dla reszty myślę, że to strata czasu, niestety.

napisze krótko :

wreszcie ktoś kto napisał coś z sensem bez obrazania autorki postu :)

Wybaczcie, że nie przeczytałem całej tej Waszej dyskusji, kiedy zobaczyłem ile tego namodziliście to najzwyczajniej w świecie odechciało mi się.

Co do filmu. Zgadzam się My Sercet Emka, nudy na pudy. Tragedia wręcz. Przed obejrzeniem słyszałem sporo opini o nim- negatywnych, więc odpuściłem sobie, ale trailer mnie jednak przekonał. I to był mój błąd.
W filmie irytuje gra aktorska Harrego P. Jest nienaturalny i do zrzygania, zachowuję się jakby nie miał za grosz instynktu samozachowawczego. Charakteryzacja - do dupy. Fabuła też nie porywa. Jedyna fajna rzecz w tym filmie to ten ponury świat.
Nuuudy.

Przeczytałam Wasze wywody i zauważyłam jedno. Autorka postu naskakuje na ludzi z odmiennym zdaniem a brata się w tymi, którzy podzielają jej opinię ;) Dlatego nie wypowiem się, zobaczymy czy film nie dostanie jakiejś nominacji (co może być dla niektorych zdziwieniem) ale pewnie wtedy powstanie post o braku kompetencji wśród Akademii itp.

Autorka postu naskakuje na ludzi z odmiennym zdaniem a brata się w tymi, którzy podzielają jej opinię ;) - wyjasnij mi co to znaczy brata się - że pije z nimi bródzia i zgadzam sie ze wszystkim co napisza otoz nie, poprostu podzielam ich opinie i zgadzma sie znimi

osoby ktore mnie obrazily zostaly przeze mnie tak samo zbesztane przezemnie wymiernie do tego jakiego slownictwa do mnie uzywali

no raczej nominacji do oskara to on nie odstanie :)

Jeszcze nie oglądałem tego filmu. czytam wypowiedzi uzytkownika "My secret Emka". Najpierw byłem skłonny uwierzyć że film jest nudny i niewarty wydawania pieniędzy, ale gdy porównałaś to do "Jeźdźca bez głowy" utrzymując epitety "nudnego filmu" to coś mnie tknęło.
Nie moja sprawa dlaczego oglądasz ten film skoro nie lubisz filmów tego typu. ok.
Ale po co Wcinasz się wciąż w cudze wypowiedzi, które wyraźnie dotyczą filmu a nie Twojej osoby- tego zrozumieć nie mogę.
I skoro nie lubisz Radcliffa, to po co oglądasz film w którym jest główną postacią?
Następny post umieszczę tu jak obejrzę film.

Ad1 nie porównałam obu filmów powiedzialm tylko ze klimatem troche imituje Jeźdźca bez głow lae jeździec ten film bije na głowe :)

Nie napisałam nigdzie ze nie lubie filmow tego typu, ja lubie horrory, tylko moja siostra nie, wszak tego filmu horrorem nazwac nie mozna dramatem owszem tak

Wcinam sie w wypowiedzi ktore sa albo skierowane do mnie = uzytkownik odpisuje mnie, albo ta dana wypowiedz w jakims względzie mnie dotyczy, ponadto ja zalozylam ten temat i mam prawo skomentowac tutaj kazdy post :)

Nie lubie Radcliffa, ale filmu nie oglada sie tylko i wylacznie dla 1 aktora, gdyby tam gra pattinson miller czy ktos tam inny tez bym obejrzala bo to jest dosyc nowy horror wiec bylam po rpstu ciekawa co z tego wyszlo, a okazalo sie ze tylko czas stracilam. Pozatym ciebie by nie ciekawiloby jak w takiej roli poradzilby sobie taki radlicffe ktorego dorobek filmowy zamyka sie w jakis 90% na harrym Potterze ?

Możesz nawet napisac temat na forum , nie omieszkam skomentowac

Na demotach film jest porównany do "Innych". Oglądałaś?

matko jest porownywany do Innych ? jezzu toz ten film Inni to jest świetne po prostu, tam to jest dopiero niekonwencjonalna koncowka, i do tego gra aktorska Kidman = malinka ;D palce lizac nie to co to

aż mi się nie chce czytać twoich wypocin :P tytuł wystarczy do stwierdzenia, że kinoman z ciebie żaden... ten film jest bardzo dobry, momentami na prawdę straszny, ma ciekawą fabułę i niekonwencjonalną końcówkę i przepiękne zdjęcia plus scenografię :P

"ten film jest bardzo dobry, momentami na prawdę straszny, ma ciekawą fabułę i niekonwencjonalną końcówkę i przepiękne zdjęcia plus scenografię :P" tym stwierdzeniem wlasnie udowodniles ze marny z ciebie kinoman

tak film jest dobry = nie rozśmieszaj mnie ;D, ma ciekawa fabułe = wlasnie kilka osob zauwazylo brak jakiejkolwiek fabuły ;D niekonwencjonalna koncowka i piekne zdjecia = koncowka ze umarl glowny bohater, skoro sie tak glupi zachowywal przez caly film to co sie stanie z nim bylo do przewidzenia zgadzam sie tylko ze zdjecia byly niezłe ale widzialam lepsze, sceografia -ot taka sobie :P

marna prowokacja ten twoj koment :)

prowokacja to jest twoja obecność na filmwebie :P
mi się ten film po prostu podobał... lubię takie horrory, a nie jakieś rąbanki z litrami krwi...
hehhe widać, że masz mocne nerwy, jak ziewałaś na filmie, albo słabo oddychasz :P
kurde kpisz z porównywania do "Innych", a sama porównujesz do "Jeźdźca", co jest bez sensu, bo to całkiem różne filmy...

"prowokacja to jest twoja obecność na filmwebie :P" marnie marnie :P

nie porównuje jeźdźcca zauwazylam tylko jedną rzecz podobną w tych filmach, chyba ze masz sam problemy ze wzrokiem jakies i napisalam ze oba filmy Inni I Jeździec sa o niebo lepsze niz to

ja tez nie lubie tonow krwi na ekranie ale nie lubie tez nudy, a ty nuda wiało idlatego ziewałam bo dla mnie to nie był horror lecz dramat

znow mranie ale to marnie prowokujesz :)

tobie się nie podobało, a mi tak :P a ty sama prowokujesz do krytyki twoich wpisów, porównując ten film do komedii :p a, że cię nie przestraszył to nie wyznacznik, tego, czy to jest horror, czy nie .... jedna krzykliwa jaskółka wiosny nie czyni :p
aleś się uwzięła z tym prowokowaniem... jakaś fobia, fetysz, czy co ? to już nie można być sarkastycznym, wobec obsesyjnych krytykantów ?!

no wlasnie mi sie nie podobalo i mam prawo to wyrazić!"a ty sama prowokujesz do krytyki twoich wpisów, porównując ten film do komedii :p " bo mnie ten film śmieszył momentami, a jaki gatunek filmowy kojarzy ci sie ze śmianiem sie - komedia-dlatego zostal do niej porownany przeze mnie :P
"a, że cię nie przestraszył to nie wyznacznik, tego, czy to jest horror, czy nie" poczytaj wpisy na forum, wielu ludzi nie przestraszyl, co noralamnej osobie powinno dac do myslenia ze pewnie slaby z tego horror albo nawet na miano horroru nie zasluguje ?!

"aleś się uwzięła z tym prowokowaniem... jakaś fobia, fetysz, czy co ? to już nie można być sarkastycznym, wobec obsesyjnych krytykantów ?! " jak na razie ty mnie prowokujesz nie odwrotnie ;) tylko ci ten sarkazm nie wychodzi, ponadto krytyka tutaj nie jest obsesyjna jest ona tylko subiektywna ocena tego filmu niketorych osob czy z tego tematu czy z tegoz forum :) nie umiesz tego zaakceptowac - twoj problem :)

oj tam oj tam uważaj, bo się zaraz zapowietrzysz :P własnie widzę, że @weronka08 w ostatnim swoim poście najtrafniej skomentowała twoje podejście... eh zaborczość i narzucanie swojego zdania każdemu kto raczy mieć inne jest problemem...

"zaborczość i narzucanie swojego zdania każdemu kto raczy mieć inne jest problemem..." robisz to samo :)

tak ? raczysz mi napisać, gdzie ? :P opisanie faktu jest narzucaniem zdania ?! phi...